Strona główna Grupy pl.sci.psychologia to zastanawiające

Grupy

Szukaj w grupach

 

to zastanawiające

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2002-11-06 20:48:08

Temat: to zastanawiające
Od: "tren R" <t...@2...antispamior.pl> szukaj wiadomości tego autora

z czego wynika fakt pisania na grupę psp
i poszukiwania pomocy, opinii ludzi - jeśli:

1. piszący zawsze nakreśli kawałek problemu (nie jest w stanie więcej)
2. ten kawałek czesto gęsto jest mocno subiektywny
3. piszący nie zna czytających, a oni moga byc głąbami (albo wydurniającymi
się trenerami)
4. czy komus pomoże taka opinia grupy? czesto niespójna? (to normalne)

???

--
tren R
kto pisze ma klawiszka
kto czyta ma oczyska
http://trener.blog.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2002-11-06 21:01:24

Temat: Re: to zastanawiające
Od: "ulast" <u...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

>
> 1. piszący zawsze nakreśli kawałek problemu (nie jest w stanie więcej)
> 2. ten kawałek czesto gęsto jest mocno subiektywny
> 3. piszący nie zna czytających, a oni moga byc głąbami (albo
wydurniającymi
> się trenerami)
> 4. czy komus pomoże taka opinia grupy? czesto niespójna? (to normalne)
>
> ???
>
> --
> tren R
> kto pisze ma klawiszka
> kto czyta ma oczyska
> http://trener.blog.pl

Nikt nikomu tu krzywdy nie zrobi..tak mysle.
Zawsze mozna sie zdystansowac do wypowiedzi grupowiczow.
Mnie one pomogly i to bardzo pomogly.
Z reszta lubie tu sobie poprzebywac.
Pozdrawiam
Ula
www.ulast.prv.pl
GG 437 11 51


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-11-06 21:20:57

Temat: Re: to zastanawiające
Od: "Veronika" <v...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


"tren R":

> z czego wynika fakt pisania na grupę psp
> i poszukiwania pomocy, opinii ludzi

Nie mam fioletowego pojęcia dlaczego ludzie wywalają wnętrzności na
grupę :-)

A czy komuś pomogło? A czy ktoś napisał czy mu pomogło? Jakoś nie
zauważyłam żeby ktoś napisał: "Dziękuję za porady. Okazały się
doskonałe", albo "Wypchajcie się z takimi doświadczeniami. Do bani te
wasze rady". A może szkoda, że nikt nie napisał?
Wywalają brudy i znikają :-) To nie lepiej upić się i nie zawracać
serwera? ;-)

V-V (już trzeźwa :-))


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-11-06 21:35:34

Temat: Re: to zastanawiające
Od: "Slawek [am-pm]" <s...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

"Veronika" napisała:

> Nie mam fioletowego pojęcia dlaczego ludzie wywalają wnętrzności na
> grupę :-)
>
> A czy komuś pomogło? A czy ktoś napisał czy mu pomogło? Jakoś nie
> zauważyłam żeby ktoś napisał: "Dziękuję za porady. Okazały się
> doskonałe", albo "Wypchajcie się z takimi doświadczeniami. Do bani te
> wasze rady". A może szkoda, że nikt nie napisał?


Znam kilka tego typu odpowiedzi. Nieuważnie czytasz grupę. Zresztą
samo "wywalanie wnętrzności" czasami bardzo pomaga. Zapewne do
takich osób nie należysz, dlatego ich nie rozumiesz.

--
Sławek


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-11-06 22:08:44

Temat: Re: to zastanawiające
Od: "Veronika" <v...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


"Slawek [am-pm]":

> Nieuważnie czytasz grupę.

A to przepraszam. Nie zauważyłam, być może dlatego, że moje rady
jeszcze nikomu nie pomogły :-)

>Zresztą samo "wywalanie wnętrzności" czasami bardzo pomaga. Zapewne
do
> takich osób nie należysz, dlatego ich nie rozumiesz.

"Wywalanie wnętrzności" pomaga, wiem o tym i wbrew pozorom doskonale
rozumiem. Sama trochę tutaj wywaliłam nie wiem dlaczego, nieuważnie
czytasz grupę i nie zauważyłeś ;-) Wywaliłam trochę nieświadomie, przy
okazji odpowiedzi na różne posty i teraz żałuję z lekka :-) Dostałam
za to znienacka w plecy, potężnym toporem zresztą. Szczegółów na forum
nie zamierzam ujawniać :-)
Nie wiem jak to ująć żeby wyszło zrozumiale. Niektórzy mają poważne
problemy, niektórzy mniej poważne, a niektórzy zupełnie śmieszne
(czyt. dziecinne). Co do odpowiedzi różnych osobników, na te ostatnie,
nie mam zastrzeżeń, sama nie jestem bez winy i nie raz "udało" mi się
zadrwić z kogoś, albo ocenić na podstawie paru słów, które wydały mi
się śmieszne/żałosne/dziecinne/durne. Nie podoba mi się jednak
lekceważenie i obracanie w żart poważniejszych kłopotów, o których
piszą zatroskani. Niektórzy to niestety robią.
A czasem z niektórych dyskusji robi się kłótnia, z której Ty wyciągasz
WNIOSEK :-), zamieniasz go w kilobajty i wkoło macieju, dźganie
zaczyna się od nowa :-)
I jeszcze jedno.
Myślę, że tylko nieliczni próbują zastosować "porady". Większość
postępuje "po swojemu", czasem dobrze na tym wychodzą, czasem źle. jak
to w życiu :-)

V-V


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-11-06 22:09:26

Temat: Re: to zastanawiające
Od: "ulast" <u...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Veronika" <v...@p...onet.pl> napisał w
wiadomości news:aqc1bu$u11$1@news.polbox.pl...
>
> "tren R":
>
> > z czego wynika fakt pisania na grupę psp
> > i poszukiwania pomocy, opinii ludzi
>
> Nie mam fioletowego pojęcia dlaczego ludzie wywalają wnętrzności na
> grupę :-)
>
> A czy komuś pomogło? A czy ktoś napisał czy mu pomogło? Jakoś nie
> zauważyłam żeby ktoś napisał: "Dziękuję za porady. Okazały się
> doskonałe", albo "Wypchajcie się z takimi doświadczeniami. Do bani te
> wasze rady". A może szkoda, że nikt nie napisał?
> Wywalają brudy i znikają :-) To nie lepiej upić się i nie zawracać
> serwera? ;-)
>
> V-V (już trzeźwa :-))
Chyba mojego powyzszego postu nie zauwazylas,
ale uwaznie sledzisz teleturnieje;-))
Pozdr.
Ula
www.ulast.prv.pl
GG 437 11 51


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-11-06 22:25:31

Temat: Re: to zastanawiające
Od: "Veronika" <v...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


"ulast":

> Chyba mojego powyzszego postu nie zauwazylas,

Nie zauważyłam, bo nieuważnie czytam :-)
Ale nie to miałam na myśli. Słowa: "mnie bardzo pomogło", owszem
pojawiają się. Nie zauważyłam natomiast by ktoś opisał rozwiązanie
konkretnej sytuacji, z którą miał problem. Opisał zakończenie.

> ale uwaznie sledzisz teleturnieje;-))

No cóż, to za głębokie na mój płytki móżdżek i przyznaję, że nie mam
pojęcia o co chodzi. Ale o co chodzi?
No i do kompletu jestem zakompleksiona i niedowartościowana :(
Blee...

V-V


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-11-06 22:29:17

Temat: Re: to zastanawiające
Od: "EvaTM" <e...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "tren R" <t...@2...antispamior.pl> napisał w wiadomości
news:aqbv7n$2lau$1@news2.ipartners.pl...

> z czego wynika fakt pisania na grupę psp
> i poszukiwania pomocy, opinii ludzi - jeśli:
> 1. piszący zawsze nakreśli kawałek problemu (nie jest w stanie więcej)
> 2. ten kawałek czesto gęsto jest mocno subiektywny
> 3. piszący nie zna czytających, a oni moga byc głąbami (albo wydurniającymi
> się trenerami)
> 4. czy komus pomoże taka opinia grupy? czesto niespójna? (to normalne)
> ???

To zastanawiające ale jednak pomaga.
Niektórym nawet pomaga_utrzymać_się_przy_życiu
i wrócić do.. no nie wiem czy do zdrowia ;) ale do akceptacji życia.
Nie piszę tylko o sobie ;). I nie wyssałam z palca.
Ja to Wiem! :).
A i jeszcze coś.. bywają tu naprawdę wspaniali Ludzie.
Spotkałam takich i nigdy ich nie zapomnę.

Pozdrowieńka:)
E.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-11-06 23:09:18

Temat: Re: to zastanawiające
Od: "ulast" <u...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora



>
> "ulast":
>
> > Chyba mojego powyzszego postu nie zauwazylas,
>
> Nie zauważyłam, bo nieuważnie czytam :-)
> Ale nie to miałam na myśli. Słowa: "mnie bardzo pomogło", owszem
> pojawiają się. Nie zauważyłam natomiast by ktoś opisał rozwiązanie
> konkretnej sytuacji, z którą miał problem. Opisał zakończenie.

Moja sytuacja jest konkretna..bardzo konkretna uwierz mi..bowiem kiedy
przypomne sobie siebie sprzed kilku tygodni..to az mi sie wierzyc nie
chce...ze tak cierpialam..rozmowy na grupie bardzo mi pomagaja...a niejaki
pan Qwax...bardzo pomogl mi w zrozumieniu strachu...:-)
...ale zamotalam..;)
>
> > ale uwaznie sledzisz teleturnieje;-))
>
> No cóż, to za głębokie na mój płytki móżdżek i przyznaję, że nie mam
> pojęcia o co chodzi. Ale o co chodzi?
> No i do kompletu jestem zakompleksiona i niedowartościowana :(
> Blee...
>
> V-V
> --

Ostatnio ogladawszy telewitornie zauwazylam jak jeden taki chlopak w jednym
takim teleturnieju powiedzial "nie mam fioletowego pojecia"..i wyszlo na to
ze to ja ogladam teleturnieje;-)
Pozdrawiam cieplo
Ula (wcale nie mniej zakompleksiona;)
www.ulast.prv.pl
GG 4371151




› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-11-06 23:22:47

Temat: Re: to zastanawiające
Od: "Veronika" <v...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

"ulast":

> Moja sytuacja jest konkretna..bardzo konkretna uwierz mi..bowiem
kiedy
> przypomne sobie siebie sprzed kilku tygodni..to az mi sie wierzyc
nie
> chce...ze tak cierpialam..rozmowy na grupie bardzo mi pomagaja...a
niejaki
> pan Qwax...bardzo pomogl mi w zrozumieniu strachu...:-)
> ...ale zamotalam..;)

Każda sytuacja jest konkretna. Nie rozumiemy się. Ludzie piszą tutaj
tomy, jak im źle, dlaczego, co ktoś im złego zrobił, czego nie zrobił,
pytają co w związku z tym począć, itd... Nie piszą natomiast co stało
się później. Jak skończyła się ich smutna historia. Tego już nie
opisują, z tego nie zwierzają się. A może okulary sobie powinnam
sprawić? :-)

> Ostatnio ogladawszy telewitornie zauwazylam jak jeden taki chlopak w
jednym
> takim teleturnieju powiedzial "nie mam fioletowego pojecia"..i
wyszlo na to
> ze to ja ogladam teleturnieje;-)

No masz!!! A ja byłam przekonana, że wymyśliłam "fioletowe
niepojęcie". Okazuje się, że ktoś był pierwszy!!! No i jak tu się nie
zakompleksić? Jeden powód więcej! No, ale dobrze, że śledzisz
teleturnieje :-) Uświadomiłaś mi, że "fioletowe" powinnam ująć w
cudzysłów. Jeszcze mnie ten jeden taki oskarży o plagiat :-)

V-V


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2 . 3


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Traktowanie
Depresja
koziol ofiarny
Mieszkanie, Ojciec kawal ...
rozmijam sie z wlasnym zyciem

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6

zobacz wszyskie »