| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2010-05-16 05:18:40
Temat: uczymy się odpowiedzialnościCzłowiekiem moralnie nieświadomym rządzą impulsy
"Człowiek nieświadomy unosi się z nurtem życia. Oczywiście dostrzega on pewne
wartości i odpowiada na nie, jednak czyni tak, nie zachowując pełnej
czujności, a jego postępowanie nie ma charakteru zamierzonego. Sposób, w jaki
pojmuje on wartości, ma w dużej mierze charakter przypadkowy. Przede wszystkim
nie uświadamia on sobie tego, że ciąży nad nim straszliwy miecz, który
oddziela dobro od zła. Nawet wtedy, gdy w danej sytuacji odrzuca coś złego i
opowiada się za dobrem, źródłem jego postawy jest raczej afirmacja własnego
temperamentu aniżeli świadoma współpraca i zgodność z niezmiennymi wymaganiami
wartości.
Człowiek nieświadomy działa pod wpływem impulsów własnej natury; nie odkrył
bowiem w sobie zdolności do zwracania się w sposób wolny w stronę obiektywnych
wymagań świata wartości bez względu na to, czy jest to zgodne z jego naturą.
Nieznana jest mu umiejętność wolnego aprobowania lub odrzucania przejawów
własnej natury zależnie od tego, czy są zgodne ze sferą wartości."
Odpowiedzialność wymaga ostrożności, a nie opieszałości
"Ludzie nieświadomi nie dojrzeli do tego, aby kierować się duchowym prawem,
które pozwala człowiekowi dokonywać wolnych wyborów moralnych - a więc
opowiadać się za czymś lub to odrzucać. Z tego względu rezygnują oni z
podejmowania świadomych wysiłków na drodze osobistego rozwoju i poprawy
własnej postawy moralnej. W ich życiu nie ma miejsca na pracę nad sobą.
Duchowe lenistwo przeszkadza im w kształtowaniu osobowości. Tymczasem
świadomość i czujność są niezbędnymi warunkami, od których zależy prawdziwe
rozpoznawanie wartości, autentyczna na nie odpowiedź oraz ostateczne ich
posiadanie.
Choć człowiek moralnie nieświadomy może być dobry, wierny, sprawiedliwy i
oddany prawdzie, cechy te nadal pozostają w nim jedynie bladym odbiciem
prawdziwych cnót. Jego przymioty pozbawione są wyjątkowego piękna
doskonałości, pełnego i wolnego zwrócenia się ku wartościom, poddania się ich
suwerennej wzniosłości oraz podporządkowania się ich wiecznym prawom.
Przypadkowy charakter cnót takiego człowieka i niepełny wymiar jego odpowiedzi
na ich wartość pozbawia te cnoty istotnej treści moralnej. Są one jak dusza,
której brakuje pełnego, wolnego i świadomego życia."
Człowiek moralnie świadomy zważa na swoje zobowiązania
"Szacunek i prawdziwa wierność zwana stałością są ściśle związane z omawianą
tu
czujnością. Ponadto obie mogą się w pełni rozwinąć tylko w człowieku moralnie
świadomym. Owa czujność jest również duszą kolejnej fundamentalnej postawy
moralnej, którą określamy mianem poczucia odpowiedzialności. Jedynie człowiek
w pełni odpowiedzialny może docenić doniosłość wymagań, jakie niesie ze sobą
sfera wartości. Dostrzega on nie tylko ich blask i wewnętrzne piękno, ale
również ich suwerenność w stosunku do ludzi. Rozumie niepodważalny charakter
ich wymagań oraz sam czuje się osobiście wezwany do tego, aby na nie
odpowiedzieć. Dostrzega nakazy i zakazy, jakie wynikają z wartości. Człowiek
odpowiedzialny zachowuje czujność wobec wartości, które sytuują jego życie pod
ostrzem miecza sprawiedliwości, wskutek czego jest on stale świadomy własnej
sytuacji oraz obowiązków w skali całego wszechświata; zdaje sobie zatem sprawę
z tego, iż nie jest panem samego siebie. Wie, że nie może postępować zgodnie z
własnymi zachciankami, że nie jest swoim własnym sędzią, lecz musi zdać sprawę
Komuś większemu od siebie."
Moralna nieświadomość jest kolejną formą braku odpowiedzialności
"Kimś całkowicie różnym od człowieka zupełnie zdeprawowanego, w którym żadna
wartość moralna nie może rozkwitnąć, jest osoba moralnie nieświadoma. Potrafi
ona, w pewnym zakresie, dostrzegać wartości, pozwala aby przemawiały do niej,
a czasami nawet postępuje w zgodzie z nimi, jednak nie jest w stanie w pełni
ich zrozumieć z powodu braku wyraźnej świadomości. Także człowieka
nieświadomego cechuje głęboka niewrażliwość i niezdolność odczuwania całej
powagi sfery wartości i jej wymagań. Choć potrafi być dobroduszny, miły, hojny
i gotowy do pomocy, nie może osiągnąć ostatecznej doskonałości moralnej.
Również on jest pozbawiony poczucia odpowiedzialności. W różnych życiowych
sytuacjach nie szuka jednoznacznego rozstrzygnięcia kwestii wartości - czy
należy powiedzieć "tak" czy też "nie". Zadowala się swym intuicyjnym wrażeniem
o tym, co jest dobre, a
co złe, lub co jest piękne, a co brzydkie. Taka postawa wynika z braku
zainteresowania dla obiektywnej natury wartości i ich wymagań; zamiast tego w
wyborze określonej postawy człowiek ów preferuje pewne wartości oraz kieruje
się ich zgodnością ze swoim temperamentem. Stąd też w konkretnej sytuacji jego
odpowiedzi na wartości mają charakter nieprzemyślany i pozbawione są moralnej
pewności."
Nieodpowiedzialność jest formą braku szacunku dla rzeczywistości
"Wszelki brak odpowiedzialności i wrażliwości ujawnia również brak szacunku
dla rzeczywistości, dla znaczenia czegoś, co kiedyś zaistniało w takiej czy
innej formie. Ponadto nieodpowiedzialność zawiera w sobie jawne niezrozumienie
nieodwracalnego charakteru i konsekwencji każdego złego czynu. niemiecki poeta
Schiller wyraża ową prawdę w następujący sposób: "Przekleństwem każdego złego
czynu jest to, że stale się mnoży i rodzi kolejne zło". Człowiek lekkomyślny
jest przerażony, gdy zdaje sobie sprawę z tego, co zrobił. Jego uczynek nie
wynika jednak ze złych intencji, lecz z rażącego braku zrozumienia powagi
rzeczywistości. Postawa taka wynika z niefrasobliwego traktowania wymagań
stawianych przez wartości. Ponadto nastawienie na chwilę sprawia, iż człowiek
nieodpowiedzialny nie jest zainteresowany skutkami swoich działań. Oczywiście
pewnych konsekwencji nie sposób przewidzieć, a niektóre wymagania wynikające z
wartości niejako same zwalniają nas od odpowiedzialności za możliwe skutki. W
większości przypadków jednak przed podjęciem decyzji powinniśmy rozeznać, czy
efekt naszego postępowania, w przewidywalnym zakresie, nawet jeśli nie da się
go uniknąć, będzie dobry czy zły. W przeciwnym razie nie okażemy prawdziwej
troski o wartości."
Człowiek odpowiedzialny traktuje rzeczywistość poważnie
"Człowiek świadomy swej odpowiedzialności rozumie powagę sfery wartości oraz
ich wymagania i zawsze bierze je pod uwagę. Pojmuje doniosłość i
nieodwracalność rzeczywistości, jaką tworzy każda decyzja. Na tyle, na ile
jest to możliwe w konkretnej sytuacji, podejmuje decyzję lub zajmuje określone
stanowisko po jednoznacznym rozstrzygnięciu kwestii wartości. Jego życie nosi
znamię czujności i powagi, a zatem zasługuje na to, by nazwać je dojrzałym, a
nie infantylnym."
Odpowiedzialność wymaga ostrożności, a nie opieszałości
"Nie oznacza to, iż człowiek świadomy swojej odpowiedzialności musi być osobą
przesadnie ostrożną, która nieustannie waha się i rozmyśla przed podjęciem
stanowiska lub podjęciem decyzji. Może równie dobrze dokonać wyboru bez
namysłu, jeśli wartość, której dana sytuacja dotyczy, widoczna jest od razu,
jasno i wyraźnie. Kwestia tego, czy osoba jest świadoma swej
odpowiedzialności, nie zależy od motywacji jej decyzji, która może wynikać
albo z natychmiastowej intuicji co do wartości, albo też z wnikliwego
rozmyślania. Jedyną rzeczą, która ma tu znaczenie, jest to, czy wartość jawi
się człowiekowi jako coś jednoznacznego, czy nie. Tym, co stanowi o
wyjątkowości w pełni świadomego człowieka, nie jest różnica pomiędzy
temperamentem nacechowanym przesadną ostrożnością, wahaniem i opieszałością a
innym pełnym energii i lubiącym pośpiech. Bynajmniej; człowiek czujny
postępuje raz ostrożnie, innym razem pospiesznie w zależności od tego, czy na
pierwszy rzut okaz widzi wyraźnie wartość ukrytą w danej sytuacji. Tym, co
prowadzi go do określonej decyzji, nie jest jego temperament, ale to, w jakim
stopniu obiektywnie ujawniają się
przed nim wartości oraz wynikające z nich wymagania. W ten sposób może on w
jednym wypadku podjąć natychmiastową i pozornie pochopną decyzję, natomiast w
innym badać sytuację z uwagą i rozmysłem. Dzięki swej czujności oraz
szacunkowi dla świata wartości i znaczenia rzeczywistości człowiek taki
rozumie, że przed podjęciem decyzji powinien uzyskać najlepsze z możliwych
dowody co do wartości, z jakimi ma do czynienia."
Człowiek odpowiedzialny polega na dobrych doradcach
"Człowiek w pełni świadomy swej odpowiedzialności jest jednak daleki od
upierania się przy swoim zdaniu. Nie ma on nic wspólnego z ludźmi dumnymi i
pewnymi siebie, którzy uważają, że ze względu na swój honor powinni podejmować
decyzje wyłącznie na podstawie swoich własnych przekonań. Osoba prawdziwie
odpowiedzialna ni ma w sobie tego krępującego egotyzmu i moralnej pychy;
wprost przeciwnie, zależy jej wyłącznie na spełnianiu obiektywnych wymagań
wartości. Ma świadomość własnych ograniczeń, które przeszkadzają jej w ich
rozpoznawaniu. Dlatego też woli raczej, aby ktoś inny, obdarzony lepszym
osądem moralnym i głębszym zrozumieniem wartości, wsparł ją swoją radą po to,
żeby nie musiała polegać jedynie na swoich intuicyjnych odczuciach co do
określonej sytuacji.
Człowiek taki zawsze kieruje się przykazaniami prawdziwego autorytetu. Jednak
wybierając swego doradcę, sam musi być przekonany ponad wszelką wątpliwość, że
ma do czynienia z osobą o wyższym zmyśle moralnym; od tego zależy jego
gotowość do uznani autorytetu. W pozostałych przypadkach nie pozwala, aby jego
decyzje kształtowały się pod wpływem czyichkolwiek sugestii, nalegań lub
zastraszenia. Przede wszystkim człowiek odpowiedzialny nie pozwala osobom
obdarzonym dynamicznym temperamentem ani wyższym statusem niewyróżniającym się
moralną nieskazitelnością, aby narzucały mu swoje przekonania, zastraszały go
lub podawały w wątpliwość jego decyzje."
Odpowiedzialność nie jest przekonaniem o własnej ważności
"Poczucie odpowiedzialności jest warunkiem koniecznym jakiegokolwiek
autentycznego życia moralnego. Dzięki postawie czujności wszystko osiąga w
człowieku pełnię znaczenia i należytą głębię. Nigdy nie należy jednak mylić
poczucia odpowiedzialności z moralizatorską wyniosłością lub przecenianiem
swojej roli w świecie. Człowiek odpowiedzialny musi być całkowicie
zorientowany na sferę wartości i jej wymagania; musi z szacunkiem wsłuchiwać
się w to co obiektywnie właściwe, dobre i piękne; musi być wewnętrznie wolny,
aby zawsze podążać za głosem wartości."
Odpowiedzialność różni się zasadniczo od skrupulanctwa
"Poczucie odpowiedzialności nie ma nic wspólnego z przesadną troską.
Skrupulanci nieustannie kontrolują swoje moralne zobowiązania, co nie oznacza,
że ich zainteresowanie wartościami jest godne pochwały. Jest ono niewłaściwe,
ponieważ ludzie ci pozostają zamknięci w sobie. Nie potrafią więc dać się
całkowicie porwać widocznym wartościom. Stale szukają lepszych dowodów niż te,
które dyktuje im ich własny osąd. Natomiast osoba w pełni świadoma swej
odpowiedzialności waha się tylko wtedy, gdy nie ma wystarczająco jasnego
zrozumienia wymogów wartości w danej sytuacji. Kiedy jednak w końcu tę pewność
osiągnie, czuje się bezpieczna i wolna."
Bez odpowiedzialności nie może istnieć religijność
"Poczucie odpowiedzialności jest postawą która umożliwia religijne
postrzeganie
świata. Człowiek odpowiedzialny wie, że podlega nie tylko kierownictwu
nieosobowej sfery wartości, ale także panowaniu osobowego Sędziego, który jest
zarówno Słońcem wszelkich wartości, jaki i Tym, przed którym przyjdzie na
pewnego dnia zdać sprawę z naszego życia. Postawa odpowiedzialności, podobni
jak prawość, stałość albo wierność, rozciąga się na każdą dziedzinę życia.
Jest zatem warunkiem koniecznym wszelkiej prawdziwej wiedzy, życia
społecznego, wszelkich dokonać artystycznych, ale przede wszystkim życia
moralnego; to dzięki niej rozwija się zdrowa moralność oraz zachowany zostaje
odpowiedni stosunek do stworzeń i Stwórcy. Wynika z tego, że jednym z
zasadniczych celów, do których powinno prowadzić wychowanie i kształcenie
osobowości, jest większe poczucie odpowiedzialności."
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
| « poprzedni wątek | następny wątek » |