Strona główna Grupy pl.sci.psychologia studniówka

Grupy

Szukaj w grupach

 

studniówka

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2002-01-28 13:31:02

Temat: Re: studniówka- "Bajka o miłości i szaleństwie"
Od: "Eryk" <e...@y...com> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Huxley" <h...@o...pl> napisał w wiadomości
news:a33e33$njo$1@okapi.ict.pwr.wroc.pl...
>
> Użytkownik "Vesemir" <v...@z...com> napisał
> >świetnie się spawdzają meksykańskie, najlepsza jestta o miłości i
> szaleństwie! Działa!).
> >
>
> to moze podzielisz sie ta bajka. A moze wiesz gdzie ja sciagnac?

Dzielę się:)) choc wystarczyłoby poszukać w archiwum:)
Pozdrawiam
Eryk

Bajka o Miłości i Szaleństwie

Powiadają, ze pewnego razu spotkały się na Ziemi wszystkie uczucia i
cechy ludzkich istot. Gdy Znudzenie ostentacyjnie ziewnęło po raz trzeci,
Szaleństwo, jak zwykle obłędnie dzikie, zaproponowało:
* Pobawmy się w chowanego!
Intryga, niezmiernie zaintrygowana, uniosła tylko lekko brwi, a Ciekawość,
nie mogąc się powstrzymać, spytała z typowym dla siebie zainteresowaniem:
* W chowanego? A co to takiego?
* To zabawa - wyjaśniło żywo Szaleństwo - polegająca na tym, Iż ja zakryje
sobie oczy i powolutku zacznę liczyć do miliona. W międzyczasie wy wszyscy
dobrze się schowacie, a gdy skończę liczyć, moim zadaniem będzie was
odnaleźć. Pierwsze z was, na którego kryjówkę trafie, zajmie moje miejsce w
następnej kolejce.
Podekscytowany Entuzjazm zaczął tańczyć w towarzystwie Euforii, Radość
podskakiwała tak wesolutka, Iż udało się jej przekonać do gry Wątpliwość, a
nawet Apatie, której nigdy niczym nie dało się zainteresować. Jednakże nie
wszyscy chcieli się przyłączyć. Prawda wołała się nie chować, w końcu i tak
zawsze ja odkrywano. Duma stwierdziła, że zabawa jest głupia, ale tak
naprawdę w głębi duszy gryzło ja, iż pomysł wyszedł od kogo innego.
Tchórzostwo z kolei nie chciało ryzykować.
* Raz, dwa, trzy - zaczęło liczyć Szaleństwo.
Najszybciej schowało się Lenistwo, osuwając się za pierwszy lepszy napotkany
kamień. Wiara pofrunęła do nieba, a Zazdrość ukryła się w cieniu Triumfu,
który z kolei wspiął się o własnych siłach hen! Na sam szczyt najwyższego
drzewa. Wspaniałomyślność długo nie mogła znaleźć dla siebie odpowiedniego
miejsca, gdyż wszystkie kryjówki wydawały się jej idealne dla przyjaciół:
krystalicznie czyste jezioro było wymarzonym miejscem dla Piękności, dziupla
w sam raz dla Nieśmiałości, motyle skrzydła stworzono dla Zmysłowości,
powiew wiatru okazał się natomiast najlepszy dla Wolności. W końcu
Wspaniałomyślność schowała się za promyczkiem słońca.
Z kolei Egoizm znalazł sobie, jak sądził, wspaniale miejsce: wygodne i
przewiewne, a co najważniejsze - przeznaczone tylko, tylko dla niego.
Kłamstwo schowało się na dnie oceanów, a może skłamało i tak naprawdę ukryło
się za tęczą? Pasja i Pożądanie w porywie gorących uczuć wskoczyli w sam
środek wulkanu. Niestety wyleciało mi z pamięci, gdzie skryło się
Zapomnienie, lecz to przecież mało ważne.
Gdy Szaleństwo liczyło dziewięćset dziewięćdziesiąt dziewięć tysięcy
dziewięćset dziewięćdziesiąt dziewięć Miłość jeszcze nie zdołała znaleźć
sobie odpowiedniego miejsca. W ostatniej chwili odkryła jednak zagajnik
dzikich Róź i schowała się wśród ich krzaczków.
* Milion - krzyknęło na końcu Szaleństwo i dziarsko zabrało się do
szukania.
Od razu, rzecz jasna, odnalazło schowane parę kroków dalej Lenistwo.
Chwilę potem usłyszało Wiarę rozmawiająca w niebie z Panem Bogiem. W ryku
wulkanów wyczuło natomiast obecność Pasji i Pożądania. Następnie, przez
przypadek, odnalazło Zazdrość, co szybko doprowadziło je do kryjówki
Triumfu. Egoizmu nie trzeba było wcale szukać, gdyż jak z procy wyleciał ze
swej kryjówki, kiedy okazało się, Iż wpakował się w sam środek gniazda
dzikich os.
Trochę zmęczone szukaniem Szaleństwo przysiadło na chwile nad Stawkiem i w
ten sposób znalazło Piękność. Jeszcze łatwiejsze okazało się odnalezienie
Wątpliwości, która, niestety, nie potrafiła się zdecydować, z której strony
płotu najlepiej się ukryć.
W ten sposób wszyscy zostali znalezieni: Talent wśród świeżych ziół, Smutek
w przepastnej jaskini, a Zapomnienie... cóż, już dawno zapomniało, iż bawi
się w chowanego.
Do znalezienia pozostała tylko Miłość. Szaleństwo zaglądało za każde
drzewko, sprawdzało w każdym strumyczku, a nawet na szczytach gór i już, już
miało się poddać, gdy odkryło niewielki różany zagajnik. Patykiem zaczęło
odgarniać gałązki... Wtem wszyscy usłyszeli przeraźliwy okrzyk bólu. Stało
się prawdziwe nieszczęście! Różane kolce zraniły Miłość w oczy. Szaleństwu
zrobiło się niezmiernie przykro, zaczęło prosić, błagać o przebaczenie, aż w
końcu poprzysięgło zostać przewodnikiem ślepej z jego winy przyjaciółki.
I to właśnie od tamtej pory, od czasu, gdy po raz> pierwszy bawiono się na
Ziemi w chowanego, Miłość jest ślepa i zawsze towarzyszy jej Szaleństwo.




› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2002-01-28 15:44:45

Temat: Re: studniówka- "Bajka o miłości i szaleństwie"
Od: "Huxley" <h...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Eryk" <e...@y...com> napisał w wiadomości
news:a33jpq$fj6$1@news.tpi.pl...
>
Jest to niezwykle urocza bajeczka. Czy znasz moze strone z podobnymi? Bede
Eryku wdzieczny

Huxley


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-01-28 21:19:35

Temat: Re: studniówka- "Bajka o ciepłym i puchatym"
Od: "Eryk" <e...@y...com> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Huxley" <h...@o...pl> napisał w wiadomości
news:a33rih$bp8$1@okapi.ict.pwr.wroc.pl...
>
> Użytkownik "Eryk" <e...@y...com> napisał w wiadomości
> news:a33jpq$fj6$1@news.tpi.pl...
> >
> Jest to niezwykle urocza bajeczka. Czy znasz moze strone z podobnymi? Bede
> Eryku wdzieczny
>
> Huxley
Znam jeszcze jedną bajkę... a strony niestety nie:(
Eryk


Bajka o Ciepłym i Puchatym

W pewnym mieście, wszyscy byli zdrowi i szczęśliwi. Każdy z jego
mieszkańców, kiedy się urodził, dostawał woreczek z Ciepłym i Puchatym,
które miało to do siebie, że im więcej rozdawało się go innym, tym więcej
przybywało. Dlatego wszyscy swobodnie obdarowywali się Ciepłym i Puchatym,
wiedząc że go nie zabraknie.
Matki dawały Cieple i Puchate dzieciom, kiedy wracały do domu. Mężowie i
żony wręczali je sobie na powitanie, po powrocie z pracy, przed snem.
Nauczyciele rozdawali w szkole, sąsiedzi na ulicy i w sklepie, znajomi przy
każdym spotkaniu. Nawet groˇny szef w pracy często sięgał do swojego
woreczka z Ciepłym i Puchatym. Jak już mówiłam, nikt tam nie chorował i nie
umierał, szczęście i radość mieszkały we wszystkich rodzinach.
Pewnego dnia do miasta wprowadziła się zła czarownica, która żyła ze
sprzedawania ludziom leków i zaklęć przeciw różnym chorobom i nieszczęściom.
Szybko zrozumiała, że nic tu nie zarobi, więc postanowiła działać. Poszła do
pewnej młodej kobiety i w najgłębszej tajemnicy powiedziała jej, żeby nie
szafowała zbytnio swoim Ciepłym i Puchatym, bo się skończy i żeby uprzedziła
o tym swoich bliskich. Kobieta schowała swój woreczek głęboko na dno szafy i
do tego samego namówiła męża i dzieci.
Stopniowo wiadomość rozeszła się po całym mieście, ludzie poukrywali Cieple
i Puchate, gdzie kto mógł. Wkrótce zaczęły się szerzyć choroby i
nieszczęścia, coraz więcej ludzi umierało. Czarownica z początku cieszyła
się bardzo: drzwi w jej domu nie zamykały się. Lecz wkrótce wyszło na jaw,
że jej specyfiki nie pomagają i ludzie przychodzili coraz rzadziej. Zaczęła
wiec sprzedawać Zimne i Kolczaste, co trochę pomogło, bo przecież był to -
wprawdzie nie najlepszy - ale jednak jakiś kontakt. Ludzie już nie umierali
tak szybko, jednak ich życie toczyło się wśród chorób i nieszczęść.
Byłoby tak może do dziś, gdyby do miasta nie przyjechała pewna kobieta,
która nie znała argumentów czarownicy. Zgodnie ze swoimi zwyczajami zaczęła
całymi garściami obdzielać Ciepłym i Puchatym dzieci i sąsiadów. Z początku
ludzie dziwili się i nawet nie bardzo chcieli brac - bali się, że będą
musieli oddawać. Ale kto by tam upilnował dzieci! Brały, cieszyły się i
wkrótce jedno po drugim powyciągały swoje woreczki i znów jak dawniej
zaczęły rozdawać.





› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-01-28 22:40:24

Temat: Re: studniówka- "Bajka o ciepłym i puchatym"
Od: "Huxley" <h...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Eryk" <e...@y...com> napisał w
> Bajka o Ciepłym i Puchatym
>

Eryku - wielkie dzieki. Ale skad Ty to bierzesz. Zdradz to!!!!!!!!!!!1

Huxley


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-01-29 10:50:50

Temat: Re: studniówka
Od: SiNuS <s...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

W teczce dla osoby ""Marta" <m...@w...pl>" możemy przeczytać:

> Moja dobra i prosta rada BĄDŹ SOBĄ.

Ojej, w BigBrotherze też ciąglę o tym klepali...

> Nie ćwicz sobie scenariusza jak
> powinieneś się zachować i co powiedzieć.

Ćwicz!

> Bo w kontaktach z ludźmi dzieją się
> rzeczy nieprzewidywalne

Większość da się przewidzieć (przynajmniej częściowo).

> ,dlatego twój scenariusz może szybko runąć.

A niech runie, nie należy się tym przejmować.

> Mów
> tylko to co chcesz powiedzieć i to co czujesz, a nie to co druga strona chce
> usłyszeć.

Prawdziwy sukces osiąga się mówiąc właśnie to co druga strona chce
usłyszeć... sad but true.

SiNuS

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-01-29 19:02:53

Temat: Re: studniówka- "Bajka o ciepłym i puchatym"
Od: "Eryk" <e...@y...com> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Huxley" <h...@o...pl> napisał w wiadomości
news:a34jtq$c34$1@okapi.ict.pwr.wroc.pl...
>
> Użytkownik "Eryk" <e...@y...com> napisał w
> > Bajka o Ciepłym i Puchatym
> >
>
> Eryku - wielkie dzieki. Ale skad Ty to bierzesz. Zdradz to!!!!!!!!!!!1

Z serca!!:)
A tak gwoli informacji dostałem je przeszło rok temu od przyjaciólki, z
która niestety nie mam teraz kontaktu, więc nie wiem skąd je wzięla.
Pozdrawiam serdecznie
Eryk


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-01-30 20:39:14

Temat: Re: studniówka
Od: "Andrzej Litewka" <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

"tomb1"
> Nie mam w tej materii prawie żadnej praktyki

Ja też jak szedłem na swoją studniówę to też nie miałem - w końcu swoją ma
się tylko raz (no chyba, że się zimuje :)))))))) ).

> Kiedy już po nią pojadę, to czy warto na początku prawić jakieś
> komplementy typu - ładnie wyglądasz - czy to nie będzie zbyt staromodne?

Jeżeli to co mówisz to prawda to jak najbardziej ale jeżeli to ma być taki
chwyt dla zmyły "przeciwnika" aby się ona cieszyła to głupota.
Zawsze mów tylko to co jest prawdziwe a jak nie ma co komplementować to nic
nie mów :)

> - Czy kiedy z nią idę powinienem trzymać ją za rękę?

Niekoniecznie, a jeżeli już chcesz to lepiej pod rękę (prawą).

> - czy i jak przedstawić ją kolegom?

to kolegów powinieneś przdstawić jej a dopiero ją na końcu.
Zawsze osobie ważniejszej przdstawia się mniej ważne.
Kobieta najczęściej jest traktowana jako ta ważniejsza.

> - Jak prosi się obecnie dziewczynę do tańca?

Podchodzisz, lekkie skłonienienie głowy i "Czy można panią prosić"

> Czy mam ją prosić za każdym razem (przez całą zabawę)

Potem jak jej "podejdziesz" (czyt. będzie się z Tobą dobrze czuła w tańcu -
widać to od razu po kobiecie, jej zachowaniu, mimice twarzy, ruchach ciała
itd.) to wystarczy z uśmiechem "chodź poskaczemy, bo fajnie grają"

> czy podczas tańca rozmawia się z dziewczyną?

Jak najbardziej.
No chyba, że muzyka tak ryczy, że zrozumienie mówiącej partnerki graniczy z
cudem :)

> O czym mam z nią mniej więcej rozmawiać ?

O wszystkim.
Na początek, że fajnie się ją prowadzi w tańcu (oczywiście gdy to jest
prawda), że cieszysz się, że jest tu z Tobą na studniówce, i o czym chcesz,
jak już się rozgadasz i "wyczujesz" dziewczynę to można o wszystkim, nawet
gadanie o pierdołach w odpowiedniej oprawie jest ciekawe i wesołe.

> Jak mam się zachować, jeśli nie wiem, czy ona pije alkohol

Zapytać ją czy pije.

> a ja jestem w zasadzie niepijący

Prawidłowo.

> czy mam coś brać ze sobą (słyszałem, że na studniówkach
> niektórzy przynoszą alkohol - ale nie chcę wyjść na durnia)

Skoro masz takie problemy to źle z Tobą.
Część przynosi a część nie.
Ja nie miałem, bo nie piję.

> jak powinno wyglądać pożegnanie po skończonej studniówce?

No po studniówce to się idzie na rynek i dwa razy skacze na jednej nodze do
okoła "Adasia" za pomyślność matury :)
Następnie odprowadzasz koleżankę pod sam dom i dziękujesz za miło spędzoną
studniówkę.
Na koniec możesz jej dać buziaka - no mnie wtedy to obleciał strach i
skończyłem na uścisku (z umiarem ;) ) jej dłoni.

> Może macie jeszcze jakieś rady - będę b. wdzięczny

Musisz iść obowiązkowo i obowiązkowo musisz ją zabrać na studniówkę, bo jak
pójdziesz sam to będziesz ostatni dupek :|
Ja gdybym poszedł sam to bym bardzo żałował a tak to się wybawiłem na swojej
studniówce (13 stycznia 1995 - piątek !!! :))))))) ) za wszystkie czasy.

--
CIACH-aj CYTATY !!!

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-01-30 20:41:22

Temat: Re: studniówka
Od: "Andrzej Litewka" <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

"SiNuS"
> Prawdziwy sukces osiąga się mówiąc właśnie to co druga strona chce
> usłyszeć... sad but true.

To tylko wrażenie sukcesu, bo efekt jest krótkotrwały.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-01-30 20:43:10

Temat: Re: studniówka
Od: "Andrzej Litewka" <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

"Vesemir"
> Alkohol to mimo wszystko ważny twój sprzymierzeniec.

Powiedział co wiedział.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-01-31 07:08:34

Temat: Re: studniówka- "Bajka o ciepłym i puchatym"
Od: "GoNiA" <g...@k...msk.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik Eryk <e...@y...com> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:a36rju$t0f$...@n...tpi.pl...
>
> Użytkownik "Huxley" <h...@o...pl> napisał w wiadomości
> news:a34jtq$c34$1@okapi.ict.pwr.wroc.pl...
> >
> > Użytkownik "Eryk" <e...@y...com> napisał w
> > > Bajka o Ciepłym i Puchatym
> > >
> >
> > Eryku - wielkie dzieki. Ale skad Ty to bierzesz. Zdradz
to!!!!!!!!!!!1
>
> Z serca!!:)
> A tak gwoli informacji dostałem je przeszło rok temu od przyjaciólki,
z
> która niestety nie mam teraz kontaktu, więc nie wiem skąd je wzięla.
> Pozdrawiam serdecznie
> Eryk
A masz jeszcze jakies bajki, bo chyba wciagnelo mnie ich czytanie
hih:-)))

Pozdrawiam, GoNiA

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 . [ 2 ] . 3


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Kto zabil Freuda?
Periodyczne zachowanie kobiety - gdzie znajde wyjasnienie "tajemnicy"?
psychologia polityczna
Sprzedają tam dzieci
KoMUNIKACJA INTERPERSONALNA

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

O tym jak w WB/UK rząd nieudolnie walczy z otyłością u dzieci
Trump jak stereotypowy "twój stary". Obsługa iPhone'a go przerasta
Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?
Sztuczna Inteligencja

zobacz wszyskie »