stypendium specjalne

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 5

1. Data: 2005-03-08 09:40:26

Temat: stypendium specjalne
Od: "JM" <J...@N...PL> szukaj wiadomości tego autora

Dostalem pierwsze stypendium specjalne dla niepelnosprawnych studiujacych
zaocznie.

Jest to kwota az....80 zl :-).
I tak juz ma zostac co miesiac.

Co Wy na to ? Wczesniej dawali 300 pln na zasadzie 20 % pensji asystenta. U
Was tez daja takie niesamowite kwoty ?

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

2. Data: 2005-03-08 17:35:00

Temat: Re: stypendium specjalne
Od: Yacho <y...@1...net_NOSPAM__> szukaj wiadomości tego autora

JM napisał(a):
> Dostalem pierwsze stypendium specjalne dla niepelnosprawnych studiujacych
> zaocznie.
>
> Jest to kwota az....80 zl :-).
> I tak juz ma zostac co miesiac.
>
> Co Wy na to ? Wczesniej dawali 300 pln na zasadzie 20 % pensji asystenta. U
> Was tez daja takie niesamowite kwoty ?
>
>

Dobra wiec ja wyglosze swoje kontrowersyjne zdanie na ten temat :P

Po pierwsze ja dostaje 150 socjalnego+150 specjalnego w sumie wiec 300 zl ;)

Po drugie tak narzekamy na te niskie stypendia i zapomogi - ale 1 rzecz
mi sie nie chce w glowie zmiescic - tzn nie rozumiem jakim prawem PFRON
tak ochoczo dofinansowuje płatne szkolnictwo.... Przepraszam bardzo ale
jakość studiowania na studiach płatnych i nie płatnych to 2 zupełnie
rożne bajki - i poza marginalnymi przypadkami (np osoby dojezdzajace)
nie widze sensu dofinansowywania platnych studiow - mi samemu nie udało
sie dostac za pierwszym razem niestety - pewnych rzezcy nauczyło mnie to
i za drugim razem juz jakos poszlo, wiekszosc osob narzekajacych na
tragiczną pomoc socjalną to osoby studiujące zaocznie... wiec widze tu
jakby pewną niekonsekwencję... i tak - wioem ze na studia dzienne jest
sie strasznie ciezko dostac..... ale z drugiej strony... czy ktoś mowil
ze zawsze bedzie łatwo ?
Druga sprawa to podejście uczelni do studenta niepełnosprawnego.
Studiuję na najgorzej przystosowanym wydziale uniwersytetu Gdańskiego
(Zarządzanie Sopot) i jakoś sobie radze.... jesli chgodzi o nauke to
zdecydowanie nie jestrem asem ale staram sie choc obchodzic tym co sie
na uczelni dzieje - to wszystko chyba spotyka sie z uznaniem profesorów
bo w ŻADNYM wypadku jak do tej pory (1 sem juz za mną) nie spotkałem się
z jakąś wrogością wobec mnie czy też tym ze ktos odmowił mi dluzszego
czasu na wszystkie wypowiedzi pisemne. Wiec bardzo przepraszam za ten
drobny OT - ale z sytuacja studenta ON jest zle - ale nie jest
tragicznie - i jak sie choce to sie da :) glowy do gory - sesja dopiero
pod koniec maja :P ;]

--
Yacho

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

3. Data: 2005-03-08 19:16:54

Temat: Re: stypendium specjalne
Od: "Piotr M :)" <p...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Pewnego dnia 2005-03-08 18:35,Na grupie pl.soc.inwalidzi Yacho napisał(a):

>
> Po drugie tak narzekamy na te niskie stypendia i zapomogi - ale 1 rzecz
> mi sie nie chce w glowie zmiescic - tzn nie rozumiem jakim prawem PFRON
> tak ochoczo dofinansowuje płatne szkolnictwo.... Przepraszam bardzo ale
> jakość studiowania na studiach płatnych i nie płatnych to 2 zupełnie

Dzień Dobry

No wiesz to nie jest takie proste jak ci się wydaje otóż zdarza się ze
w najbliższym otoczeniu takiego ON jest TYLKO prywatna uczelnia. I to
dość często tak się zdarza. Nie wszyscy mieszkają o rzut kamienia od
Ośrodków uniwersyteckich. Takich jak Kraków Poznań czy Warszawa że
wymienię tylko niektóre. Niektórzy z racji odległości plus specyfika
schorzenia muszą studiować jeśli się na to zdecydowali w miejscu
zamieszkania bo przeniesienie się do miasta z uczelnią państwową
oferującą bezpłatne studia dzienne to po prostu zbyt duży problem
logistyczny. Znam taki przypadek gdzie taki pomysł wymagałby
przeprowadzenia się całej rodziny w tym przypadku do Katowic co z
powodów rodzinnych możliwe nie jest. I nie jest to drogi kolego tak
bardzo marginalny problem. Po drugie protestuje przeciwko twierdzeniu że
do prywatnych uczelni czy na studia zaoczne dostają się zwykle ci co
nie przeszli naboru na dzienne. Zdarzają się przypadki gdzie z powodu
specyfiki schorzenia ( znowu wiem ) taki student nie ma innego wyjęcia
niż studiować zaocznie bo na przykład wymaga stałej opieki osoby
trzeciej w takich sytuacjach w których współstudent nie może pomóc bo
nie ma wiedzy albo po prostu musiałby sie zająć tylko tym. Nie realne
prawda. A ktoś to musi zrobić i czasem takiemu opiekunowi trzeba za
usługi zapłacić

Na koniec powiem tylko że ja bezpośrednio ani pośrednio zainteresowany
studiowaniem nie jestem już studiowałem :) i to bez stypendiów
specjalnych ale nie odważyłbym się ferować takich tez jak kolega bo
mam troche wyobrazni i potrafie postawić się w sytuacji innej niż moja
nazwijmy to komfortowa :)

--
Piotr M:)
"Optymizm jest jedyną postawą jaka wydaje się mieć sens"[W. Churchill]

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

4. Data: 2005-03-08 21:23:02

Temat: Re: stypendium specjalne
Od: Yacho <y...@1...net_NOSPAM__> szukaj wiadomości tego autora

Piotr M :) napisał(a):
> Dzień Dobry
> Takich jak Kraków Poznań czy Warszawa że
> wymienię tylko niektóre. Niektórzy z racji odległości plus specyfika
> schorzenia muszą studiować jeśli się na to zdecydowali w miejscu
> zamieszkania bo przeniesienie się do miasta z uczelnią państwową
> oferującą bezpłatne studia dzienne to po prostu zbyt duży problem
> logistyczny. Znam taki przypadek gdzie taki pomysł wymagałby
> przeprowadzenia się całej rodziny w tym przypadku do Katowic co z
> powodów rodzinnych możliwe nie jest.

Wlasnie o tego typu problemach napisałem - ale IMHO takie rzeczy są
naprawdę marginalnymi przypadkami - niestety z tego co zdarzylem sie
zorientowac - studia płatne są w wiekszosci dla tych osob ktore nie
dostaly sie na panstwe - nie dla tych ktore nie moga na panstwowe
uczelnie uczeszczac - smutne jest tez to ze w swiadomosci polakow tak
sie utarło - i skok miedzy jakoscia studiowania jest duzy (ja martwie
sie czy zalicze czy nie - mam 2x wiecej marterialu niz kolega ktory
chodzi wkurzony bo dostal "kolejne 3,5 do indeksu") - skojarzyylo mi to
sie - grupa ma tendencje do ciagłego narzekania wiec dla zachowania
rownowagi ja napisze cos odmiennego :P (kiedys jeszcze mi budrys
wtórowal ale cos ostatnio ucichł ;)

--
Yacho

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

5. Data: 2005-03-08 21:34:38

Temat: Re: stypendium specjalne
Od: "chudy" <c...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Yacho" <y...@1...net_NOSPAM__> napisał w wiadomości
news:d0l5c1$ek$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> studia płatne są w wiekszosci dla tych osob ktore nie
> dostaly sie na panstwe
>
hmm a wlasciwie, co rozumiesz pod pojeciem "studia platne"? Tak sie jakos
zlozylo, iz studiuje na UMK w Toruniu, w systemie studiow eksternistycznych
i w dodatku za to wszystko place. Zatem na jakiej wlasciwie jestem uczelni:
panstwowej czy "platnej"?:)
pozdrawiam
chudy

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry