szukam książki

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 4

1. Data: 2005-07-04 09:08:19

Temat: szukam książki
Od: "sutputka" <s...@N...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

Stało się. Razem z dzieckiem zgubiłyśmy książkę z bibloteki. Każą nam
zwrocić za nią 50 zł. Nie przyjmą w zamian żadnej innej....
W księgarni nie do kupienia.Jednak jeśli dam im taką samą to stan im się
będzie zgadzał.
Jeśli ktoś by miał książeczkę pt. "Reksio - cztery pory roku" i mógłby nam
ją odsprzedać za niewielkie pieniądze, to byłabym niezmiernie wdzięczna.

sutputka

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

2. Data: 2005-07-04 09:55:00

Temat: Re: szukam książki
Od: "Nixe" <n...@f...peel> szukaj wiadomości tego autora

W wiadomości <news:daaua3$gum$1@inews.gazeta.pl>
sutputka <s...@N...gazeta.pl> pisze:

> Stało się. Razem z dzieckiem zgubiłyśmy książkę z bibloteki. Każą nam
> zwrocić za nią 50 zł. Nie przyjmą w zamian żadnej innej....

Proponuję prześledzić regulamin biblioteki.
Jeśli nie ma tam wzmianki o takiej procedurze postępowania, to mogą Wam co
najwyżej naskoczyć.
Ja szczerze mówiąc pierwszy raz słyszę o takiej kwocie za ksiażkę wartą
10-15 zł (bo tyle prawdopodobnie kosztuje książka z serii o Reksiu) i o
odmowie przyjęcia innej książki w zamian.

> W księgarni nie do kupienia.Jednak jeśli dam im taką samą to stan im
> się będzie zgadzał.

Bzdura z tym stanem. Gdybyś zapłaciła, to przecież stan też by się nie
zgadzał.
Moim zdaniem to zwykła próba zrobienia z Ciebie jelenia (no chyba, że
faktycznie mają taki regulamin)

> Jeśli ktoś by miał książeczkę pt. "Reksio - cztery pory roku" i
> mógłby nam ją odsprzedać za niewielkie pieniądze, to byłabym
> niezmiernie wdzięczna.

Spróbuj też może na Allegro.

--
PozdrawiaM

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

3. Data: 2005-07-04 10:16:25

Temat: Re: szukam książki
Od: "sutputka" <s...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

> Proponuję prześledzić regulamin biblioteki.
no właśnie regulamin zmienił się w tym roku itam teraz jest taka procedura.
Czy moge siępowoływać, że podpisałam zmianę regulaminu wczesniej i tam
takich obostrzen nie było?
"cennik" kar wg nowego regulaminu wisi w bardzo widocznym miejscu, niestety.

>
> Ja szczerze mówiąc pierwszy raz słyszę o takiej kwocie za ksiażkę wartą
> 10-15 zł (bo tyle prawdopodobnie kosztuje książka z serii o Reksiu) i o
> odmowie przyjęcia innej książki w zamian.
Ja też, ale pani się wymawiała regulaminem. faktycznie poproszę o wgląd do
przeczytania.

>
> > W księgarni nie do kupienia.Jednak jeśli dam im taką samą to stan im
> > się będzie zgadzał.
>
> Bzdura z tym stanem. Gdybyś zapłaciła, to przecież stan też by się nie
> zgadzał.
Wiesz, ale wtedy pewni ze trzy książki kupia :-(

> Spróbuj też może na Allegro.
szukałam i na allegro i na ebay, nie ma niestety

sutputka

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

4. Data: 2005-07-04 13:41:58

Temat: Re: szukam książki
Od: "Nixe" <n...@f...peel> szukaj wiadomości tego autora

W wiadomości <news:dab29p$739$1@inews.gazeta.pl>
sutputka <s...@g...pl> pisze:

> no właśnie regulamin zmienił się w tym roku itam teraz jest taka
> procedura. Czy moge siępowoływać, że podpisałam zmianę regulaminu
> wczesniej i tam takich obostrzen nie było?

Hmm... trudno mi powiedzieć, bo aż tak się nie znam. Zasadniczo przy każdej
zmianie warunków umowy czy regulaminu potrzebny jest podpis obu stron, że
zapoznały się z tymi zmianami. Ciebie, jak rozumiem, o tych zmianach nie
powiadomiono, a więc teoretycznie nie powinny Cię dotyczyć. Ale jak to jest
w praktyce - nie mam pojęcia. Musiałabyś spytac na pl.soc.prawo (choćby
tylko z ciekawości). Aha - i jeszcze spytaj przy okazji, czy taki regulamin
biblioteka może sobie ustalać dowolnie. Bo wydaje mi sie, że jeśli nie jest
zgodny z jakimiś ogólnymi prawami konsumenta (czy czymś podobnym), to mogą
sobie zwinąć ten regulamin w rulonik i ... wiadomo co ;-)

> Ja też, ale pani się wymawiała regulaminem. faktycznie poproszę o
> wgląd do przeczytania.

Jasne, w końcu 50 zł piechotą nie chodzi.

>> Bzdura z tym stanem. Gdybyś zapłaciła, to przecież stan też by się
>> nie zgadzał.

> Wiesz, ale wtedy pewni ze trzy książki kupia :-(

I to jest wg mnie bardzo nieuczciwe.

--
PozdrawiaM