| « poprzedni wątek | następny wątek » |
211. Data: 2006-06-28 10:03:37
Temat: Re: Człowiek - roślino- czy mięsożerca? (Było: Kuroń (Było: Szarpanie się z sałatą ))
> ;-) Niby tak, ale porównanie nie jest do końca odpowiednie, bo bez
stosunku
> czy innego połączenia komórek płciowych człowiek się nie rozmnoży, a bez
> mięsa przeżyje...
NO, ale któż twierdzi, że się koniecznie trzeba rozmnażać? Ksieża (bo o
celibacie mówiłam celowo) mają, zdaje się, inne priorytety.
Margola
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
212. Data: 2006-06-29 00:57:39
Temat: Re: Człowiek - roślino- czy mięsożerca? (Było: Kuroń (Było: Szarpanie się z sałatą ))On Wed, 28 Jun 2006 11:51:27 +0200, "Margola"
<malgos@spamowi_mowimy_won.panda.bg.univ.gda.pl> wrote:
>
>Użytkownik "notujaca" <n...@g...pl> napisał w wiadomości
>news:C0C81CE1.706A%notujaca@gazeta.pl...
>>
>> Są tacy, co nie jedzą mięsa ;-)
>
>O, z wyboru można pić wyłącznie wodę ;)
>Ale taki np. celibat nie zmienia faktu, że człowiek rozmnaża się (to raz)
>płciowo (to dwa) i ze potrzebny do tego jest stosunek seksualny (trzy) - no
>nie?
Gorzej - czlowiekowi genetycznie blizej do szympansa (a bonobo to
nawet pracujac potrafia na dwoch nogach zasuwac) niz do goryla. A to
goryl jest wegetarianinem - jak szympans chce zeby szympansica dala mu
pociupciac to powinien kawal porzadnego miecha w prezencie
przyniesc... Nie sa ci nasi najblizsi kuzyni jaroszami, oj nie sa...
To czemu my mielibysmy byc?
--
Darek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
213. Data: 2006-06-29 09:48:31
Temat: Re: Cz łowiek - roślino- czy mięsożerca? (Było: Kuroń (Było: Szarpanie się z sałatą ))Dariusz K. Ladziak napisał(a) 29/06/2006 2:57:
> Nie sa ci nasi najblizsi kuzyni jaroszami, oj nie sa...
>
> To czemu my mielibysmy byc?
Wiesz, ale nie we wszystkich zachowaniach naśladujemy naszych kuzynów, więc
jakoś ten argument do mnie nie przemawia. A małpy są zdaje się też
wszystkożerne, a nie mięsożerne wyłącznie.
--
pzdr notująca
krytyk rzeczywistości
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
214. Data: 2006-06-30 05:49:45
Temat: Re: Człowiek - roślino- czy mięsożerca? (Było: Kuroń (Było: Szarpanie się z sałatą ))Witam!
Użytkownik Margola <malgos@spamowi_mowimy_won.panda.bg.univ.gda.pl> w
wiadomości do grup dyskusyjnych napisał:e7th3j$iq6$...@a...news.tpi.pl...
>
> Wszystko świetnie, ale niezależnie od podziału na grupy krwi ludzie są
> wszystkożerni. Jedno lubią bardziej, drugie mniej, ale jedzą i mięso i
> roślinki. Czyż nie?
Oczywiście - _dokładnie_ o tym pisałem, czyż nie?
> Tak tylko napisałam, bo wydawało mi sie, że tą śliczną bajeczką próbujesz
> obalić tezę o wszystkożerności, bo tak się jakoś podpiąłeś...
?
Naprawdę to wynikało z opisu tej teorii?
A teraz powiedz - jeśli wg Ciebie probuję obalić tezę o wszystkożerności,
to wg mnie człowiek to mięsożerca czy roślinożerca?
:-)
Jedyne co mi można zarzucić, to prośba by akceptować cudze nawyki
żywieniowe i nikogo nie nawracać (vide odwieczna wojna vege z mięsożercami).
Pozdrawiam serdecznie - Wojtek H.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
215. Data: 2006-06-30 08:16:28
Temat: Re: Człowiek - roślino- czy mięsożerca? (Było: Kuroń (Było: Szarpanie się z sałatą ))
Użytkownik "Wojtek H." <s...@p...ciach.onet.pl> napisał w wiadomości
news:e82e3u$613$1@news.onet.pl...
> :-)
> Jedyne co mi można zarzucić, to prośba by akceptować cudze nawyki
> żywieniowe i nikogo nie nawracać (vide odwieczna wojna vege z
mięsożercami).
Ależ, ja nikogo nie nawracam. Ot, potwierdzam fakt własnymi słowami :)
Margola Wszystkożerna, Z Preferencjami Owocowymi
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |