trawnikowe zmartwienia
Liczba wypowiedzi w tym wątku: 18
| « poprzedni wątek | następny wątek » |
11. Data: 2002-04-22 18:12:17
Temat: Re: trawnikowe zmartwieniaOd: "Grzegorz Karolczak" <v...@l...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik "Nauczyciel" <s...@e...net.pl> napisał w wiadomości
news:a9ov4d$1h0$1@news.tpi.pl...
> Sprawa jest banalna - mocz zawiera duże ilości azotu, działa więc tak
samo,
> jak nawozy azotowe.
Oj nauczycielu!!! Mam nadzieje, ze nie uczysz chemii ;-)
Pozdrawiam
GK
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Do góryZobacz także
12. Data: 2002-04-23 08:05:25
Temat: Re: trawnikowe zmartwieniaOd: Artur Lipowski <l...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
In article <aa1jq3$5ci$2@news.onet.pl>, Grzegorz Karolczak wrote:
>
> Užytkownik "Nauczyciel" <s...@e...net.pl> napisa w wiadomoci
> news:a9ov4d$1h0$1@news.tpi.pl...
>> Sprawa jest banalna - mocz zawiera duže iloci azotu, dziaa wiŠc tak samo,
>> jak nawozy azotowe.
> Oj nauczycielu!!! Mam nadzieje, ze nie uczysz chemii ;-)
No prosze, a ja ciagle uwazalem, ze wlasnie chodzi o ten azot (w moczniku),
ale widze, ze sie mylilem.
Bardzo prosze o oswiecenie (naprawde pisze bez sarkazmu).
Pozdrawiam,
--
Artur Lipowski
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
13. Data: 2002-04-23 08:50:29
Temat: Re: trawnikowe zmartwieniaOd: "Jerzy" <0...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora
> >> Sprawa jest banalna - mocz zawiera duže iloci azotu, dziaa wiŠc tak
samo,
> >> jak nawozy azotowe.
> > Oj nauczycielu!!! Mam nadzieje, ze nie uczysz chemii ;-)
> No prosze, a ja ciagle uwazalem, ze wlasnie chodzi o ten azot (w
moczniku),
> ale widze, ze sie mylilem.
> Bardzo prosze o oswiecenie (naprawde pisze bez sarkazmu).
No proszę, nawet o siuśki potrafią się posprzeczać.
http://wiem.onet.pl/wiem/0072a7.html
http://wiem.onet.pl/wiem/005d55.html
--
Pozdr. Jerzy Nowak
"Remember that ignorance is expensive. Own a good set of encyclopedia."
http://www.wiw.pl/biblioteka/encyklopedia/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
14. Data: 2002-04-23 09:06:14
Temat: Odp: trawnikowe zmartwieniaOd: "Basia Kulesz" <b...@p...gliwice.pl> szukaj wiadomości tego autora
U mnie wygląda to tak, że w miejscu "X" jest plama wypalonej trawy, naokoło
tego jest krąg trawy bujnie wyrosłej. Tłumaczę to sobie różnicą w stężeniu
roztworu w zalezności od odległości od strategicznego miejsca:)
Pozdrawiam, Basia.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
15. Data: 2002-04-23 11:28:25
Temat: Re: trawnikowe zmartwieniaOd: "Nauczyciel" <s...@e...net.pl> szukaj wiadomości tego autora
Nie uczę chemii, ale w ramach tzw. wyksztalcenia ogólnego wiem, że w
moczniku znajduje się azot. Rozumiem, że ktoś nie rozróżnia azotu jako gazu
od związków azotu - ale to jego problem.
AZ
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
16. Data: 2002-04-23 11:35:13
Temat: Re: trawnikowe zmartwieniaOd: "Nauczyciel" <s...@e...net.pl> szukaj wiadomości tego autora
> U mnie wygląda to tak, że w miejscu "X" jest plama wypalonej trawy,
naokoło
> tego jest krąg trawy bujnie wyrosłej. Tłumaczę to sobie różnicą w stężeniu
> roztworu w zalezności od odległości od strategicznego miejsca:)
Tak jest - słuszny domysł. Mocznik w zbyt dużej ilości powoduje tzw.
"wypalenie" trawy (to samo będzie, jeśli wysieje się zbyt dużo nawozu
mocznikowego 46% w jedno miejsce - dlatego należy stosować nawozy
trójskładnikowe). Po kilku miesiącach trawa zwykle wraca do stanu
wyjściowego - jest potem bujniejsza. Częste podlewanie trawników m.in. służy
temu, aby nieco zneutralizować takie "strategiczne miesjca".
AZ
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
17. Data: 2002-04-23 11:36:31
Temat: Re: trawnikowe zmartwieniaOd: "Nauczyciel" <s...@e...net.pl> szukaj wiadomości tego autora
> Opisany efekt, to skutek "podlewania" przez suke.
> Jedynym rozwiazaniem jest albo nauczenie psa, gdzie moze sie zalatwiac,
> albo, nie wpuszczanie go(jej) na trawnik.
Albo często ten trawnik podlewać, wtedy nieco zneutralizuje się skutki
sikania.
AZ
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
18. Data: 2002-04-23 15:35:08
Temat: Re: trawnikowe zmartwieniaOd: "Grzegorz Karolczak" <v...@l...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik "Jerzy" <0...@m...pl> napisał w wiadomości
news:aa378i$8d2$1@sunsite.icm.edu.pl...
> > >> Sprawa jest banalna - mocz zawiera duže iloci azotu, dziaa wiŠc tak
> samo,
> > >> jak nawozy azotowe.
> > > Oj nauczycielu!!! Mam nadzieje, ze nie uczysz chemii ;-)
> > No prosze, a ja ciagle uwazalem, ze wlasnie chodzi o ten azot (w
> moczniku),
> > ale widze, ze sie mylilem.
> > Bardzo prosze o oswiecenie (naprawde pisze bez sarkazmu).
Bez sarkazmu? To ja tez bez sarkazmu - od nadmiaru wodoru i tlenu gnija
rosliny ;-)
No, to bylo z odrobine wieksza precyzja niz z tym azotem ;-)
Pozdrawiam
Grzegorz
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |