szpinak jagodowy

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

1. Data: 2000-03-14 07:49:57

Temat: Re: Odp: szpinak jagodowy i topinambur
Od: "B.Z." <b...@c...com.pl> szukaj wiadomości tego autora

> >> Wyczytalem kiedys ze Topinambur jest jadalny,sadzili go lesnicy dla
> >dzikow.
> >
> >W dawnej kuchni polskiej okreslany jako bulwy. Jadalny dla ludzi tez,
> >szczególnie polecany bodajze dla cukrzyków.

> Jadlas to kiedys?
> Juras
Ja jadlam w dziecinstwie - i zyje - cos w rodzaju ziemniakow. Moj tata
byl ogrodnik
eksperymentator, sadzil topinambur i nie tylko. Itu mam pytanie :
pod domem sadzil cos, co nazywal rodzynki - i jak
pamietam mialo to krzaczki wielkosci poziomek i jakies takie owoco-
jagodki
slodkawe, nieduze.
czy ktos wie, co to moglo byc???
Pozdrawiam barbara
>

--
nowa oferta, nowe mozliwosci, nowe ceny - http://rubikon.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

1. Data: 2000-03-14 08:34:54

Temat: Odp: Odp: szpinak jagodowy i topinambur
Od: "basia" <b...@z...polsl.gliwice.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik B.Z. <b...@c...com.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:3...@c...com.pl...
>
Moj tata
> byl ogrodnik
> eksperymentator, sadzil topinambur i nie tylko. Itu mam pytanie :
> pod domem sadzil cos, co nazywal rodzynki - i jak
> pamietam mialo to krzaczki wielkosci poziomek i jakies takie owoco-
> jagodki
> slodkawe, nieduze.
> czy ktos wie, co to moglo byc???

Rodzynki brazylijskie? Czy owoce były zamknięte w takich "torebkach" jakby
lampionikach?

Pozdrawiam, Basia.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2000-03-14 08:36:16

Temat: Re: Odp: szpinak jagodowy i topinambur
Od: j...@e...opi.org.pl (Jerzy Kozlowski) szukaj wiadomości tego autora

Jezeli w takich "torebkach"jak miechunka,tylko jasnych "niekolorowych" to
moze rodzynka brazylijska.
U mnie wyrosly do ok 30 cm, owocki o srednicy 0,5 do 0,8 cm
Pozdrawiam
Juras

Moj tata byl ogrodnik eksperymentator, sadzil topinambur i nie tylko. Itu
mam pytanie :
>pod domem sadzil cos, co nazywal rodzynki - i jak
>pamietam mialo to krzaczki wielkosci poziomek i jakies takie owoco-
>jagodki
>slodkawe, nieduze.
>czy ktos wie, co to moglo byc???
>Pozdrawiam barbara
>>
>
>
>--
>nowa oferta, nowe mozliwosci, nowe ceny - http://rubikon.pl
>
>

--
Internetowe Forum Dyskusyjne - http://www.newsgate.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2000-03-14 22:48:36

Temat: Odp: szpinak jagodowy
Od: "Grazyna" <G...@p...wp.pl> szukaj wiadomości tego autora

topinambur (czy to szpinak jagodowy - to nie wiem) sprowadził kiedys w
postaci nasion moj ojciec - jako roslina pastewna. Mieszka na
Suwalszczyżnie. Nieznane sily ndwerezyly przesylke, a nienawem okazalo sie,
ze w wielu ogrodkach, m.in. u komendanta posterunku, listonosza,doktora i
innych notabli miejscowych pleni sie strasznie ten topinambur. Roslina jest
silna, przezyla nawet w miejscach, gdzie pociagnieto wodociag. Widzialam,
nie jadlam, bo te korzonki nie byly zbyt duze i jakos sie obawialam nieco o
skutki zdrowotne. Wiecej nie wiem.
Grazyna
Użytkownik Jan Turulski <t...@n...uwb.edu.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:3...@n...uwb.edu.pl...
> wlasnie to wysialem. tylko czy ktos z was wie coto toto jest? do czego
> to sluzy? i jak sie z tym obchodzic?
> a swoja droga czego to ludzie nie wymysla: szpinak jagodowy, slonecznik
> bulwiasty 8-)
> pozdrawiam
> j.t.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2000-03-15 08:22:32

Temat: topinambur
Od: j...@e...opi.org.pl (Jerzy Kozlowski) szukaj wiadomości tego autora

>Trzeba uważać. Raz posadzony, pozostaje przez wiele lat jako uciążliwy
>chwast. Dawno temu, sadziłem topinambur dla królików. Sam nie próbowałem.
>Zapowiadany smak, nieco słodszych ziemniaków, nie zachęcał do tego.
>--

Podobno kwitnie.Jesli kwitnie to nie moze byc chwast. ;-)))
Juras

--
Internetowe Forum Dyskusyjne - http://www.newsgate.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2000-03-15 08:22:36

Temat: Re: szpinak jagodowy
Od: Jan Turulski <t...@n...uwb.edu.pl> szukaj wiadomości tego autora

basia wrote:
>

> Czy przypadkiem nie było przy tym nazwy łacińskiej, która być może
> rozjaśniłaby mroki w moim umyśle? Zamiast omletu ze szpinakiem-omlet z
> jagodami?
>
niestety nie bylo. "ogrodnik" sprzedajacy (z lubina) tez nie znal.
mysle, ze moze to byc luzne tlumaczenia nazwy niemieckiej (podejrzewam,
ze ogrodnik zaopatruje sie w te osobliwosci po drugiej stron odry.
pozdrawiam
j.t.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2000-03-15 08:50:56

Temat: Re: szpinak jagodowy
Od: Jan Turulski <t...@n...uwb.edu.pl> szukaj wiadomości tego autora

jerz wrote:
>
> > a swoja droga czego to ludzie nie wymyśla: szpinak jagodowy,
>
> Szpinak warzywny (Spinacia vulgaris) z rodziny komosowatych (Chenopodiaceae)
> Tetragonia expansa -szpinak nowozelandzki.
>

jest jeszcze amerykanski, anjwiekszy ze wszystkich, najlatwiejszy w
uprawie, ale i najsmaczniejszy. i jest to chlubny wyjatek. bo kokakola
amerykanska to ohydztwo ;-)

pozdrawiam
j.t.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2000-03-15 08:55:01

Temat: Re: szpinak jagodowy
Od: Jan Turulski <t...@n...uwb.edu.pl> szukaj wiadomości tego autora

Jerzy Kozlowski wrote:

> >słonecznik bulwiasty (topinambur) - Helianthus tuberosus jest znany w
> >Ameryce.

> Wyczytalem kiedys ze Topinambur jest jadalny,sadzili go lesnicy > dla dzikow.

ludzie tez to jedza, chociaz w smaku jest raczej dosc parszywy (daleko
mu do normalnej kartofli). jest nawet zalecany przez lekarzy do jedzenia
(zamiast kartofli) przez chorych na ktoras z odmian cukrzycy.
pozdrawiam
j.t.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2000-03-15 08:58:18

Temat: Re: szpinak jagodowy i topinambur
Od: Jan Turulski <t...@n...uwb.edu.pl> szukaj wiadomości tego autora

basia wrote:
>

>
> W dawnej kuchni polskiej okreslany jako bulwy. Jadalny dla ludzi tez,
> szczególnie polecany bodajze dla cukrzyków.

basiu, nie jestes czasem moim blizniakiem? przed chwila napisalem to
samo co ty. to tylko przypadek?
pozdrawiam
j.t.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2000-03-15 09:03:54

Temat: Re: szpinak jagodowy i topinambur
Od: Jan Turulski <t...@n...uwb.edu.pl> szukaj wiadomości tego autora

basia wrote:
>
> Użytkownik Jerzy Kozlowski <j...@e...opi.org.pl> w wiadomooci do
> > Jadlas to kiedys?
>
> Ale od czasu do czasu widuje oferty ludzi
> oferujacych bulwy na sprzedaz lub w ramach wymian.

i mnie to cholernie dziwi, bo ta rolina (zdziczala) rosnie wszedzie.
wystarczy podebrac jedna bulwe i posadzic na swoim. latwo ja poznac to
je to co jesienia jest bardzo wysokie (nawet do 2 m) i kwitnie na zolto.
pozdrawiam
j.t.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry