Szanowna grupo!
mam problem. Akurat zajmuje sie pisaniem artykulu o jednym z "carewiczow
Aleksych" - Heino Tammet-Romanovie. Dziennikarz John Kendrick, ktory
zaangazowal sie w zbadanie tej teorii uwaza m.in. ze Aleksy nie byl chory na
hemofilie. Stawia na trombocytopenie. Opiera sie zwlaszcza na tzw. kryzysie
spalskim. Otoz podczas pobytu w Spale osmioletni Aleksy ciezko sie
rozchorowal - wszyscy obawiali sie, ze to koniec.. Objawy: goraczka,
delirium, krwotok wewnetrzny, bóle stawow i brzucha (bol lekko ustepowal,
gdy chlopiec podciagal do gory lewa noge) i "spuchniety brzuch", bladosc. Po
kilku dniach objawy minely samorzutnie. Historycy laczyli ten atak z faktem,
ze kilka tygodni wczesniej Aleksy uderzyl sie, wsiadajac do lodki.... Ale w
przypadku hemofilii krwotok wystapilby chyba od razu?
"Aleksy" zmarl po 59 latach - diagnoza: Chronic Myelomonocyctic Leukaemia...
Jak oceniacie te teorie?
Marta