| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2005-02-16 10:49:00
Temat: Re: teletubisie - dlaczego tak działają na dzieci?Dnia Wed, 16 Feb 2005 01:10:13 +0100, w wiadomości
<3...@n...onet.pl> sygnowanej tłiti zanalazło
się:
>> > zastanawiałem się, dlaczego dzieci tak się uspokajają przy teletubisiach,
>> > wręcz je to hipnotyzuje.
>>
>> Może utożsamiają się z nimi ;)) W końcu to piękne stworki.
>> Nietoperek
>>
>>
> z pewnością, - dlatego teletubisie mają takie wielkie tyłki, żeby przypominać
> dziecko z pampersem. to celowe działanie.
I duże oczy, o ile pamiętam :)
--
Paweł Zioło
http://fotozielsko.w.szu.pl/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2005-02-16 16:17:19
Temat: Re: teletubisie - dlaczego tak działają na dzieci?Mad_Lamer wrote:
>
> http://www.plaguepuppy.net/public_html/Lone%20Gunmen
/lgm11.jpg
> Zapewne w tym artykule wiedzą ;-)
ciekaw jestem zawartosci :) widzialem Teletubisie pare razy i mnie
mierzilo, nie trafiaja do mnie argumenty, ze to taki wspanialy swiat
dziecka
--
Come In Number 51, Your Time Is Up
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-02-17 09:40:58
Temat: Re: teletubisie - dlaczego tak działają na dzieci?Cześć
Fragment mojej prezentacji na temat tubisiów, może kogoś zainteresuje :)
materiały ciągnąłem z google, wpisując childhood development teletubbies, oraz
sępiąc na różnych grupach dyskusyjnych - o dzieciach, psychologii itp. :) np.
zacytowałem Przemka D. :) mam nadzieję, że się nie obrazi :P
A to prezentacja:
· Kim są teletubisie? Są różne spekulacje. Na nieoficjalnej
stronie "Tubbies" możemy znaleźć teorię, iż są mutantami po nuklearnym
holokauście. Twórca teletubisiów - Anne Wood mówi, że
są "konstruktami", "technologicznymi dziećmi".
· Po co są potrzebne "głosowe trąbki", słuchawki? Mówią dzieciom, żeby
nastawiły się w danym momencie na słuchanie, a nie na patrzenie. Eksperymenty
Davenport'a udowodniły, że małe dzieci mają problemy z jednoczesnym robieniem
tych dwóch czynności. Słuchawki podają przykłady poprawnej wymowy. Teletubisie
zawsze zatrzymują się i słuchają kiedy słyszą narratora.
· Teletubisie, ich język i świat są podobne do dziecięcego. Dzieci mogą
się identyfikować z ich "kosmiczną kohortą", która nie jest mądrzejsza niż one
same. Przez to bardziej wczuwają się i bardziej podoba im się film.
· Andrew Davenport jest byłym nauczycielem angielskiego, oraz
wykwalifikowanym terapeutą wymowy (logopedą).
· Twórcy przyjęli, że współczesne dzieci dorastają w stechnicyzowanym
świecie. Chcieli, aby Teletubilandia była bezpieczna, ale też w pewnym stopniu
stechnicyzowana. Teletubilandia jest w połowie żłobkiem, a w połowie miejscem
skąd pochodzą telewizory. Autorzy obserwowali małe dzieci i tak zaprojektowali
serial, aby zaspokoić ich psychiczne, społeczne i poznawcze potrzeby.
· Serial jest oparty na psychologii wczesnego rozwoju dziecka, ma
solidne podstawy teoretyczne.
· Dzieci poniżej 12 miesiąca życia odróżniają tylko konkretne
przedmioty (jasne i kolorowe), konkretne dźwięki. Teletubisie odpowiadają na
te potrzeby, ponieważ tło i jego dźwięki są bardzo ascetyczne.
· Dlaczego teletubisie mają w brzuchach telewizorki? To ścieżka dostępu
do realnego świata. Zapraszają dzieci i siebie, aby obejrzeć krótkie filmy o
rzeczywistości.
Dzieci poniżej 6 roku inaczej rozumieją fikcję niż ich koledzy. Rozróżnianie
pomiędzy fikcją a rzeczywistością nie jest umiejętnością wrodzoną. Można się
jej nauczyć w taki sam sposób jak czytania książek, albo pisania. Dzieci
stwarzają własne oceny realności programów telewizyjnych. W eksperymentach
badających rozumienie telewizji przez małe dzieci dowiedziono, że są one
skłonne uważać postacie z telewizora za realne obiekty w środku "blaszanej
puszki". Będą również sądziły, że po zgaszeniu telewizora bohaterowie bajki
również "znikają". Dzieci około 5 roku życia zaczynają sobie zadawać pytania,
czy to co widzą może się zdarzyć w rzeczywistości, czy jest to tylko fenomen
możliwy w telewizji. Twórcy programu wyszli z takiego rozumienia telewizji
przez dzieci. Jeśli bobasy mogą spokojnie odnieść oglądany obraz do
rzeczywistości, to będą oglądać go w spokojnym komforcie i uczyć się z niego.
Jeśli jednak świat w telewizji je zaintryguje, będą bardziej przejęte i
zainteresowane tym co oglądają, a bajka będzie je bardziej stymulowała
intelektualnie :) Teletubisie są kombinacją tych dwóch strategii tak, aby
dzieci jednocześnie mogły mieć komfort (rozumieć świat bajki i uczyć się z
niego), ale jednocześnie być zafascynowanymi rzeczami, które nie zdarzają się
codziennie w rzeczywistości.
· Teletubisie dają unikalną szansę bardzo małym dzieciom oglądać świat
z ich indywidualnej perspektywy i zainteresowań. Teletubisie używają
powtórzeń, dłużyzn, jasnych kolorów.
· Pomocą w rozumieniu służą też dziecięcy bohaterowie oraz dziecięca
mowa. Pojawiły się pytania: czy taki dziecięcy język może stymulować rozwój
maluchów? W każdej bajce w 80-85% język jest "dorosły", a tylko 15% to język
dziecięcy.
· Teletubisie nie są bajką zaprojektowaną w ten sposób, aby dziecko
przez cały czas biernie siedziało przed ekranem. W każdym odcinku są ciche
momenty, kiedy kamera pokazuje zwierzęta na farmie itp., aby rodzice mogli
zadawać dzieciom proste pytania "jaki to kolor, jak to się nazywa, itp." Kiedy
rodzice mówią do dzieci również spontanicznie używają dziecięcego sposobu
mówienia. Jednak "dziecięcy język" jakim mówią rodzice zmienia się wraz ze
wzrostem ich pociech. Rodzice mogą potęgować efekt powtórek, nauki języka
używając słów z bajki w ciągu dnia, w różnych kontekstach.
· Oglądanie teletubisiów powinno być wspólnym doświadczeniem, jak
czytanie małemu dziecku książki.
· Twórcy radzą, że niewskazane jest ciche oglądanie. Można zadawać w
trakcie pytania dziecku, a także słuchać jego komentarzy.
· Autorzy bajki polecają zachęcać dzieci do interakcji z filmem – do
klaskania, powtarzania rymowanek, piosenek, złapanych przez dziecko fraz i
powtarzania ich w ciągu dnia.
· Można zachęcać dziecko do przewidywania, zgadywania – który
teletubiś „wyskoczy” pierwszy na końcu filmu, który zrobi tosty, itp.
· Można również budować mosty pomiędzy programem, a własnymi
doświadczeniami dzieci. Np. koszulka naszego dziecka może być w tym samym
kolorze co lala.
Zalety teletubisiów:
*spokojna muzyka
*brak agresji
*propaguje tolerancje dla odmienności wyglądu (Tinky-winky ma coraz
ciemniejsza karnacje z biegiem czasu), zachowania (to nic złego, że chłopak
chodzi z torebką) i poglądów (odcinek o wielkim fioletowym kwiatku, gdzie
tylko Tinky-Winky polubił jego zapach - Laa Laa i Dipsy smiały się z niego
trochę, a potem stwierdziły, że Teletubibisie i tak się lubią)
*pokazuje wiele możliwości zabaw, inspirując zarówno dzieci, jak i dorosłych
*obecność narratora wprowadza porządek i przygotowuje dziecko na to co
nastąpi za chwilę. w większości bajek występuje ktoś o podobnej roli.
*dziecko w sposób łagodny i przyjazny ma wprowadzane nowe wyrazy
*Teletubisie kochają tańczyć, biegać, skakać, turlać się i rozciągać.
Oglądanie teletubisiów nie jest pasywną aktywnością – dzieci chcą się
przyłączyć. Teletubisie promują „świadomość ciała” i zachęcają dzieci do
uczestnictwa w aktywnych zabawach.
Wady:
*teletubisie są źle przetłumaczone, nazwy nie są spolszczone. w filmach
nieanimowanych nie ma dubbingu dzieci.
*nie zawsze Teletubisie maja prawidłową wymowę, wiec dobrze później dane
słowo dziecku kilka razy powtórzyć prawidłowo (chodzi o Po, ale nie tylko).
*nie podoba mi się tendencja w niektórych odcinkach, że to "dziewczynka" ma
obsługiwać chłopca (np. odcinek z sosem tubisiowym, kiedy Dipsy czeka, aż
jedna z dziewczynek tubisiowych poda mu miseczkę z sosem)
*już bardzo czepliwie: w jednym odcinku jeden Tubis zmusił drugiego do
założenia spódniczki, w innym w filmie nieanimowanym dziewczynka dodaje do
ziemniaków podawanych potem jej siostrzyczce (poniżej roku, imho) CAŁĄ WIELKĄ
łychę masła, fuj.
Stereotypy na temat teletubisiów: Tinky-winky gay, wiatraczek-swastyka, domek-
ufo, teletubisie-kosmici.
Wypowiedź księdza Rydzyka na temat Tinky'ego:
„(...) Ja wiem, że w polskiej telewizji jest teraz wiele amerykańskich bajek.
Ale one są wymysłem szatana i prowadzą prosto ku zatraceniu. Oto jedna z
polskich stacji emituje bajkę "Teletubbies", w której występuje postać o
imieniu Tinky Winky. Postać ta jest wyraźnym symbolem zboczenia, jakim jest
gejostwo. Po pierwsze jest różowa, kolor gejów, po drugie ma na głowie antenkę
w kształcie trójkąta, a to przecież ich symbol. Po trzecie, nosi coś w rodzaju
torebki, jak reszta tych zboczeńców.(...)”.
Dlaczego Po ma na głowie okrągłą antenkę? Bo odbiera na UHF-ie.
Teletubisie mówią papa
Tłiti
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-02-17 09:44:00
Temat: Re: teletubisie - dlaczego tak działają na dzieci?· to były kropki-myślniki w orginale. jeszcze nie zwariowałem :)
pozdro
Tłiti
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-02-17 12:24:54
Temat: Re: teletubisie - dlaczego tak działają na dzieci?tłiti napisał:
> hej
>
> zastanawiałem się, dlaczego dzieci tak się uspokajają przy teletubisiach,
> wręcz je to hipnotyzuje.
> rozumiem, że przekaz jest prosty, dużo powtórzeń, przystępny język, fajne
> kolorki. ale czy to wystarczy, żeby tak zahipnotyzować maluchy? zastanawiał
> się ktoś może nad tym głębiej?
Widzę że bardzo starasz się wybić. Weź kurwa pisz jakieś inteligentniejsze
posty. Przecież ciebie to nie interesuje a jedynie chcesz się nażreć
odpowiedziami. Wybijaj się z klasą, bo na razie gówno ci z tego wychodzi.
--
To był Fioletowy Kot, który z chęcia nasra ci na płot.
GG#7526231 www.fioletowykot.republika.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-02-17 18:20:48
Temat: Re: teletubisie - dlaczego tak działają na dzieci?
Użytkownik "tłiti" <k...@o...pl> napisał w wiadomości
news:3ed3.000007d7.421466aa@newsgate.onet.pl...
[ciach]
Niesłe ! ;)
Ja jedna widzę podstawową wadę, której nigdy bym nie pominął:
teletubisie promują siedzenie przed telewizorem, gdy tymczasem
wszystkie wartości, które są tam przedstawiane dziecko
spokojnie może zdobyć po prostu uczestnicząc w kolorowej żeczywistości,
Z NACISKIEM na ruch fizyczny, kontakty z żywą przyrodą itp itd.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-02-17 18:21:45
Temat: Re: teletubisie - dlaczego tak działają na dzieci?
Użytkownik "Redart" <r...@o...pl> napisał w wiadomości
news:cv2n5v$ab5$1@news.onet.pl...
> spokojnie może zdobyć po prostu uczestnicząc w kolorowej żeczywistości,
a fuj ... _rz_eczywistości
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-02-17 19:18:03
Temat: Re: teletubisie - dlaczego tak działają na dzieci?>
> Użytkownik "Redart" <r...@o...pl> napisał w wiadomości
> news:cv2n5v$ab5$1@news.onet.pl...
> > spokojnie może zdobyć po prostu uczestnicząc w kolorowej żeczywistości,
> a fuj ... _rz_eczywistości
>
tak, to poważny problem. właściwie nie posiadam telewizora (specjalnie sobie
nie kupiłem), ale co zrobić z dziećmi - puszczać im teletubisie, czy nie
puszczać? z jednej strony narażą się na ostracyzm nie będąc na czasie, z
drugiej zyskają pewną wolność od telewizji. trudno mi będzie wplątywać swoje
latorośle w ten zgubny nałóg... ale skoro to ma być rozwojowe? a rzeczywiście
czytając o tym stwierdziłem, że ci angielscy psychologowie odwalili kawał
roboty poznając dziecięcą psychikę. właściwie jest to jedyna bajka, którą mogą
(w sensie móc, potrafić), chociaż nie powinny oglądać dzieci poniżej 1 roku
życia. ja nie mam wątpliwości, że dla mnie telewizja jest bezwartościowa na
tym etapie. czasami zdarza mi się oglądać dobre filmy (max 10 na rok), chociaz
i tak przeważnie w kinie, albo na kompie. może jedyna korzyść to nauka
angielskiego (jeśli jest podkład).
pozdro
Tłiti
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-02-18 08:02:44
Temat: Re: teletubisie - dlaczego tak działają na dzieci?> Widzę że bardzo starasz się wybić. Weź kurwa pisz jakieś inteligentniejsze
> posty. Przecież ciebie to nie interesuje a jedynie chcesz się nażreć
> odpowiedziami. Wybijaj się z klasą, bo na razie gówno ci z tego wychodzi.
Lubisz tak sam ze sobą (gadać)?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |