« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2002-04-16 08:08:10
Temat: sugo di carneNo kochani, będę robić, tylko wyskoczę do sklepu po mięsko. Zdam relację, co
mi wyszło. Przepis oczywiście kudłatej. Pewnie trochę zmodyfikuję, zależnie
od tego, co wyrwę w sklepie.
Pa
Wkn
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2002-04-16 08:10:52
Temat: Re: sugo di carne
Użytkownik Wkn <w...@w...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:a9gm7j$r55$...@n...tpi.pl...
> No kochani, będę robić, tylko wyskoczę do sklepu po mięsko. Zdam relację,
co
> mi wyszło. Przepis oczywiście kudłatej. Pewnie trochę zmodyfikuję,
zależnie
> od tego, co wyrwę w sklepie.
>
> Pa
> Wkn
>
>
mam nadzieję ze nie taką kość, co drzwi podpiera, hihi ;-))
Wkn
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-04-16 09:20:27
Temat: Re: sugo di carneCzy moglabys podac przepis ???
Dzieki,
K.L.
----------------------------------------------------
------------------
"Wkn" <w...@w...pl> wrote in message news:a9gm7j$r55$1@news.tpi.pl...
> No kochani, będę robić, tylko wyskoczę do sklepu po mięsko. Zdam relację,
co
> mi wyszło. Przepis oczywiście kudłatej. Pewnie trochę zmodyfikuję,
zależnie
> od tego, co wyrwę w sklepie.
>
> Pa
> Wkn
>
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-04-16 09:30:22
Temat: Re: sugo di carne
Użytkownik Lidia <l...@s...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:a9gqev$2du3$...@n...ipartners.pl...
> Czy moglabys podac przepis ???
>
a proszę bardzo:
Sugo di carne . Od tej pory, kiedy mam czas - a to<br/>
bardzo ważne, bo sos gotuje się przynajmniej 2,5 - 3 godziny -
przyrządzam<br/>
garnek sosu, rozlewam do pojemniczków po margarynie i mrożę.<br/>
Potrzebny będzie spory garnek o grubym dnie ( ja używam szybkowara). Na
dno<br/>
należy nalać 6 łyżek oliwy z oliwek, albo oleju. Posiekać 1 średnią
cebulę,1<br/>
marchewkę,1 łodygę selera naciowego ( albo dwie -trzy zielone łodygi
selera<br/>
bulwiastego, korzenia nie zaleca się używać) i pęczek zielonej
pietruszki.<br/>
Wszystko smażyć na małym ogniu przez pół godziny. Dodać 30 dkg
mielonej<br/>
wołowiny ( najlepiej zemleć w domu, żeby mięso było najlepszej jakości)
i<br/>
mieszając smażyć aż mięso zacznie brązowieć. Wlać szklankę
czerwonego<br/>
wytrawnego wina i dalej mieszać, aż wino wyparuje. Dodać obrane i
pokrajane<br/>
pomidory (40 dkg), sól, pieprz i kilka kawałów skórki cytrynowej( ta
skórka<br/>
wsciekle ważna!!!). Gotować pod przykryciem na bardzo małym ogniu przez
co<br/>
najmniej 1,5 godziny. Naprawdę ważne, żeby ten sos gotować bardzo
powoli, bo<br/>
straci smak.<br/>
Przyznać się musze do pewnej modyfikacji: czasami zamiast wołowiny daję
gotowe,<br/>
mielone mięso indycze, a zamiast pomidorów - sos pomidorowy z kartonika
(<br/>
półkilowy jako równoważnik 40 dkg pomidorów, firmy Parmalat lub
Melissa,<br/>
odradzam Valfrutta ( twój wplyw, Joasiu )).<br/>
Podane proporcje powinny wystarczyć dla 6 osób do spaghetti. Ja zwykle
robię z<br/>
podwójnej porcji, bo robota i czas ten sam, a mam gotowe nadzienie do
lasagne.<br/>
Oczywiście kupuję gotowe suche lasagne, ale ułożenie płatów w
naczyniu,<br/>
przełożenie ich serem ( mozarella najlepsza) i sosem to żadna robota.
Potem<br/>
tylko zapiec i można siadać do stołu.Qd<br/>
k...@p...onet.pl
wybaczcie te głupie BR
wkn
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-04-16 10:22:33
Temat: Re: sugo di carne (ot)
Użytkownik "Wkn" <w...@w...pl> napisał w wiadomości
news:a9gr1m$3oi$1@news.tpi.pl...
> wybaczcie te głupie BR
>
> wkn
>
nic glupiego, wtajemniczeni wiedza skad to sie bierze :)))))))))))))))
Pozdrawia
Sasanka, co sama w kolko pisze cos z br'ami
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-04-16 14:46:15
Temat: Re: sugo di carne
Użytkownik Wkn <w...@w...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:a9gm7j$r55$...@n...tpi.pl...
> No kochani, będę robić, tylko wyskoczę do sklepu po mięsko. Zdam relację,
co
> mi wyszło. Przepis oczywiście kudłatej. Pewnie trochę zmodyfikuję,
zależnie
> od tego, co wyrwę w sklepie.
>
no dobra, gotuje się już drugą godzinkę i jest coraz bardziej zachęcające
Ale nie jest to już sugo di carne, tylkko coś innego, bo nie dostałam selera
naciowego i robię wersję takową :
mielone z wołowiny, drobiu i szynki
2 puchy pomidorów
jedna kiełbaska
pieczarki
marchew
cebula
wino czerwone
sól, pieprz, papryka, ziółka, pietrucha, skórka cytrynowa
odrobina kostki wołowej rosołowej
Już bym chciała jeść!!!
Wkn
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-04-17 08:09:00
Temat: Re: sugo di carne>
>
> no dobra, gotuje się już drugą godzinkę i jest coraz bardziej zachęcające
> Ale nie jest to już sugo di carne, tylkko coś innego, bo nie dostałam selera
> naciowego i robię wersję takową :
> mielone z wołowiny, drobiu i szynki
> 2 puchy pomidorów
> jedna kiełbaska
> pieczarki
> marchew
> cebula
> wino czerwone
> sól, pieprz, papryka, ziółka, pietrucha, skórka cytrynowa
> odrobina kostki wołowej rosołowej
>
> Już bym chciała jeść!!!
>
> Wkn
>
> No, na pewno bylo dobre, ale nie sugo di carne, jak sama zaznaczylas.Przy
okazji: raz zrobilam z wieprzowiny ( zmielone od szynki). Ble, jakies takie bez
wdzieku i smaku. Spaslam kolegami syna, bo moje dziecie ino prychalo: to ma byc
ten twoj sos??? Qd
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-04-17 08:28:46
Temat: Re: sugo di carne
Użytkownik <k...@p...onet.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:1...@n...onet.pl...
> > No, na pewno bylo dobre, ale nie sugo di carne, jak sama
zaznaczylas.Przy
> okazji: raz zrobilam z wieprzowiny ( zmielone od szynki). Ble, jakies
takie bez
> wdzieku i smaku. Spaslam kolegami syna, bo moje dziecie ino prychalo: to
ma byc
> ten twoj sos??? Qd
>
może wniosek z tego taki, ze z samej szynki niedobre i już.
Moje wyszło mniam mniam :) Coś tak czuję, że już niedługo poszukam selera i
zrobię pierwotną wersję do lazanii :) I wtedy podskoczę do carefurka po
mozarellę do pieczenia :)
A potem zrobię tę moją wczorajszą wersję, ale z samą wołowiną i bez
kiełbaski, a potem tysiąc modyfikacji :) A potem się będę odchudzać :)
Wkn
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |