Ja wiem, że ze stresu można dostać właściwie wszystkiego, ale czy gorączki
też? Chodzi mi o silne zdenerwowanie, nagłe, trwające już ponad 12h. Dodam,
że mam 37,5 st C, ręce mi się trzęsą i jest mi zimno, ale nie czuję żadnych
innych objawów mogących świadczyć np. o przeziębieniu.