Witam!
Wiem, że problem pojawiał się na grupie, ale w archiwum nie znalazłam
odpowiedzi. Tzn. wiem, że odpowiedzi należy szukać u lekarza, ale chciałam
najpierw jakiejś rady zasięgnąć tutaj.
Od kilku miesięcy (od kwietnia br.) męczy mnie w nocy suchy kaszel. Czasami
jest mocny (duszę się), a czasami nie pamiętam (śpię) tylko potem ktoś mi
mówi, że miałam...Nie czuję w gardle żadnej wydzielina, nic tam nie spływa,
kaszel nigdy nie było mokry. Nasila się, gdy jestem przeziębiona i wtedy to
już naprawdę nie daje mi żyć. Mam przerwy np. kilkudniowe, kiedy jest ok,
ale raczej cały czas się utrzymuje z różną częstotliwością. Nie jestem
alergikiem. Na nic nie choruję (chyba). Grypa itp. raczej też mnie nie
"łapią" (szczepię się).
Czego objawem może być taki męczący suchy kaszel w nocy?
Z góry dziękuję za pomoc.

--
pozdrawiam,
Agenda

mailto: a...@n...o2.pl