| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2005-09-28 05:14:23
Temat: (szydełko) piekne firankihttp://photo.163.com/openalbum.php?username=goubian0
526&_dir=%2F16406218
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2005-09-28 07:20:38
Temat: Re: (szydełko) piekne firanki>A to ja się przy okazji podpytam - jak to jest z praniem i prasowaniem
>takich firanek ręcznie zrobionych - czy one wymagają jakichś specjalnych
>zabiegów? Pytam się, bo słyszałam kiedyś od mojej mamy, że trzreba te
>firanki po praniu na specjalnych ramach rozwieszać. Jak to naprawdę wygląda?
No fakt, ciut inaczej to wygląda, gdy firanka jest nieduża, to po
praniu i lekkim krochmaleniu, wilgotną wystarczy rozłożyć na podłodze,
na ręczniku/ręcznikach, naciągnąć i przyszpilic. Pozostawiac do
wyschnięcia. Jak dobrze naciągniesz, to nawet nie trzeba prasować.
Co do dużych firan, a masz duzo miejsca to robisz tak samo. Jeśli
miejsca nie masz to myślę, ze możnaby nie krochmalic, powiesić do
wyschnięcia, a potem wziąć to "pod żelasko" i podczas prasowania z
naciąganiem potraktować lekko ługą w sprayu, własnie taką którą się
używa podczas prasowania, tylko naprawdę lekko, zeby firana nie
zaczęła przypominać blatu od stołu ;)
O ramach słyszalam, ale nie wiecej niż Ty wiesz, poza tym trudno w
blokowym mieszkanku gromadzić jakieś ramy do firan, może do tego
motowidło, krosna i niewiem co jeszcze, a potem wchodzić tam tylko po
to by kwiatki podlać i troszkę postać :))))
Pozdrawiam
Moolinea
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2005-09-28 07:42:37
Temat: Re: (szydełko) piekne firanki> A to ja się przy okazji podpytam - jak to jest z praniem i prasowaniem
> takich firanek ręcznie zrobionych - czy one wymagają jakichś specjalnych
> zabiegów? Pytam się, bo słyszałam kiedyś od mojej mamy, że trzreba te
> firanki po praniu na specjalnych ramach rozwieszać. Jak to naprawdę
> wygląda?
>
> Pozdrawiam, Marta
Ostatnio zrobiłam taką dużą firankę na okno. Wyprałam bez krochmalenia a po
wyschnięciu wyciągnęłam z drugą osobą i powiesiłam. Jest tylko jeden szkopół
firanka wyciąga sie na wysokości więc przy robieniu dlugość robótki może
trochę jednak nie do końca brać w/g wysokości mieszkania ale skrócić i to
poważnie. U mnie na 240 cm mieszkania myśle ze 20cm nawet.A może ktoś ma
inny sposób wyrabiania firan jeśli chodzi o wysokość.
Acha jeszcze jedno: jeśli firanka wydłuża się to schodzi szerokość.Więć
poszerzyć w szerokości.
Pozdrawiam
AnnaJ
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2005-09-28 07:47:11
Temat: Re: (szydełko) piekne firanki>A może ktoś ma
>inny sposób wyrabiania firan jeśli chodzi o wysokość.
>Acha jeszcze jedno: jeśli firanka wydłuża się to schodzi szerokość.Więć
>poszerzyć w szerokości.
No chyba nie ma sposobu. Duze firanki szydełkowe do lekkich nie należą
i tak już reagują na prawa fizyki,no chyba, że ktoś "wyłączy
grawitację" ;)
Moolinea
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2005-09-28 07:48:22
Temat: Re: (szydełko) piekne firanki
Użytkownik "Aga" <z...@p...fm> napisał w wiadomości
news:308b.00001f62.433a26af@newsgate.onet.pl...
> http://photo.163.com/openalbum.php?username=goubian0
526&_dir=%2F16406218
>
A to ja się przy okazji podpytam - jak to jest z praniem i prasowaniem
takich firanek ręcznie zrobionych - czy one wymagają jakichś specjalnych
zabiegów? Pytam się, bo słyszałam kiedyś od mojej mamy, że trzreba te
firanki po praniu na specjalnych ramach rozwieszać. Jak to naprawdę wygląda?
Pozdrawiam, Marta
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |