| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2002-06-27 14:18:37
Temat: straszenie szpaków na czereśniWitam
Szpaki zjadły mi wszystkie czereśnie na drzewach.
Czy ma ktoś doświadczenie w ich straszeniu.
Myślę o głosie jakiegos drapieżnika, ptaka lub może kota odtwarzanym z
glośnika.
Myślałem także o malej armacie.
TB
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2002-06-27 14:34:36
Temat: Re: straszenie szpaków na czereśni"Tadeusz Bienkowski" <t...@n...pl> wrote in
news:aff73u$gur$1@pippin.warman.nask.pl:
> Witam
> Szpaki zjadły mi wszystkie czereśnie na drzewach.
> Czy ma ktoś doświadczenie w ich straszeniu.
> Myślę o głosie jakiegos drapieżnika, ptaka lub może kota odtwarzanym z
> glośnika.
> Myślałem także o malej armacie.
>
> TB
>
A. Jeden sasiad strzelal ze strzelby (w powietrze jak na razie) i niby cos
tam polatywalo, ale wracalo szybko.
B. Moja Mama wybiegala z domu z krzykiem i klaskaniem. Pod koniec
odlatywaly dopiero, jak stanela pod drzewem i zaczela sie do gory piac.
C. Drugi sasiad okryl siatka
D. Trzeci sasiad wyluzowal i nic nie robil - wierzyl w kota.
Efekt - wszyscy mielismy +/- tyle samo, czyli srednio. Sasiad z siatka tez,
bo w tzw. miedzyczasie spadl deszcz, a zaraz potem wrocilo slonce i owoce
sie pod siatka jakby odparzyly.
Zna ktos przepis na danie ze szpakow? Wykarmione czeresniami moga byc
niezle.
Pozdrowienia - Ewa Sz.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2002-06-27 15:05:23
Temat: Re: straszenie szpaków na czereśni> Zna ktos przepis na danie ze szpakow? Wykarmione czeresniami moga byc
> niezle.
Byli tacy co znali:
SPRAWA X
(Słychać najprzód muzykę góralską, - a wkrótce przypływają dwie krypyz
góralami i z góralkami niosącymi różne rzeczy, jakoto: ser owczy, ryby
suszone, kwiczoły i szpaki, bryndzę.)
CHÓR GÓRALÓW
My mieskańcy Tatrów górnych,
Idziem do was Krakowiaków.
Niesiem w daze worek spaków
I sto serów psewybornych.
KOBIETY
Jest i bryndza, i eipienie,
Sq kwicoły, jemiołuchy,
Niechajze to nasycenie,
Będzie dla wasej dziewuchy.
No z czego to?*
--
Pozdr. Jerzy Nowak
Wawa
"Słowa zostawiają głębsze rany niż ciupaga."
*
WOJCIECH BOGUSŁAWSKI
CUD CZYLI KRAKOWIAKI I GÓRALE
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2002-06-27 15:13:11
Temat: Re: straszenie szpaków na czereśni"Ewa Szczęśniak" <e...@b...uni.wroc.pl> writes:
> Efekt - wszyscy mielismy +/- tyle samo, czyli srednio. Sasiad z
> siatka tez, bo w tzw. miedzyczasie spadl deszcz, a zaraz potem
> wrocilo slonce i owoce sie pod siatka jakby odparzyly.
Ty mi nie mów takich rzeczy, ja za tych kilka lat zamierzam jednak te
winogrona jeść i wino z nich tłoczyć, jakiś sposób na te czarne,
wredne, wszędobylskie, upierdliwe, ładne i przyjacielskie szpaki musi
być!
> Zna ktos przepis na danie ze szpakow? Wykarmione czeresniami moga
> byc niezle.
Ach, jak znajdziesz (opracujesz jaki), to zapewniam świeże dostawy...
Pozdrawiam,
Grzesiek
--
Dziewica imieniem Beatka
Bywała co raz na prywatkach.
Choć piękne wciąż lico,
Już nie jest dziewicą.
Niedługo zaś będzie z niej matka.
(C) Piotr Chytry
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2002-06-27 15:17:33
Temat: Re: straszenie szpaków na czereśni> Szpaki zjadły mi wszystkie czereśnie na drzewach.
> Czy ma ktoś doświadczenie w ich straszeniu.
> Myślę o głosie jakiegos drapieżnika, ptaka lub może kota odtwarzanym z
> glośnika.
> Myślałem także o malej armacie.
Skoro już ci zjadły wszystkie czereśnie to co ci przeszkadzają?
8-O
A trzeba było dać im wódki, pozbierać i wywieźć ze 20 km dalej.
;-)
--
Pozdr. Jerzy Nowak
Wawa
"Słowa zostawiają głębsze rany niż diób ptaka."
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2002-06-27 15:22:57
Temat: Re: straszenie szpaków na czereśni> Ty mi nie mów takich rzeczy, ja za tych kilka lat zamierzam jednak te
> winogrona jeść i wino z nich tłoczyć, jakiś sposób na te czarne,
> wredne, wszędobylskie, upierdliwe, ładne i przyjacielskie szpaki musi
> być!
Upić.
> > Zna ktos przepis na danie ze szpakow? Wykarmione czeresniami moga
> > byc niezle.
> Ach, jak znajdziesz (opracujesz jaki), to zapewniam świeże dostawy...
Pieczone. (Jak gołąbki-ptaki).
--
Pozdr. Jerzy Nowak
Wawa
"Słowa zostawiają głębsze rany niż brzytwa."
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2002-06-28 08:22:13
Temat: Re: straszenie szpaków na czereśni"Ewa Szczęśniak" napisala:
> (...)
> Zna ktos przepis na danie ze szpakow? Wykarmione czeresniami moga byc
> niezle.
"Waści szpakami musieli za młodu karmić" :-)
A ja po prostu w tym roku wreszcie wygrałam ze szpakami i zebrałam
czereśnie przed nimi.
Krycha&Co(ty)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2002-06-28 14:43:46
Temat: Re: straszenie szpaków na czereśniOsoba znana jako Tadeusz Bienkowski zapodała:
> Myślę o głosie jakiegos drapieżnika, ptaka lub może kota odtwarzanym z
> glośnika.
> Myślałem także o malej armacie.
Jasne, u nas czereśni dostatek. Sąsiad codziennie o 5 rano wstaje i wali
kołkiem w odwrócony do gory dnem kocioł.( mam ochotę wtedy iść i jego tym
kołkiem...)
Inny podłączyl jakąś syrenę, a ta wyje co jakiś czas powodując ogromne
zainteresowanie ludzisków w promieniu kilku kilometrów.
Wieszają też na drzewach pocięte kawałki folii albo puszki po piwie.
A my mamy późne czereśnie i szpaki są już tak obżarte u sąsiadów, że
zostawiają je dla nas;-)
--
Pozdrawiam:
Justyna
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2002-07-01 08:39:49
Temat: Re: straszenie szpaków na czereśni> A my mamy późne czereśnie i szpaki są już tak obżarte u sąsiadów, że
> zostawiają je dla nas;-)
One mają tak od dawna, jakoś nie chcą jeść tych późniejszych czereśni.
;-)
--
Pozdr. Jerzy Nowak
Wawa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2002-07-08 08:20:54
Temat: Re: straszenie szpaków na czereśni
Użytkownik "Tadeusz Bienkowski" <t...@n...pl> napisał w wiadomości
news:aff73u$gur$1@pippin.warman.nask.pl...
> Witam
> Szpaki zjadły mi wszystkie czereśnie na drzewach.
> Czy ma ktoś doświadczenie w ich straszeniu.
> Myślę o głosie jakiegos drapieżnika, ptaka lub może kota odtwarzanym z
> glośnika.
> Myślałem także o malej armacie.
>
> TB
W jakims programie przyrodniczym widziałam patent na szpaki.
Balony z namalowanymi kółkami przypominającymi oko jastrzębia.
Szpaki maja ponoć wdrukowaną głęboką niechęć do jastrzębi.
Takie balonowe oko sobie dynda i patrzy a te szpaczki omijają łukiem...
Tylko wyczaić trzeba jakie jest to oko jastrzębie..
Pozdrawiam
Joaśka,
której wzeszło 2% trawy na 800 m2 i dalej się pocieszam, że to wolnorosnąca
:)
"Słowa zostawiają większe rany niż palnik acetylo-tlenowy i opalarka PGH2"
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |