« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2006-05-22 18:05:49
Temat: trzmielina co jej jest?Spojrzyjcie proszę i powiedzcie co jej jest - chloroza?
http://fotogalerie.pl/fotka/2735821148319949745
http://fotogalerie.pl/fotka/2735821148320014775
--
michalina
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2006-05-22 21:17:20
Temat: Re: trzmielina co jej jest?W wiadomości news:e4suij$45g$1@atlantis.news.tpi.pl michalina27
<m...@v...NOSPAM.pl> napisał(a):
> Spojrzyjcie proszę i powiedzcie co jej jest - chloroza?
> http://fotogalerie.pl/fotka/2735821148319949745
>
Hejka. Raczej brak ostrości. ;-)
Pozdrawiam niewyraźnie Ja...cki
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2006-05-22 21:55:34
Temat: Re: trzmielina co jej jest?Dirko napisał(a):
>> Spojrzyjcie proszę i powiedzcie co jej jest - chloroza?
>> http://fotogalerie.pl/fotka/2735821148319949745
>>
> Hejka. Raczej brak ostrości. ;-)
> Pozdrawiam niewyraźnie Ja...cki
Druga fotka jest wyraźna i ma roślinę porównawczą kolorystycznie.
--
michalina
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2006-05-23 17:44:23
Temat: Re: trzmielina co jej jest?michalina27 wrote:
> Spojrzyjcie proszę i powiedzcie co jej jest - chloroza?
> http://fotogalerie.pl/fotka/2735821148319949745
> http://fotogalerie.pl/fotka/2735821148320014775
Rzeczywiście coś jaśniutka, aż wyszłam na balkon obejrzeć swoją.
Możesz spryskać jakimś preparatem żelazowym - nie zaszkodzi. Jeśli nie
była niczym nawożona to można jeszcze podlać, choć spryskanie byłoby tu
lepsze.
Pozdrawiam
Baśka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2006-05-23 20:02:36
Temat: Re: trzmielina co jej jest?Dobranoc napisał(a):
> Rzeczywiście coś jaśniutka, aż wyszłam na balkon obejrzeć swoją.
> Możesz spryskać jakimś preparatem żelazowym - nie zaszkodzi. Jeśli nie
> była niczym nawożona to można jeszcze podlać, choć spryskanie byłoby tu
> lepsze.
>
> Pozdrawiam
> Baśka
Dzięki piękne, tak podejrzewałam per analogia do gruszy.
Moja gruszka oddalona o paręnaście metrów zachowuje się podobnie.
W mądrej książce wyczytałam, że niedobór żelaza i magnezu, więc
zakupiłam Mikrovit Fe i siarczan magnezu. Jak przestanie tak
przeraźliwie wiać będę nawozić dolistnie.
Serdecznie pozdrawiam
--
michalina
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2006-05-23 20:36:34
Temat: Re: trzmielina co jej jest?Użytkownik "michalina27"
> Jak przestanie tak
> przeraźliwie wiać będę nawozić dolistnie.
Do oprysków najlepszy jest chelat żelaza.
Serdecznie Miłka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2006-05-24 09:30:16
Temat: Re: trzmielina co jej jest?Miłka napisał(a):
> Użytkownik "michalina27"
>> Jak przestanie tak przeraźliwie wiać będę nawozić dolistnie.
>
> Do oprysków najlepszy jest chelat żelaza.
Panaceum?
;-)
pozdr. Jerzy
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2006-05-24 09:34:09
Temat: Re: trzmielina co jej jest?
"Jerzy Nowak" <0...@m...pl> wrote in message
news:e51942$iev$2@atlantis.news.tpi.pl...
> Miłka napisał(a):
>> Użytkownik "michalina27"
>>> Jak przestanie tak przeraźliwie wiać będę nawozić dolistnie.
>>
>> Do oprysków najlepszy jest chelat żelaza.
>
> Panaceum?
Pacaneum... ;-P)))))))))
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |