« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2005-09-27 17:43:15
Temat: szydełko - robótki maszynoweInteresuje mnie, czy istnieją maszyny do wykonywania wzorów szydełkowych.
Często widuję prace wykonane szydełkiem za tak śmieszne pieniądze, że
niemożliwością jest by były wykonane ręcznie. Przy tym robota jest precyzyjna
i dlatego wydaje mi się, że zrobiona przez maszynę. Czy moje przypuszczenia są
słuszne? Pozdrawiam.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2005-09-27 19:21:18
Temat: Re: szydełko - robótki maszynoweUżytkownik Stenia napisał:
> Interesuje mnie, czy istnieją maszyny do wykonywania wzorów szydełkowych.
> Często widuję prace wykonane szydełkiem za tak śmieszne pieniądze, że
> niemożliwością jest by były wykonane ręcznie. Przy tym robota jest precyzyjna
> i dlatego wydaje mi się, że zrobiona przez maszynę. Czy moje przypuszczenia są
> słuszne? Pozdrawiam.
>
ktos mowil ze szydelka na maszynie sie nie da zrobic
a te produkty szydelkowe sa tak smiesznie tanie bo sa robiona za prawie
darmo prze chinczykow
kasias zalamana tym ze nie ceni sie recznie wykonanej pracy w ktora
wklada sie tyle serca:(
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2005-09-27 20:13:44
Temat: Re: szydełko - robótki maszynowena jakimś forum, nie wiem czy tu, czy gazetowym.. obiło mi się o oczy, że
taka maszyna jednak jest
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2005-09-28 07:20:13
Temat: Re: szydełko - robótki maszynoweStenia <s...@i...pl> napisał(a):
> Interesuje mnie, czy istnieją maszyny do wykonywania wzorów szydełkowych.
> Często widuję prace wykonane szydełkiem za tak śmieszne pieniądze, że
> niemożliwością jest by były wykonane ręcznie. Przy tym robota jest
precyzyjna
> i dlatego wydaje mi się, że zrobiona przez maszynę. Czy moje przypuszczenia
są
> słuszne? Pozdrawiam.
>
Witam. Bywam czasem na Stadionie w W-wie i tam jest dużo przywiezionych i
tanich rzeczy zrobionych szydełkiem, np. torebki. Pochodzą one niestety z
przymusowych, darmowych obozów pracy. Telewizja kiedyś pokazywała nawet jakiś
film o masowej produkcji - oni w ten sposób zalewają rynki świata, a oprawcy
wiedzą co "chodzi" i nie odstają specjalnie od trendów, a nawet je dyktują.
Jak taka przymusowa dziewiarka robi tysięczną torebkę, to już jak maszyna.
Tak myślę. Widziałam na kobitce coś jak szydełko, ale w przy zbliżeniu ja
natychmiast wiedziałam, że to maszyna, ci co się nie znają mogą nie rozróżnić.
Trzebaby z bliska splot zobaczych, bo typowe szydełkowe to widać - ręka nawet
chińska drgnie czasem.
OLUSIA
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |