| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2002-06-06 17:37:06
Temat: Re: suszenie miesa po umyciuBarbara Czaplicka wrote:
>
> From: "Asiunia" <j...@p...gda.pl>
>
> No wlasnie. Ja kiedys tluklam kotlety jak Krysia radzi, niestety folia sie
> darla i na tluczku (metalowym) zostawaly kawalki folii.
> =============
>
> Kiedys w enerdowie [NRD] mozna bylo nabyc przyrzad do 'cie,cia' miesa, co
> dawalo lepszy efekt niz jego tlucznie.
> Byly dwa urzadzenia w komplecie - jedno z okraglymi metalowymi kolkami do
> rownego ciecia na paski, a w drugim te kolka mialy dosc szerokie wciecia.
> Niestety, uchwyt byl z plastiku i szlag go trafil :(
> Moze jednak nadal podobne urzadzonko jest produkowane?
> Bardzo sobie ten przyrzad chwalilam, bowiem efekty byly zdecydowanie lepsze
> od tych po 'biciu'.
>
Efekty tez sobie chwale a do efektow sluzy mi najzwyklejszy tasak.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2002-06-06 20:17:03
Temat: Re: suszenie miesa po umyciu
> A co z tym suszeniem? Wszyscy susza i nie wiedza dlaczego :-)
> Asia
>
>
Proste! Bo nie pryska na gorącym tłuszczu. :o)
Grzela.
---
Outgoing mail is certified Virus Free.
Checked by AVG anti-virus system (http://www.grisoft.com).
Version: 6.0.370 / Virus Database: 205 - Release Date: 02-06-05
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-06-06 21:02:41
Temat: Re: suszenie miesa po umyciuFrom: "dzieciol" <p...@c...com>
> Efekty tez sobie chwale a do efektow sluzy mi najzwyklejszy tasak.
>
Niestety, dla mnie jest za ciezki, bo do tasaczka, to trzeba miec niezle
wyczucie w raczkach :-)
barbara
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.kuchnia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-06-06 21:13:21
Temat: Re: suszenie miesa po umyciu
>> A co z tym suszeniem? Wszyscy susza i nie wiedza dlaczego :-)
>> Asia
>>
>>
>Proste! Bo nie pryska na gorącym tłuszczu. :o)
>Grzela.
>
>
na pryskanie, po takim wytarciu dobrze jest umazac kawalki miesa
w oleju.
Krysia
>---
>Outgoing mail is certified Virus Free.
>Checked by AVG anti-virus system (http://www.grisoft.com).
>Version: 6.0.370 / Virus Database: 205 - Release Date: 02-06-05
>
K.T. - starannie opakowana
-----------== Posted via Newsfeed.Com - Uncensored Usenet News ==----------
http://www.newsfeed.com The #1 Newsgroup Service in the World!
-----= Over 100,000 Newsgroups - Unlimited Fast Downloads - 19 Servers =-----
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-06-06 21:18:28
Temat: Re: suszenie miesa po umyciu
>> Efekty tez sobie chwale a do efektow sluzy mi najzwyklejszy tasak.
>>
>Niestety, dla mnie jest za ciezki, bo do tasaczka, to trzeba miec niezle
>wyczucie w raczkach :-)
>barbara
a ja sie takiego boje. w przeciwienstwie wielkiego topora do
rabania drewna, ktorym wywijalam przez ponad rok. sama. a to byl
topor, co to trzeba bylo sie zamachiwac nad glowa i mial ten
topor wzrostu tak ze 3/4 metra (a ja niewiele wiecej ;P).
na tej samej zasadzie boje sie brzytew i zyletek
Krysia
P.S. Ja mieso prawie zamrazam i kroje takie utwardzone nozem
K.T. - starannie opakowana
-----------== Posted via Newsfeed.Com - Uncensored Usenet News ==----------
http://www.newsfeed.com The #1 Newsgroup Service in the World!
-----= Over 100,000 Newsgroups - Unlimited Fast Downloads - 19 Servers =-----
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-06-06 21:35:50
Temat: Re: suszenie miesa po umyciuBarbara Czaplicka wrote:
>
> From: "dzieciol" <p...@c...com>
> > Efekty tez sobie chwale a do efektow sluzy mi najzwyklejszy tasak.
> >
> Niestety, dla mnie jest za ciezki, bo do tasaczka, to trzeba miec niezle
> wyczucie w raczkach :-)
>
E tam, tasaczki sa rozne, od lekutkich do toporow. A najtwardszego
byka na cielecinke mozna przerobic.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-06-06 22:29:47
Temat: Re: suszenie miesa po umyciuFrom: "Krysia Thompson" <K...@h...fsnet.co.uk>
>
> >> Efekty tez sobie chwale a do efektow sluzy mi najzwyklejszy tasak.
> >>
> >Niestety, dla mnie jest za ciezki, bo do tasaczka, to trzeba miec niezle
> >wyczucie w raczkach :-)
> >barbara
>
> a ja sie takiego boje. w przeciwienstwie wielkiego topora do
> rabania drewna, ktorym wywijalam przez ponad rok. sama. a to byl
> topor, co to trzeba bylo sie zamachiwac nad glowa i mial ten
> topor wzrostu tak ze 3/4 metra (a ja niewiele wiecej ;P).
>
Takim to sie kiedys tez poslugiwalam :-)
Nie wiem, czy dalabym rade dzisiaj, bo z lapkami rzezywiscie mam powazne
klopoty, ale na pewno nie balabym sie kilku drewek porabac.
na tej samej zasadzie boje sie brzytew i zyletek
>
Ja tyz :-)
Ale teraz pojawily sie zyletki w obudowie, mowiac eufemistycznie, i w takim
wydaniu/opakowaniu to juz smialo sie nimi posluguje.
>
> P.S. Ja mieso prawie zamrazam i kroje takie utwardzone nozem
> K.T. - starannie opakowana
>
Krysiu, generalnie to zapewne chodzilo w tym temacie o bicie miesa na
kotlety smazone w calosci.
Ja sporadycznie to stosuje, bowiem na ogol przygotowuje kotley soute w swoim
silexie. 1 minutka i gotowe.
I soczyyyyyyyyyyyste... mniaaaaaaam :-)
Daje na to kapinke masla, soli niekoniecznie, poniewaz to sie robi krotko i
bez tluszczu i ta sol w jakis sposob wyzwala sie z miesa [to troche podobne
do procesu z garnkow Zeptera].
Natomiast z mieska zamrozonego na ogol robie chinszczyzne, a jak duzy
kawalek - to pieczen.
Pozdrowka :-)
barbara
Acha, po umyciu nigdy nie susze, ale oczywiscie daje mu obciec :-)
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.kuchnia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-06-06 22:34:44
Temat: Re: suszenie miesa po umyciuFrom: "dzieciol" <p...@c...com>
>
> E tam, tasaczki sa rozne, od lekutkich do toporow. A najtwardszego
> byka na cielecinke mozna przerobic.
>
Tasaczkiem???????
Nie sadze :-)))))))))))))))))))
Byczek bedzie miekki, ale na pewno nie bedzie pachnaca cielecinka zrobiona
na maselku :-)
barbara
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.kuchnia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |