| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2001-12-23 17:53:54
Temat: surrealistyczna choinkaOtoz kupilam mala choineczke, specjalnie mala, bo mam malego kota i
wiedzialam, ze ebdzie szalal. No wiec teraz mam taka choineczke, ze chyba
jej zdjecie zrobie, bo czegos takiego jeszcze nie widzialam: z lewej strony
galezie ida ku gorze, z prawej opadaja, czubek przekrzywiony, jedna galaz
przejrecona i wisi a na tym lampki z ktorych czesc zwisa luzem:-)) Wszystko
zawdzieczam Felkowi, czyli kotu! No coz, neich tak juz pozostanie....:-)))
Kaska
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2001-12-23 18:24:53
Temat: Re: surrealistyczna choinkaUżytkownik "Katarzyna Nowak" <k...@p...wp.pl> napisał w wiadomości
news:3c2619e2@news.vogel.pl...
> Otoz kupilam mala choineczke, specjalnie mala, bo mam malego kota i
> wiedzialam, ze ebdzie szalal. No wiec teraz mam taka choineczke, ze chyba
> jej zdjecie zrobie, bo czegos takiego jeszcze nie widzialam: z lewej strony
> galezie ida ku gorze, z prawej opadaja, czubek przekrzywiony, jedna galaz
> przejrecona i wisi a na tym lampki z ktorych czesc zwisa luzem:-))
To - że się tak wyrażę - pikuś. Mój kolega, zapalony
rowerzysta-downhillowiec
przysłał zdjęcie swojej choinki: obwieszony łańcuchami choinkowymi i
lampkami
rower. :-)
--
Konrad J. Brywczyński Riding on a unicorn
b...@w...pdi.net Stranded in my mind
www.kjb.w.pl Electric raven met me there
UIN:27412398 To see what we could find
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-12-23 18:37:42
Temat: Re: surrealistyczna choinka----- Original Message -----
From: "Konrad Brywczyński" <b...@w...pdi.net>
To: <p...@n...pl>
Sent: Sunday, December 23, 2001 7:24 PM
Subject: Re: surrealistyczna choinka
> To - że się tak wyrażę - pikuś. Mój kolega, zapalony
> rowerzysta-downhillowiec
> przysłał zdjęcie swojej choinki: obwieszony łańcuchami choinkowymi i
> lampkami
> rower. :-)
>
> --
> Konrad J. Brywczyński Riding on a unicorn
> b...@w...pdi.net Stranded in my mind
> www.kjb.w.pl Electric raven met me there
> UIN:27412398 To see what we could find
Konrad, moglo byc gorzej - mogl choinke przybrac lancuchami i lampkami od
roweru ;-)
Herbatka
galeria grupy kulinarnej: http://www.pl-rec-kuchnia.prv.pl/
jesli chcesz dodac do niej swoje zdjecie - przeslij je na adres:
b...@d...com.pl
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.kuchnia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-12-23 18:56:19
Temat: Re: surrealistyczna choinka>> To - że się tak wyrażę - pikuś. Mój kolega, zapalony
>> rowerzysta-downhillowiec
>> przysłał zdjęcie swojej choinki: obwieszony łańcuchami choinkowymi i
>> lampkami
>> rower. :-)
> Konrad, moglo byc gorzej - mogl choinke przybrac lancuchami i lampkami od
> roweru ;-)
też tak pomyślałem ;-))
Najśmieszniejsza moja choinka to była wykonana w Norwegii na wczasach
narciarskich w 1985 roku. Składała się z 3 kg porów z powieszonymi
ozdóbkami w postaci kostek soi, ząbków czosnku i podobnych rzeczy. Choinka
została zjedzona w formie zapiekanki na drugi dzień świąt.
Waldek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-12-23 18:57:40
Temat: Re: surrealistyczna choinkaUżytkownik "Herbatka" <b...@d...com.pl> napisał w wiadomości
news:003b01c18be0$405daa60$0200a8c0@tea...
> Konrad, moglo byc gorzej - mogl choinke przybrac lancuchami i lampkami od
> roweru ;-)
Albo - co gorsza - rower przybrać łańcuchami i lampkami od roweru...
Eeee... chyba coś pokręciłem. :-)
Za to zrobiłem dziś już kutię, przyprawiłem mak do makowca (i pomogłem
go zwinąć), z reszty ciasta na makowiec zrobiłem babkę z rodzynkami,
a wespół zespół z mamą jeszcze zrobiłem kaczkę pieczoną, sałatkę
jarzynową, sernik. Wczoraj zrobiliśmy m.in. pasztet i sos tatarski.
Jak zwykle mama zapowiedziała, że w tym roku robimy skromne święta. ;-)
--
K o n r a d J . B r y w c z y ń s k i
private velvet animal oldsmobile mind
i'm sitting in the fireplace burning up my
t i m e
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-12-23 19:13:30
Temat: Re: surrealistyczna choinkaNa kota najlepszy kapeć,najlepiej nr.11
Pozdrawiam
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-12-23 19:16:36
Temat: Re: surrealistyczna choinka
>
>Albo - co gorsza - rower przybra? ?a?cuchami i lampkami od roweru...
albo rowek ozdobkami choinkowymi..taniej by wyszlo..mnie choinka
kosztowala Ł25 ( x 6, wyjda zlote...)
>jarzynow?, sernik. Wczoraj zrobili?my m.in. pasztet i sos tatarski.
>Jak zwykle mama zapowiedzia?a, ?e w tym roku robimy skromne ?wi?ta. ;-)
to tak jak u nas..mam za mala lodowke.
Krysia
K.T. - starannie opakowana
____________________________________________________
__________________________
Posted Via Binaries.net = SPEED+RETENTION+COMPLETION = http://www.binaries.net
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-12-23 19:21:13
Temat: Re: surrealistyczna choinka----- Original Message -----
From: "Krzysztof" <f...@w...pl>
To: <p...@n...pl>
Sent: Sunday, December 23, 2001 8:13 PM
Subject: Re: surrealistyczna choinka
> Na kota najlepszy kapeć,najlepiej nr.11
> Pozdrawiam
>
%$@$%%^&&&&**
To byl przekaz od moich kotow ;-)
Herbatka (programowo bezchoinkowa ;-)))
PS: Poza tym kapec dziala jedynie doraznie - jesli jestes w stanie stac z
nim przy choince 24 godziny na dobe przez cale swieta, to polecam. Lepiej
daj kotu pare bombek, lancuch i tym podobne gadzety a za 5 minut bedziesz
mial prawdziwa ruchoma choinke ;-)))
galeria grupy kulinarnej: http://www.pl-rec-kuchnia.prv.pl/
jesli chcesz dodac do niej swoje zdjecie - przeslij je na adres:
b...@d...com.pl
>
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.kuchnia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-12-23 19:22:55
Temat: Re: surrealistyczna choinka
>Otoz kupilam mala choineczke, specjalnie mala, bo mam malego kota i
>wiedzialam, ze ebdzie szalal. No wiec teraz mam taka choineczke, ze chyba
>jej zdjecie zrobie, bo czegos takiego jeszcze nie widzialam: z lewej strony
>galezie ida ku gorze, z prawej opadaja, czubek przekrzywiony, jedna galaz
>przejrecona i
ech, lza sie w oku kreci...moj ojciec byl od zabijania karpi i
kupowania choinki...zdaje sie, ze nam tepota przed swietami na
oczy padala...karpie mordowal dlugo i zawile, a po godzinie
starsznych odglosow, cholerowania i psiakrowania, ojciec wylazil
z lazienki obsikany rybia krwia, mama ciezko wzdychala, brala
duzo scierek, szczotek, srodkow czysczacych, wiaderka, noz,
mlotek i szla do lazienki wykanczac biedne niedobite karpie i
myc lazienke (z sufitem wlacznie)...
co do choinki to jakkolwiek ojciec nie probowal zawsze przynosil
wybrakowane drzewko do momu - najczesciej miewaly one straszneie
lyse kawalki w polowie - taki przegub sie robill, podejrzewam, ze
nawet jaby sie go bylo wyslalo do lasu z siekiera i mozliwoscia
wyboru, wrocilby do domu bez palcow, podrapany , z igliwiem za
kolnierzem i tez z lysym drapakiem...ech, wesole to byly czasy...
Krysia
>
K.T. - starannie opakowana
____________________________________________________
__________________________
Posted Via Binaries.net = SPEED+RETENTION+COMPLETION = http://www.binaries.net
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-12-23 19:28:03
Temat: Re: surrealistyczna choinkaUżytkownik "Krysia Thompson" <K...@h...fsnet.co.uk> napisał w
wiadomości news:3abc2u4m63a0lj0jniu7015635fdo5c485@4ax.com...
> to tak jak u nas..mam za mala lodowke.
Na szczęście balkon duży, a zabudowany i śnieg nie zacina, jak
się idzie podjeść kutii. ;-)
--
Konrad J. Brywczyński
"Nie tylko rozmiar sie liczy! Każda dziewczyna ci to powie."
Ł. Jakubowski
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |