| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2005-10-17 08:26:01
Temat: trafne dycyzjeWitam,
Chciałbym zapytać Was o sprawę która przysparza mi problemów, ale jest chyba -
myślę - jednocześnie ważnym zagadnieniem z punktu widzenia każdego człowieka,
któremu zależy na odpowiedzialnym życiu.
Chodzi o podejmowanie decyzji - istotnych - nie chodzi mi o decyzje typu "kupić
jogurt czy maślankę", "posłuchać Madonny czy Michaela Jacksona" - ale o decyzje
typu: "oświadczyć się jej czy nie", "zmienić zawód czy rozwijać się w
dotychczasowym" itp.
Myślę że można nawet na tym poziomie ogólności sporo zasad ustalić,
choćby "trafna decyzja wymaga dobrego rozumienia sytuacji/problemu i znajomości
konsekwencji wyboru określonego kierunku działania" (chyba się zgodzicie?).
Jeśli macie przemyślenia na ten temat bardzo chętnie poczytam, a myślę że inni
też skorzystają.
Dziękuję bardzo. Pozdrawiam.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2005-10-17 11:04:31
Temat: Re: trafne dycyzje> choćby "trafna decyzja wymaga dobrego rozumienia sytuacji/problemu i
znajomości konsekwencji wyboru określonego kierunku działania" (chyba się
zgodzicie?).
Heh, taki banał. W większości przypadków nie mamy szans ani dobrze zrozumieć
sytuacji/problemu (tylko nam się wydaje, że rozumiemy), ani znać przed
podjęciem decyzji wszystkich konsekwencji takiego, a nie innego wyboru. W
dużej mierze to jakieś aproksymacje i ekstrapolacje. Obawiam się, że
podejmowanie poważnych decyzji jest jak religia - wymaga bezgranicznej wiary w
słuszność swojego postępowania, chociaż nie ma żadnych możliwości sprawdzenia,
czy jest słuszne. Co najwyżej może pomóc intuicja, ale w nią tym bardziej
trzeba wierzyć ;)
Paco
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2005-10-17 19:18:10
Temat: Re: trafne dycyzjePakosław napisał(a):
>>choćby "trafna decyzja wymaga dobrego rozumienia sytuacji/problemu i
>
> znajomości konsekwencji wyboru określonego kierunku działania" (chyba się
> zgodzicie?).
>
> Heh, taki banał. W większości przypadków nie mamy szans ani dobrze zrozumieć
> sytuacji/problemu (tylko nam się wydaje, że rozumiemy), ani znać przed
> podjęciem decyzji wszystkich konsekwencji takiego, a nie innego wyboru. W
> dużej mierze to jakieś aproksymacje i ekstrapolacje. Obawiam się, że
> podejmowanie poważnych decyzji jest jak religia - wymaga bezgranicznej wiary w
> słuszność swojego postępowania, chociaż nie ma żadnych możliwości sprawdzenia,
> czy jest słuszne. Co najwyżej może pomóc intuicja, ale w nią tym bardziej
> trzeba wierzyć ;)
>
> Paco
>
Uhum. Popieram. To jest podobnie, jak z badaniami nad biznesmenami i
ludźmi, którzy odnoszą sukces na giełdzie. Nie da się jednoznacznie
ustalić kryteriów, jakimi się kierują. I w życiu raczej jest tak samo.
Można sobie analizę SWOT zrobić, ale to też nie daje żadnej pewności, że
wybrało się najbardziej optymalny wariant. Można jeszcze próbować
symulować przebieg zdarzeń komputerowo, ale to raczej spory komputer
trzeba mieć (www.top500.org) no i paru(dziesięciu) ludzi, którzy
przepiszą założenia na algorytm, a potem zakodują. Zważywszy czas i
środki raczej nie ma sensu z ekonomicznego punktu widzenia.
Niestety (albo stety) w życiu ponosimy ryzyko. I to czasem dodaje
smaczku, a czasem trzeba się przemęczyć. Niewątpliwie dobre zrozumienie
sytuacji i problemu pozwala nam mieć świadomość, że podejmowana decyzja
jest dla nas OK. Tym bardziej, że jak już ją podejmiemy to będziemy się
(a w każdym razie większość z nas) w tym utwierdzać. Ale myślę, że nie
ma możliwości jednoznacznej oceny, czy to był trafniejszy wybór, niż ten
drugi, trzeci, czy ile ich tam było. No może z wyjątkiem gry na
giełdzie, gdzie widać jak na dłoni, czy mamy kasę, czy się jej pozbyliśmy ;)
pzdr.,
NB.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2005-10-17 19:20:02
Temat: Re: trafne dycyzje
Użytkownik <n...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:5af6.00000da8.43536018@newsgate.onet.pl...
> Chodzi o podejmowanie decyzji - istotnych - nie chodzi mi o decyzje typu
> "kupić
> jogurt czy maślankę",
A ja uważam, że bardzo istotne jest to, czy kupisz jogurt czy maślankę.
Zawierają one inne substancje odżywcze, które będą miały wpływ na nasz stan
psychiczny (wg mojej teorii :) )
Nietoperek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2005-10-17 21:04:57
Temat: Re: trafne dycyzje
Użytkownik <n...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:5af6.00000da8.43536018@newsgate.onet.pl...
Inwestor który podejmuje 50% trafnych decyzji uchodzi za guru giełdy
Ważne żeby te trafne zdyskontować, żeby zrekompensować straty
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2005-10-21 01:03:28
Temat: Re: trafne dycyzje> ... Jeśli macie przemyślenia na ten temat bardzo chętnie
> poczytam
Uwaga, trudne slowo: prosze.
A teraz drugie, jeszcze trudniejsze slowo: intuicja.
> Dziękuję bardzo.
Prosze. ;)
--
Czarek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2005-10-27 07:35:21
Temat: Re: trafne dycyzje> Uwaga, trudne slowo: prosze.
Jak byłem dzieckiem kazano mi o wszystko prosić i za wszystko przepraszać.
Pewnie mam teraz uraz.
Ale skoro lubisz być proszony, to bardzo proszę Cię o wypowiedź nt. trafnych
decyzji.
>
> A teraz drugie, jeszcze trudniejsze slowo: intuicja.
Nie uważam żeby intuicja była trudnym słowem. Uważam natomiast że intuicja to
efekt doświadczeń i wiedzy, nie wierzę w magię.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2005-10-27 07:38:15
Temat: Re: trafne dycyzje> A ja uważam, że bardzo istotne jest to, czy kupisz jogurt czy maślankę.
> Zawierają one inne substancje odżywcze, które będą miały wpływ na nasz stan
> psychiczny (wg mojej teorii :) )
> Nietoperek
czytałem że maślanka jest zdrowsza od mleka. ale myślę że jogurt też jest
zdrowy.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2005-10-27 08:42:50
Temat: Re: trafne dycyzje> ... Pewnie mam teraz uraz.
No q...a, jaki ty biedny jestes, q...a normalnie. ;)
> ... skoro lubisz być proszony
W pewnych sytuacjach "lubie" miec do czynienia
z osobami na pewnym poziomie.
Generalnie ludzka malosc mnie nie pociaga.
Tyle o mnie. ;)
--
Czarek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2005-10-31 14:37:00
Temat: Re: trafne dycyzje>Generalnie ludzka malosc mnie nie pociaga.
>Tyle o mnie. ;)
Czemy myślałeś że ten człowiek chciał żeby jego wypowiedź Cię
pociągała? Myślisz że wszyscy tylko czekają żeby cię zadowolić?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |