« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2002-03-10 23:35:14
Temat: swiadomosc
a z czego zlozona jest nasza swiadomosc?
niby kreuje ja nasz mozg, ale gdzie jest granica, jak dziala ten mechanizm.
jak myslenie, proba rozwiazania jakiegos problemu czy zadania prze nasz
mozg zwiazana jest z fizyka kwantowa?
a moze istnieje juz jakis aparat albo teoria do badania swiadomosci?
czy swiadomosc jest obliczalna?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2002-03-12 01:07:20
Temat: Re: swiadomosc
> a z czego zlozona jest nasza swiadomosc?
> niby kreuje ja nasz mozg, ale gdzie jest granica, jak dziala ten
mechanizm.
> jak myslenie, proba rozwiazania jakiegos problemu czy zadania prze nasz
> mozg zwiazana jest z fizyka kwantowa?
> a moze istnieje juz jakis aparat albo teoria do badania swiadomosci?
> czy swiadomosc jest obliczalna?
Hmm, ja tez sie nad tym zastanawialem i wpadla mi do glowy pewna mysl:
wyobraz sobie, ta 10 min masz umrzec, ale w tym czasie do jakiegos super
komputera zapisujemy cala informacje o wszystkich atomach (ich stanach
wzbudzenia itp.), z ktorych jestes zbudowany (pomijam w tym momencie, czy
jest to mozliwe z punktu widzenia fizyki czy nie), a wiec rowniez to co
sobie w danej chwili myslisz i cala wiedze, ktora zdobyles przez cale zycie.
Nastepnie umierasz, czyli tracisz (jesli mozna to tak nazwac) swoja
swiadomosc, nie ma Cie, nie istniejesz. Teraz na podstawie zapisanych
informacji budujemy identycznego czlowieka, takiego jak Ty 10 min. przed
smiercia (rowniez pomijam czy jest to wykonalne). Ale w takim przypadku Ty
nie wrocisz przeciez do zycia, twoja swiadomosc nie powroci. Oczywiscie ten
drugi czlowiek bedzie myslal, ze jest Toba i nikt z zewnatrz nie zauwazy
roznicy, jednak Ty juz nie bedziesz istnial.
Czy nie dowodzi to, ze swiadomosc nie calkiem podlega prawa fizyki??? A
moze jest jakis blad w tym rozumowaniu???
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |