| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2000-01-18 23:54:50
Temat: tetniakPrzed miesiacem zmarl moj moz 80 lat na tetniaka wnentrznosci byl
okolo 4 cm w maju , a teraz zawiozlam na pogotowie(canada) i po dwuuch
dniach caglych badan zmarl nagle ,czy to jestmozliwe?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2000-01-25 03:32:03
Temat: Re: tetniak
Stella Kupnicki napisał(a):
> Przed miesiacem zmarl moj moz 80 lat na tetniaka wnentrznosci byl
> okolo 4 cm w maju , a teraz zawiozlam na pogotowie(canada) i po dwuuch
> dniach caglych badan zmarl nagle ,czy to jestmozliwe?
Zapewne miał tętniaka aorty.
Pęknięcie następuje nagle, a wtedy uratowanie człowieka graniczy z cudem.
Mógł też być taki przebieg, że poczštkowo ściana tętniaka uległa
rozwarstwieniu, a dopiero póżniej dzoszło do człkowitego pęknięcia albo do
zatoru w ważnych narzšdach.
wyrazy współczucia
M.A.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2000-01-25 08:11:16
Temat: Re: tetniak mamyNa temat tetniaka ja tez moge pare slow powiedziec. Mam 21 lat ... i nie mam
juz mamy od 1,5 roku. Zmarla nagle w wieku 47 lat. I do dzis nie wiem komu
przeszkadzalo to ze zylysmy sobie samotnie w m-3 i mialysmy tylko siebie...
Wiem ze z tetniakiem to nie zarty ale mama sama to zaniedbala. Bylo to tak..
Po slubie rodzicow jak urodzila sie juz moja siostra (7 lat starsza) doszlo do
awantury i tato pchnal mame na piec kaflowy i uderzyla sie u glowe - prawa
skron po czym utworzyl sie wlasnie na skronia tetniak, i po mino nakazow taty
zeby usunac ciaze (mnie) jak i lekarzy ktorzy powiedzieli jej ze nie urodzi
dziecka z tetniakiem bo umrze bo to za duzy wysilek nie dala za wygrana
pokonala to wszystko i stal sie cod - poprostu sie urodzilam!!!! i mama
zyla!!!!
Ale po 20 latach obcowania z tetniakiem kiedys musialo sie stac - nie wiem
dlaczego??????????? To zycie ja wykonczylo ciagle klotnie z ojcem , pozew o
rozwod po 23 latach malzenstwa w 2 dni przed slubem mojej siostry!! takie
zasadzki tatus lubil urzadzac, no i stalo sie teraz jestem sama ale
najwazniejsze bez Mamy...
Ratowali ja 5 godzin a ona polozyla sie tylko spac w sobote 9 maja o 13 bo
byla zmeczona, babcia dala jej poduszke pod glowe i nakryla szlafrokiem ale
pol godziny pozniej nie miala juz pulsu ani cisnienia serce ledwo bilo i....
musialam sie z nia pozegnac na zawsze....
Micha? Adamski wrote:
> Stella Kupnicki napisa?(a):
>
> > Przed miesiacem zmarl moj moz 80 lat na tetniaka wnentrznosci byl
> > okolo 4 cm w maju , a teraz zawiozlam na pogotowie(canada) i po dwuuch
> > dniach caglych badan zmarl nagle ,czy to jestmozliwe?
>
> Zapewne mia? t?tniaka aorty.
> P?kni?cie nast?puje nagle, a wtedy uratowanie cz?owieka graniczy z cudem.
> Móg? te? byae taki przebieg, ?e pocz?tkowo ?ciana t?tniaka uleg?a
> rozwarstwieniu, a dopiero pó?niej dzosz?o do cz?kowitego p?kni?cia albo do
> zatoru w wa?nych narz?dach.
>
> wyrazy wspó?czucia
>
> M.A.
--
Joanna Kolek
NZPT Sprzedaz Sp. z o.o.
mailto:a...@n...waw.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |