| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2004-11-12 13:38:13
Temat: [szycie] Moja Elna + po czym poznac igle? :)Witam,
Pytanie w tytule brzmi pewnie dosc zabawnie, chociaz dla mnie jeszcze nie.
Wczoraj postawilam na stole moja nowa Elne. W sumie nic takiego, juz nie
raz stawialam ja na stole, ale wczoraj ja PODLACZYLAM DO PRADU!!! :) I
przy okazji skrocilam mezusiowi portki.
Przyznaje sie, ze jak dla mnie dotychczas to spory wyczyn, bo od czasu
jak kupilam maszyne i przeczytalam instrukcje, to strasznie trudno bylo
mi sie zabrac do przeszycia czegokolwiek. Przyzwyczajona do starego
Lucznika mojej mamy mialam wrazenie, ze TAKA MASZYNA to jest strasznie
trudna w obsludze, a na dodatek cale to szycie to chyba jest
najtrudniejsze ze wszystkiego. I wcale nie pomoglo moje osobiste
przekonywanie sie, ze wszystko mam narysowane na samej maszynie.
Ale wczoraj wzielam instrukcje jeszcze raz i wszystko powolutku... chyba
zaczynam kojarzyc.
Najtrudniej jest mi sie przyzwyczaic do tego, ze wajcha od podnoszenia
stopki jest z boku, a nie z tylu. Kazde podnoszenie i opuszczanie
stopki, to odruch macania z tylu maszyny, chwila konsternacji i szukanie
wajchy z boku. Czy ma ktos jakis dobry patent na te wajche? Kiedys ktos
tu chyba pisal, ze mozna ja przesuwac jednym palcem, tylko nie pamietam
ktorym :)).
Druga obserwacja - chyba do KasiA - czy Twoja Elna tez ma problemy z
szyciem "pod gorke"? Chodzi mi o to, ze jak zblizalam sie z podwijaniem
do szwu bocznego nogawki, gdzie sila rzeczy bylo wiecej materialu i
calosc byla grubsza [material niewiele cienszy od dzinsu i dosc podobna
faktura], maszyna jakby miala problemy z "wdrapaniem" sie tam i skracal
mi sie scieg. Znaczy zaczynala dreptac w miejscu, jakby miala za slaby
transport. Ale dzialo sie to tylko przy szyciu "z nogi", a jak robilam
ten kawalek za pomoca samego kola zamachowego, to szyla rowniutko, bez
dreptania. Co na to poradzic? Ciagnac materialu pewnie nie nada?
Kasiu, czy Twoja Elna tez tlucze sie przy przeszywaniu grubych warstw
materialu? Moja troszke tak. Generalnie jest cichutka, ale jat dojdzie
do grubego szwu, to zaczyna dudnic. Czy przyczyna moze byc zla igla? Za
cienka?
OK, a teraz do igiel. Obejrzalam dokladnie wszystkie moje igly i
zauwazylam, ze nie wszystkie sa opisane. Co gorsza, te opisane nie sa
opisane w ten sam sposob. Pojawily sie wiec dwie zagadki:
1. Czy liczby rzedu 70, 80, 90 itp maja swoje jednoznaczne odpowiedniki
w liczbach 12, 16 itp?
2. Czy jesli igla nie jest opisana, to znaczy, ze producent zapomnial,
czy moze nieopisane sa wylacznie igly jakiegos konkretnego rodzaju? Np.
standardowe 80-tki?
Bede wdzieczna za rozwiklanie zagadek :)
Pozdrawiam,
---
Uka P.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2004-11-13 09:53:05
Temat: Re: [szycie] Moja Elna + po czym poznac igle? :)Czesc,
Ja chce Ci napisac o iglach do maszyny.
Kazdy producent powinien na opakowaniu opisac jaka to igla tzn do czego ma byc
uzywana i podac jej numer.Nie wiem dlaczego nie masz ich opisanych /czyzby
jakis brakorob?/.
Igly do maszyny oprocz numerow maja tez charakterystyczne barwy.
Jesli jest to igla standartowa ma barwe srebrna, jesli jest to igla do strechu
inaczej dzianiny to ma barwe zolta /chociaz nie koniecznie, bo spotkalam sie z
iglami barwy srebrnej tyle, ze opisane "strech"/, ale w Polskich sklepach
raczej sa te zolte.Moga tez miec barwe ciemno niebieska, i wtedy sluza do
szycia jeansu /sa specjalnie hartowane/.Sa tez igly do szycia skory /maja takie
charakterystyczne trojkatne ostrza/- te sa tez srebrne.
Poza opisem na pudelku, igly maja tez numery na kolbce /na tej okraglej
czesci/.Mysle, ze jak sie im przyjrzysz to przeczytasz.
Mysle, ze Ci troche pomoglam.
Pozdrowienia
dorota
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-11-15 08:36:56
Temat: Re: [szycie] Moja Elna + po czym poznac igle? :)
Użytkownik "Ula Plosarek" <u...@p...pl> napisał w wiadomości
news:4194BCC5.8090800@pspgroup.pl...
> Najtrudniej jest mi sie przyzwyczaic do tego, ze wajcha od podnoszenia
> stopki jest z boku, a nie z tylu. Kazde podnoszenie i opuszczanie stopki,
> to odruch macania z tylu maszyny, chwila konsternacji i szukanie wajchy z
> boku. Czy ma ktos jakis dobry patent na te wajche? Kiedys ktos tu chyba
> pisal, ze mozna ja przesuwac jednym palcem, tylko nie pamietam ktorym :)).
>
Elny maja to do siebie, ze wajcha jest z prawej strony - i do tego cięzko
się przyzwyczaić. Do tej pory wszystkie maszyny obsługiwałam ręką lewą.
> Druga obserwacja - chyba do KasiA - czy Twoja Elna tez ma problemy z
> szyciem "pod gorke"? Chodzi mi o to, ze jak zblizalam sie z podwijaniem
> do szwu bocznego nogawki, gdzie sila rzeczy bylo wiecej materialu i calosc
> byla grubsza [material niewiele cienszy od dzinsu i dosc podobna faktura],
> maszyna jakby miala problemy z "wdrapaniem" sie tam i skracal mi sie
> scieg. Znaczy zaczynala dreptac w miejscu, jakby miala za slaby transport.
> Ale dzialo sie to tylko przy szyciu "z nogi", a jak robilam ten kawalek za
> pomoca samego kola zamachowego, to szyla rowniutko, bez dreptania. Co na
> to poradzic? Ciagnac materialu pewnie nie nada?
> Kasiu, czy Twoja Elna tez tlucze sie przy przeszywaniu grubych warstw
> materialu? Moja troszke tak. Generalnie jest cichutka, ale jat dojdzie do
> grubego szwu, to zaczyna dudnic. Czy przyczyna moze byc zla igla? Za
> cienka?
>
Moja jest cicha, nie ma problemów z szyciem grubych warstw, choć czasem
zdarza jej się zająknąć przed taką górką. Ważne, ze nie pętelkuje jak to
robił mój stary Łucznik. Pomocna przy szyciu takich materiałów jest stopka z
górnym transportem - dostałaś taką z maszyną? Nie wiem czy do Twojego modelu
przysługiwał taki gratis.
>
> OK, a teraz do igiel. Obejrzalam dokladnie wszystkie moje igly i
> zauwazylam, ze nie wszystkie sa opisane. Co gorsza, te opisane nie sa
> opisane w ten sam sposob. Pojawily sie wiec dwie zagadki:
>
> 1. Czy liczby rzedu 70, 80, 90 itp maja swoje jednoznaczne odpowiedniki w
> liczbach 12, 16 itp?
Tak, choc u nas używa się oznaczeń 70,80 itd.
> 2. Czy jesli igla nie jest opisana, to znaczy, ze producent zapomnial, czy
> moze nieopisane sa wylacznie igly jakiegos konkretnego rodzaju? Np.
> standardowe 80-tki?
Tez mam takie bez opisu, ale to sa jakieś stare igły. I nie używam ich,
staram sie używac igieł nowych i porządnych.
>
A tak w ogóle o igłach możesz poczytać na stronie Eti:
http://www.eti.com.pl/?q=stat&str=igly
Jeszcze chcę dodać, ze akcesoria z oferty Eti niekoniecznie trzeba kupowac
wysyłkowo. Sprzedażą zajmuje się m.in. firma Strima - w Warszawie, jak
sprawdziłam na ich stronie, jest na ulicy Mińskiej 25.
Kasia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-11-24 10:51:35
Temat: Re: [szycie] Moja Elna + po czym poznac igle? :)
O! :)
Dzieki za odpowiedz, dopiero teraz odkrylam, ze jeszcze cos sie pojawilo
w tym temacie :))
KasiaA wrote:
>Moja jest cicha, nie ma problemów z szyciem grubych warstw, choć czasem
>zdarza jej się zająknąć przed taką górką. Ważne, ze nie pętelkuje jak to
>robił mój stary Łucznik. Pomocna przy szyciu takich materiałów jest stopka z
>górnym transportem - dostałaś taką z maszyną? Nie wiem czy do Twojego modelu
>przysługiwał taki gratis.
>
Dostalam, przyslugiwal. Tylko ja rozumiem, ze stopka z gronym
transportem jest do zszywania dwoch kawalkow grubego materialu, a nie
bardzo chyba mi sie przyda do podwijania jednego kawalka. Jeszcze
niektorych zagadek nie rozgryzlam :).
A w ogole sporym zaskoczeniem bylo dla mnie to, ze wlasciwie co chwila
musze zmieniac stopke, bo do kazdego sciegu jest inna. Jak sie jako male
dziewcze dorwalam do Lucznika mojej mamy, to wszystko sie szylo jedna
stopka i jedna igla i bylo w zasadzie ok, tylko "czego ta maszyna tak
rwie nitke?!" :))) albo "czego ta durna maszyna tak petelkuje?!".
A teraz "w zasadzie ok", to za malo :)) i nagle okazalo sie, ze z dobra
igla i stopka mozna wiecej. :)
[igly bez opisu]
>Tez mam takie bez opisu, ale to sa jakieś stare igły. I nie używam ich,
>staram sie używac igieł nowych i porządnych.
>
Ja dostalam cale pudelko bez opisu razem z maszyna. Jedna ma niebieska
kolbke, to juz wiem ze do dzinsu. Ale na inne musialam sie niezle
naslepic, zeby sie dopatrzec numerkow. Chyba sobie zazycze lupe pod
choinke... :)
A potem jeszcze kupowalam w sklepie jedna igle do dzianiny i dostala ja
bez pudelka, tylko zawinieta w papierek - wydalo mi sie to cokolwiek
dziwne, ale nic, biore - moze ja jeszcze czegos nie wiem.
Nastepne igly zamowilam w Eti. Sadzac po zdjeciach te beda lepiej
opisane, ale na razie czekam na przesylke.
>A tak w ogóle o igłach możesz poczytać na stronie Eti:
>http://www.eti.com.pl/?q=stat&str=igly
>
Acha, niedawno odkrylam te strone. O materialach tez sobie poczytalam.
Ale dzieki za linka :)
>Jeszcze chcę dodać, ze akcesoria z oferty Eti niekoniecznie trzeba kupowac
>wysyłkowo. Sprzedażą zajmuje się m.in. firma Strima - w Warszawie, jak
>sprawdziłam na ich stronie, jest na ulicy Mińskiej 25.
>
Ooo, dobrze wiedziec. Co prawda ja mam na Minska spory kawalek z
Jelonek, ale mozna sobie zrobic wycieczke krajoznawcza w sobote :).
A propos - ten sam adres ma bardzo fajna firma robiaca wszywki zakardowe
[Tawo]. Niestety minimalne zamowienie to 500 szt. :((, wiec szukam dalej.
Dzieki za odpowiedz, pozdrawiam,
--
Uka P.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-11-24 11:32:05
Temat: Re: [szycie] Moja Elna + po czym poznac igle? :)Użytkownik "Ula Plosarek" <u...@p...pl> napisał w wiadomości
news:41A467B7.7030308@pspgroup.pl...
>
> Dostalam, przyslugiwal. Tylko ja rozumiem, ze stopka z gronym transportem
> jest do zszywania dwoch kawalkow grubego materialu, a nie bardzo chyba mi
> sie przyda do podwijania jednego kawalka. Jeszcze niektorych zagadek nie
> rozgryzlam :).
Ta stopka jest ogólnie do trudnych materiałów. Pozwala równomiernie
przesuwac się dolnej i górnej warstwie materiałów.
> A w ogole sporym zaskoczeniem bylo dla mnie to, ze wlasciwie co chwila
> musze zmieniac stopke, bo do kazdego sciegu jest inna. Jak sie jako male
> dziewcze dorwalam do Lucznika mojej mamy, to wszystko sie szylo jedna
> stopka i jedna igla i bylo w zasadzie ok, tylko "czego ta maszyna tak rwie
> nitke?!" :))) albo "czego ta durna maszyna tak petelkuje?!". A teraz "w
> zasadzie ok", to za malo :)) i nagle okazalo sie, ze z dobra igla i stopka
> mozna wiecej. :)
Ja przewaznie używam stopki uniwersalnej.
> Nastepne igly zamowilam w Eti. Sadzac po zdjeciach te beda lepiej opisane,
> ale na razie czekam na przesylke.
Kazda igła ma numer. I przewaznie igły maja swoje kolory. Ale np. igła do
dzianin z Eti jest srebrna tak jak zwykła i ja dalej nie wiem, która jest
która.
>>Jeszcze chcę dodać, ze akcesoria z oferty Eti niekoniecznie trzeba kupowac
>>wysyłkowo. Sprzedażą zajmuje się m.in. firma Strima - w Warszawie, jak
>>sprawdziłam na ich stronie, jest na ulicy Mińskiej 25.
>>
>
> Ooo, dobrze wiedziec. Co prawda ja mam na Minska spory kawalek z Jelonek,
> ale mozna sobie zrobic wycieczke krajoznawcza w sobote :).
> A propos - ten sam adres ma bardzo fajna firma robiaca wszywki zakardowe
> [Tawo]. Niestety minimalne zamowienie to 500 szt. :((, wiec szukam dalej.
>
W sobotę na 99% zastaniesz drzwi zamknięte.
Kasia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |