| « poprzedni wątek | następny wątek » |
11. Data: 2004-05-26 16:29:23
Temat: Odp: tzw. "piąte koło"
Użytkownik Kasi i PrzemekK <smeno@tlen....pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:c8tgst$bq4$...@n...news.tpi.pl...
> wniosek na protezę nogi złożyłem w kwietniu 2002 w Legnicy, kartę
> zaopatrzenia medycznego otrzymałem 7 maja... 2004 roku. W Legnicy to norma,
> teraz jestem w Krakowie i nie mogę się nadziwić, ze tutaj można by to
> załatwić "od ręki".
Wnioski na protezy i kikutniki we Wrocławiu akurat zawsze miałem realizowane
od ręki, z wózkiem trochę się przeciągnęło :-) Może był jakiś algorytm przyznawania
sprzętu ortopedycznego, że jak ON ma protezy to po co jej wózek.
Ale jest światełko w tunelu
http://www.nfz-wroclaw.pl/?site=odpowiedz&kat=faq&id
=1785&opis=infolinia&kat_id=10
cyt"Szanowny Panie Planowany termin skierowania wniosku do realizacji przypada na
miesiąc
lipiec 2004 roku. Pozdrawiamy Anna Kasperek"
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
12. Data: 2004-05-26 23:50:08
Temat: Odp: tzw. "piąte koło"Na tej stronie znalazłem dość ciekawy model handbike, dwa koła jak w normalnym
rowerze i dwa małe kółka pomocnicze, ciekawe co o tym
modelu myśli Rolins?
http://www.mobilityeng.com/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
13. Data: 2004-05-27 22:36:43
Temat: Re: tzw. "piąte koło"> Na tej stronie znalazłem dość ciekawy model handbike, dwa koła jak w
normalnym rowerze i dwa małe kółka pomocnicze, ciekawe co o tym
> modelu myśli Rolins?
> http://www.mobilityeng.com/
Witam.
Ten model można pokazywać jako ciekawostkę. Pamiętaj, że w handbike'u korby są
jednocześnie kierownicą, aby zapewnić jazdę po prostej przednie koło
jest "sztucznie" stabilizowane. W modelu który pokazałeś musisz jednocześnie
kręcić i walczyć o utrzymanie równowagi.
Ale do odważnych świat należy. Proponowałbym zacząć od dobrego kasku.
Pozdrawiam.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
14. Data: 2004-05-27 23:01:58
Temat: Re: tzw. "piąte koło"Nie martwil bym sie tak bardzo o stabilizacje - kompensator zalatwi sprawe.
Jak napisalem do Interpio na priva, zastanawiam sie nad zasadnoscia jazdy na
2 kolach skoro podczas skretu moze dojsc do wykonania efektownego baczka
wokol "kolek pomocniczych" . Z drugiej zas strony osoba z niedowladem nog
musi jakos utrzymac rownowage podczas postoju,ruszania i zatrzymywania.
Co do stabilizacji "kierownico-korby" to bardzo wiele zalezy od kata glowki
ramy, ale fakt ze kompensator to koniecznosc.
--
----------------------------------------------------
------
Jarosław Rola
r...@t...pl
www.mono-ski.prv.pl
----------------------------------------------------
------
Użytkownik "Jarosław Baranowski" <g...@p...pl> napisał w wiadomości
news:3211.00000860.40b66d7a@newsgate.onet.pl...
> > Na tej stronie znalazłem dość ciekawy model handbike, dwa koła jak w
> normalnym rowerze i dwa małe kółka pomocnicze, ciekawe co o tym
> > modelu myśli Rolins?
> > http://www.mobilityeng.com/
>
> Witam.
> Ten model można pokazywać jako ciekawostkę. Pamiętaj, że w handbike'u
korby są
> jednocześnie kierownicą, aby zapewnić jazdę po prostej przednie koło
> jest "sztucznie" stabilizowane. W modelu który pokazałeś musisz
jednocześnie
> kręcić i walczyć o utrzymanie równowagi.
> Ale do odważnych świat należy. Proponowałbym zacząć od dobrego kasku.
> Pozdrawiam.
>
> --
> Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
15. Data: 2004-05-27 23:57:17
Temat: Re: tzw. "piąte koło"> Nie martwil bym sie tak bardzo o stabilizacje - kompensator zalatwi sprawe.
> Jak napisalem do Interpio na priva, zastanawiam sie nad zasadnoscia jazdy na
> 2 kolach skoro podczas skretu moze dojsc do wykonania efektownego baczka
> wokol "kolek pomocniczych" . Z drugiej zas strony osoba z niedowladem nog
> musi jakos utrzymac rownowage podczas postoju,ruszania i zatrzymywania.
>
> Co do stabilizacji "kierownico-korby" to bardzo wiele zalezy od kata glowki
> ramy, ale fakt ze kompensator to koniecznosc.
>
W dwukołowym wózku nie można pozwolić sobie na taki stabilizator jak w
trójkołowcu. Tu musisz błyskawicznie i bardzo delikatnie reagować na tendencję
do wtwrotki. W trójkołowcu przednie koło jest trzymane dość "twardo" w stałym
położeniu, pomaga to także wtedy gdy przyspieszamy (zwłaszcza przy szerokich
korbach) i nie zawsze napędzamy korby symetrycznie.
Ponadto te boczne kółka mnie przerażają, zwłaszcza manewr "lądowania" gdy
trzeba zwolnić i zacząć podpierać się bocznym kółkiem.
Ale próbować można.
Pozdrawiam
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
16. Data: 2004-05-28 00:17:15
Temat: Odp: tzw. "piąte koło"
Użytkownik Rolins <r...@o...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:c95s23$2gq$...@n...onet.pl...
> Nie martwil bym sie tak bardzo o stabilizacje - kompensator zalatwi sprawe.
> Jak napisalem do Interpio na priva, zastanawiam sie nad zasadnoscia jazdy na
> 2 kolach skoro podczas skretu moze dojsc do wykonania efektownego
> baczka wokol "kolek pomocniczych" .
>
> Co do stabilizacji "kierownico-korby" to bardzo wiele zalezy od kata glowki
> ramy, ale fakt ze kompensator to koniecznosc.
> Użytkownik "Jarosław Baranowski" <g...@p...pl> napisał w wiadomości
> > Ten model można pokazywać jako ciekawostkę. Pamiętaj, że w >handbike'u korby są
> > jednocześnie kierownicą, aby zapewnić jazdę po prostej przednie koło
> > jest "sztucznie" stabilizowane. W modelu który pokazałeś musisz
> jednocześnie
> > kręcić i walczyć o utrzymanie równowagi.
> > Ale do odważnych świat należy. Proponowałbym zacząć od dobrego kasku.
Trochę bałbym się jeździć takim dwu kołowym handbikiem szczególnie po naszych drogach
:-) Producent rzetelnie informuje o pełnej stabilności tego pojazdu przy szybszej
jeździe.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |