Strona główna Grupy pl.rec.robotki-reczne szydełkowanie-jakie PKD ??

Grupy

Szukaj w grupach

 

szydełkowanie-jakie PKD ??

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 15


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2005-10-02 11:17:13

Temat: szydełkowanie-jakie PKD ??
Od: Edytka <e...@t...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

WItajcie
Ostatnio buszowalam w Polskiej klasyfikacji Dzialalnosci i nie moglam
znalezc pod jakim PKD jest "szydelkowanie", nie moglam znalezc nic
konkretnego pod co mozaby bylo to podciadnac. Jast cos w dziale 17, ale
co odnosnie odziezy, a co z np obrusem ??
Czy ktoras z Was orietuje sie pod jakim PKD jest "szydelkowanie" , nawet
rekodziela nie potrafilam znalesc :-(((

--
Pozdrawiam:
Edyta
GG: 100313
www.szydelko.edytki.prv.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2005-10-02 11:34:36

Temat: Re: szydełkowanie-jakie PKD ??
Od: a&e <a...@w...op.pl> szukaj wiadomości tego autora

Edytka napisał(a):
> WItajcie
> Ostatnio buszowalam w Polskiej klasyfikacji Dzialalnosci i nie moglam
> znalezc pod jakim PKD jest "szydelkowanie", nie moglam znalezc nic
> konkretnego pod co mozaby bylo to podciadnac. Jast cos w dziale 17, ale
> co odnosnie odziezy, a co z np obrusem ??
> Czy ktoras z Was orietuje sie pod jakim PKD jest "szydelkowanie" , nawet
> rekodziela nie potrafilam znalesc :-(((
>
zalezy co popatrz 17.72


--
pozdrawiam
Ewa (Kraków)

www.republika.pl/ewa_pasinska

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2005-10-02 11:40:38

Temat: Re: szydełkowanie-jakie PKD ??
Od: Edytka <e...@t...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

a&e napisał(a):
> Edytka napisał(a):
>
>> WItajcie
>> Ostatnio buszowalam w Polskiej klasyfikacji Dzialalnosci i nie moglam
>> znalezc pod jakim PKD jest "szydelkowanie", nie moglam znalezc nic
>> konkretnego pod co mozaby bylo to podciadnac. Jast cos w dziale 17,
>> ale co odnosnie odziezy, a co z np obrusem ??
>> Czy ktoras z Was orietuje sie pod jakim PKD jest "szydelkowanie" ,
>> nawet rekodziela nie potrafilam znalesc :-(((
>>
> zalezy co popatrz 17.72
>
>
No tak o tym wlasnie pisalam : 17.72,17.72.Z Produkcja odzieży dzianej,
a co z obrusem,bieznikiem itp ??? to juz nie odziez ??
Planuje zalozyc dzialalnosc i chcialabym do regonu dopisac tez
"szydelkowanie" i dlatego pytam.

--
Pozdrawiam:
Edyta
GG: 100313
www.szydelko.edytki.prv.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2005-10-02 11:58:08

Temat: Re: szydełkowanie-jakie PKD ??
Od: Aneczka <a...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Edytka napisał(a):

> No tak o tym wlasnie pisalam : 17.72,17.72.Z Produkcja odzieży dzianej,
> a co z obrusem,bieznikiem itp ??? to juz nie odziez ??
> Planuje zalozyc dzialalnosc i chcialabym do regonu dopisac tez
> "szydelkowanie" i dlatego pytam.

Odpowiedź Pana z GUSu - 74,87B - Działalność komercyjna, gdzie indziej
nie sklasyfikowana, a co do sprzedaży - 52,41 - sprzedaż detaliczna
wyrobów włókienniczych (tak mam w swoim zaświadczeniu o wpisie...)

--
Pozdrówki,
Aneczka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2005-10-02 16:23:47

Temat: Re: szydełkowanie-jakie PKD ??
Od: "Zosia" <m...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

ja mam wpisane 17.21Z produkcja tkanin bawełnianych jako główną działalność,
potem są 22-25Z gdzie są wymienione inne materiały (wełna, jedwab itd) - co
urzad to inna interpretacja :-) mozna też 17.60Z jako produkcja dzianin, mam i
to, ponieważ panie nie wiedziały co lepiej i wpisałam dla świętego spokoju
obie wersje

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


6. Data: 2005-10-04 05:53:45

Temat: Re: szydełkowanie-jakie PKD ??
Od: JotHa <j...@a...net> szukaj wiadomości tego autora

Witajcie
Kusi mnie juz od jakiegos czasu pytanie, czy na takiej dzialalnosci
mozna faktycznie wyjsc poza bilansowe zero. Jak duza ona powinna byc i
co w sobie zawierac ? Nie wiem, czy sie dobrze wyrazam, bo w koncu kazda
dzialalnosc gospodarcza prowadzi sie dla zysku ;)
My tu wiemy dokladnie, ile czasu i pracy potrzeba na wykonanie takiej,
czy innej pracy i ze trudno przeliczac to na pieniadze, a jesli juz, to
cena jest dosc pokazna.

Chyba nie mam myslenia biznesowego :-)))

Pozdrawiam
Asia

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


7. Data: 2005-10-07 08:44:37

Temat: Do skrzacika
Od: Edytka <e...@t...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

Znalazlam w archiwum twojego posta:

1. "problem w tym, ze w tych sklepach chca rachunki lub faktury,
wiec musisz miec zalozona firme, to po pierwsze.
po drugie, tworcy ludowi posiadajacy odpowiednie certyfikaty maja
nizszy VAT na wyroby regionalne, a my musialbysmy do ceny
doliczyc 22% i w ten sposob jestemy malo konkurencyjne od strony
handlowo-prawnej. bo od strony wykonawczej, czyli jakosci wyrobu, nie ma
zadnych roznic.

skrzacik ktoren juz ten temat omacal dosc dokladnie "

I tu moje pytanie: czy jestes pewna ze trzeba byc VATowcem ???
Bo mi sie wydaje ze przy zakladaniu dzialalnosci wybiera sie opcje czy
sie chce byc czy nie VATowcem. No chyba ze rekodzelo jest z gory
wlaczone do placenia VATu, a tego nie wiem, wiec pytam, bo niedlugo bede
otwierac dzialalnosc i chcialabym dopisac do regonu "szydekowanie".
Maja dzialalnosc, bylaby na ryczalcie i bez VATu i skoro szydelkowanie
musialonbym byc z VATem to do kitu :-(((



2. "kiedys trzeba bylo nalezec do jakiegos stowarzyszenia, wlasnie
chyba do cepeli, i oni daja takie certyfikaty po zdaniu odpowiednich
egzaminow. "

Mam nadzieje ze teraz nie trzeba nalezec do stowarzyszenia ???


--
Pozdrawiam:
Edyta
GG: 100313
www.szydelko.edytki.prv.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


8. Data: 2005-10-07 11:21:37

Temat: Re: Do skrzacika
Od: "MKatarynka" <m...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


>
> 1. "problem w tym, ze w tych sklepach chca rachunki lub faktury, wiec
> musisz miec zalozona firme, to po pierwsze.
> po drugie, tworcy ludowi posiadajacy odpowiednie certyfikaty maja
> nizszy VAT na wyroby regionalne, a my musialbysmy do ceny doliczyc 22% i w
> ten sposob jestemy malo konkurencyjne od strony handlowo-prawnej. bo od
> strony wykonawczej, czyli jakosci wyrobu, nie ma zadnych roznic.
>
> skrzacik ktoren juz ten temat omacal dosc dokladnie "
>
> I tu moje pytanie: czy jestes pewna ze trzeba byc VATowcem ???
> Bo mi sie wydaje ze przy zakladaniu dzialalnosci wybiera sie opcje czy sie
> chce byc czy nie VATowcem. No chyba ze rekodzelo jest z gory wlaczone do
> placenia VATu, a tego nie wiem, wiec pytam, bo niedlugo bede otwierac
> dzialalnosc i chcialabym dopisac do regonu "szydekowanie".
> Maja dzialalnosc, bylaby na ryczalcie i bez VATu i skoro szydelkowanie
> musialonbym byc z VATem to do kitu :-(((
>
>
>
> 2. "kiedys trzeba bylo nalezec do jakiegos stowarzyszenia, wlasnie chyba
> do cepeli, i oni daja takie certyfikaty po zdaniu odpowiednich egzaminow.
> "
>
> Mam nadzieje ze teraz nie trzeba nalezec do stowarzyszenia ???
>

Na pewno rękodzieło nie wchodzi obowiązkowo do VAT-u.
Jak ktoś chce bardziej szczegółowo sie czegoś dowiedzieć to mogę napisać.
Popytam w poniedziałek w robocie jak to jest w tej chwili z tymi
certyfikatami. Jak jeszcze pracowałam w vacie to nie trzeba było należeć do
żadnego stowarzyszenia tylko zgłosić wyrób do komisji jakiejśtam (już nie
pamiętam) i otrzymywało się certyfikat na konkretny wyrób co powodowało
korzystanie ze zwolnienia przedmiotowego w VAT. Polegało to na tym, że ktoś
mógł byc vatowcem z innej dzizłalności ale te wyroby sprzedawał jako
zwolnione. Potem się zmieniło i te wyroby otrzymały stawke preferensyjna 3%
co w efekcie jest korzystniejsze bo materiały kupuje się z 22% a wyroby
sprzedaje z 3%. Ale to pod warunkiem tego certyfikatu.
Problem polega na tym, że certyfikat dostaje się na konkretny wzór np
serwetki (powinien być autorski a nie zerżnięty z gazetki) lub na
konkretnych kilkanaście wzorów. Ile się zgłosi tyle się ma wzorów
ocertyfikowanych - korzystających z preferencji. Każda inna serwetka jest
ovatowana 22%.

Można korzystać ze zwolnienia tzw. podmiotowego - tzn otwierając działalność
wybrać zwolnienie z VAT i wtedy nie wystawia się faktur tylko rachunki
zwykłe.

Jeszcze jest opcja dogadania się z konkretnym odbiorcą lub grupą obiorców i
wykonywanie takich wyrobów na umowę o dzieło. Opcja dobra dla osób
zatrudnionych i opłacających składki ZUS z tego tytułu bo są już
ubezpieczone. Za taką umowę o dzieło nie płaci się ZUS-u (więc odpadają te
koszty). Ale jest to opcja uciążliwa dla zlecającego bo musi on odprowadzić
zaliczkę na podatek dochodowy wypełniając w PIT-4 co miesiąc a pod koniec
roku przygotowując dla robótkowiczki PIT8b. Muszę przemyśleć jeszcze sprawę
samodzielnego odprowadzania tych zaliczek i jakichś kruczków w tej opcji.
Planuję sama spróbowac coś porobić w ten sposób więc też jestem
zainteresowana jak to najlepiej zorganizować.


Pomyślałam sobie, że mogłabym opracować jakiś przewodnik co i jak jak ktoś
chce sprzedawać legalnie swoje wyroby do zamieszczenia na jakiejś stronce
albo w FAQ. Jak się jest biurwą urzędową i ma się dodatkowo męża doradcę
podatkowego to trzeba się dzielić swoją (i nie swoją ) wiedzą... ;)


Pozdrawiam
MKatarynka


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


9. Data: 2005-10-07 11:40:48

Temat: Re: Do skrzacika
Od: Moolinea <moolinea@WYTNIJ_TO.wp.pl> szukaj wiadomości tego autora

Wczytuje sie w całą tę rozmowę o vatowcachi i nie-vatowcach i mam
pewne przemyslenie, a mianowicie, pewnie mozna załozyc dzialalnosc
nie-vatwoska, ale czy to nie bedzie bład?
Czy czasem nie spowoduje to problemów w nabywaniu nici w hurtowniach?
Są hurtownie które klientom indywidualnym i firmom nie-vatowskim
sprzedają towar w cenach normalnych albo doliczają zapłacony vat, ale
są i takie, które obsługują tylko vatowców, nie "bawią się" z
nie-vatowcami.
A przeciez mozliwosc tanszego kupienia materiału jest równie ważna jak
zwolnienie z vatu poprzez otrzymanie certyfikatu.
Moolinea

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


10. Data: 2005-10-07 12:04:34

Temat: Re: Do skrzacika
Od: "MKatarynka" <m...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Moolinea" <moolinea@WYTNIJ_TO.wp.pl> napisał w wiadomości
news:f5nck11l704cl2e9sp9j34c2mcs1nj7utn@4ax.com...
> Wczytuje sie w całą tę rozmowę o vatowcachi i nie-vatowcach i mam
> pewne przemyslenie, a mianowicie, pewnie mozna załozyc dzialalnosc
> nie-vatwoska, ale czy to nie bedzie bład?
> Czy czasem nie spowoduje to problemów w nabywaniu nici w hurtowniach?
> Są hurtownie które klientom indywidualnym i firmom nie-vatowskim
> sprzedają towar w cenach normalnych albo doliczają zapłacony vat, ale
> są i takie, które obsługują tylko vatowców, nie "bawią się" z
> nie-vatowcami.
> A przeciez mozliwosc tanszego kupienia materiału jest równie ważna jak
> zwolnienie z vatu poprzez otrzymanie certyfikatu.
> Moolinea

Dla hurtowni nie ma znaczenia czy jesteś VAT-owcem czy nie. Ona i tak musi
ci wystawić fakturę, jeżeli chcesz. Klientowi indywidualnemu może dać
paragon z kasy fiskalnej, jeżeli nie chce on faktury. Jeżeli prowadzisz
firmę, nawet będąc zwolniona z VAT a podatek opłacasz na zasadach ogólnych
to weźmiesz fakturę żeby sobie zakup materiałów wliczyć w koszty (co innego
jak płacisz ryczałt lub kartę podatkową). Ale w zasadzie zawsze możesz
zażądać fakruty od hutowni podając swój osobisty NIP (on się nie zmieni jak
będziesz miała swoją indywidualną działalnoość) i podając nazwę firmy.
"Robótki Moolinea" . Założe się, że nikt nie będzie od Ciebie żądał żadnego
potwierdzenie faktu prowadzenia działalności bo dla nich to nie ma żadnego
znaczenia. Sądzę że tutaj raczej ilość nabywanych towarów ma wpływ na
zastosowanie ceny hurtowej albo detalicznej (a nie fakt bycia VAT-owcem lub
nie kupującego).

MKatarynka przemądrzała


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Burda Duze jest piekne
[xxx] Projekty Diane Arthurs
[xxx] slodki Kupidynek
[szydelko]Pierwsze Damy Ameryki-kolekcja
xxx-szukam obrazka z muszlami

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Kiermasz Rękodzieła w Krakowie
haft krzyzykowy
Sierpniowe spotkanie robótkowe
Ozdobne plecionki
Wiosenne spotkanie robótkowe

zobacz wszyskie »