| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2005-11-22 07:24:56
Temat: ubezpieczenie studentaWitam!
Mam pytanie - czy dowodem ubezpieczenia zdrowotnego studenta moze byc
- oprocz [a raczej w zamian] legitymacji studenkiej, indeks?
Teoretycznie jedno i drugie jest dowodem tego, ze studiuje sie na
uczelni i - jako student - jest sie objetym ubezpieczeniem zdrowotnym...
Z gory dziekuje za odpowiedz
Tomek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2005-11-22 07:38:26
Temat: Re: ubezpieczenie studentaWitm,
wydaje mi sie że jednak nie zawsze była praktykowana ważna legitymacja
pozdro
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2005-11-22 10:09:55
Temat: Re: ubezpieczenie studentaGrabarz <p...@w...pl> napisał(a):
> Witam!
> Mam pytanie - czy dowodem ubezpieczenia zdrowotnego studenta moze byc
> - oprocz [a raczej w zamian] legitymacji studenkiej, indeks?
> Teoretycznie jedno i drugie jest dowodem tego, ze studiuje sie na
> uczelni i - jako student - jest sie objetym ubezpieczeniem zdrowotnym...
> Z gory dziekuje za odpowiedz
hm.. a jak pamietam zawsze chcieli ksiazeczke ubezpieczeniowa
(rodzicow/wlasna jak sie pracuje)...
na legitke to tak malo chetnie patrzyli;)
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2005-11-22 13:03:44
Temat: Re: ubezpieczenie studentamoscal moscal napisał(a):
> hm.. a jak pamietam zawsze chcieli ksiazeczke ubezpieczeniowa
> (rodzicow/wlasna jak sie pracuje)...
> na legitke to tak malo chetnie patrzyli;)
>
Jest tez ksiazeczka ubezpieczeniowa ze studiow, ale nikt o nia chyba juz
nie pyta... sek w tym, ze nie chciano mnie przyjac do lekarza, bo nie
mialem aktualnej [tj podbitej] legitki, a na index [jak najbardziej
aktualny] nikt patrzec nie chcial - wiec ciekaw jestem dlaczego tak jest...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2005-11-22 13:04:41
Temat: Re: ubezpieczenie studentamoscal moscal napisał(a):
> hm.. a jak pamietam zawsze chcieli ksiazeczke ubezpieczeniowa
> (rodzicow/wlasna jak sie pracuje)...
> na legitke to tak malo chetnie patrzyli;)
>
Jest tez ksiazeczka ubezpieczeniowa ze studiow, ale nikt o nia chyba juz
nie pyta... sek w tym, ze nie chciano mnie przyjac do lekarza, bo nie
mialem aktualnej [tj podbitej] legitki, a na index [jak najbardziej
aktualny] nikt patrzec nie chcial - wiec ciekaw jestem dlaczego tak jest...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2005-11-22 18:40:02
Temat: Re: ubezpieczenie studentata książeczka została zlikwidowana ok. roku 2001/2002 ...
(zielona)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2005-11-22 18:46:28
Temat: Re: ubezpieczenie studentaBlackMoon napisał(a):
> ta książeczka została zlikwidowana ok. roku 2001/2002 ...
> (zielona)
heh niebieska:)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |