Strona główna Grupy pl.rec.kuchnia ulubione filmy, w których dużo jedzą

Grupy

Szukaj w grupach

 

ulubione filmy, w których dużo jedzą

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2001-09-16 09:07:38

Temat: Re: ulubione filmy, w których dużo jedzą
Od: "katarzyna sornat" <k...@p...net> szukaj wiadomości tego autora


sadyl wrote in message <3...@p...onet.pl>...

>"Kucharz, złodziej, jego żona i jej kochanek" Greenawaya
>Najbardziej "kulinarny" film, jaki w życiu widziałem.<

a "UcztaBabette"? mysle, ze jeszcze bardziej, bo u Greenwaya nie chodzi tak
naprawde o jedzenie.

katarzyna



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2001-09-16 15:39:14

Temat: Re: ulubione filmy, w których dużo jedzą
Od: <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Moje typy:
Uczta Babette
Jedz, pij. mezczyzno, kobieto.
Przepiorki w platkach rozy.
Ania

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-09-17 08:02:38

Temat: Re: ulubione filmy, w których dużo jedzą
Od: "Jader" <j...@p...com.pl> szukaj wiadomości tego autora

A byl jeszcze taki Tajwanski chyba, o starym kucharzu, ktory przygotowyje
pozegnalna uczte dla swoich corek. Pamieta ktos szczegoly?

Jader

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-09-17 11:28:16

Temat: RE: ulubione filmy, w którychdużojedzą
Od: i...@r...com.pl (Klient - rzeczoznawcyap - info) szukaj wiadomości tego autora

From: a...@p...onet.pl

> Przepiorki w platkach rozy.

Słuchajcie. Wczoraj w Carrefour widziałam przepiórki (no dobra, były
czymś nadziane i owinięte w plaster boczku surowego). Nie skusiłam
się, jakoś po ostatnim pogryzieniu przez kurczaka odeszła mi ochota na
drób (a jeszcze grupowicze się ze mnie w sobotę śmieli.... ;-//)

--
Maya
"When God made man, she was only testing"

--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.kuchnia

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-09-17 13:13:39

Temat: Re: ulubione filmy, w których dużo jedzą
Od: "Anna Sheridan" <a...@o...com.au> szukaj wiadomości tego autora


Jader <j...@p...com.pl> wrote in message
news:9o4anc$faj$1@sunflower.man.poznan.pl...
> A byl jeszcze taki Tajwanski chyba, o starym kucharzu, ktory przygotowyje
> pozegnalna uczte dla swoich corek. Pamieta ktos szczegoly?
>
A ja pamietam reklame-zajawek filmu amerykanskiego (samego filmu nie
widzialam ani tytulu nie pamietam) gdzie kilka rodzin przygotowuje sie do
obiadu na dzien dziekczynienia (Thanksgiving).


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-09-18 08:04:46

Temat: Re: ulubione filmy, w którychdużojedzą
Od: "Paul" <p...@p...ch> szukaj wiadomości tego autora


> po ostatnim pogryzieniu przez kurczaka odeszła mi ochota na
> drób (a jeszcze grupowicze się ze mnie w sobotę śmieli.... ;-//)

czy to byl Pit-Bull chicken? zawsze mowilem ze kurczakom trzeba zakladac
kaganiec!

--
Amicalement Paul Urstein



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-09-18 11:01:09

Temat: RE: ulubione filmy, w którychdużojedzą
Od: i...@r...com.pl (Klient - rzeczoznawcyap - info) szukaj wiadomości tego autora

From: Paul

> > po ostatnim pogryzieniu przez kurczaka odeszła mi ochota na
> > drób (a jeszcze grupowicze się ze mnie w sobotę śmieli.... ;-//)
>
> czy to byl Pit-Bull chicken? zawsze mowilem ze kurczakom
> trzeba zakladac
> kaganiec!

Nie, zwykły najzwyklejsiejszy.

--
Maya
"When God made man, she was only testing"

--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.kuchnia

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-09-18 16:42:50

Temat: Re: ulubione filmy, w których dużo jedzą
Od: sadyl <s...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora



katarzyna sornat wrote:

> a "UcztaBabette"? mysle, ze jeszcze bardziej, bo u Greenwaya nie chodzi tak
> naprawde o jedzenie.

Fakt, na śmierć zapomniałem o tym filmie

sadyl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-09-18 18:12:49

Temat: Co to za film? (bylo: ulubione filmy, w kt órych dużo jedzą)
Od: cezary gmyz <c...@z...dwws.pl> szukaj wiadomości tego autora


katarzyna sornat wrote:
>
>> a "UcztaBabette"? mysle, ze jeszcze bardziej, bo u Greenwaya nie chodzi tak
>> naprawde o jedzenie.
>
> Fakt, na śmierć zapomniałem o tym filmie
>
> sadyl
Niedawno w telewizji szedl calkiem a nawet bardzo dobry film, ktorego
zasadniczym watkiem bylo gotowanie. Tresc opowiadala o uczcie jaka wydano
dla jakiegos znamienitego goscia, chyba piosenkarza, ktory nie pojawia sie
ale wyzerke przyrzadzono porowywalna z finalowa kolacja w Uczcie Babette.
Byl tam o ile dobrze pamietam jakis niesamowity suflet. Konczylo sie
awantura miedzy udzialowcami restauracji ale finlowa scena bylo ich
pogodzenie sie i dzielenie sie omletem. Bardzo ladny film. Tylko jak sie
nazywal? Nie pamietam bo ogladalem dopiero koncowke ale o ile pamietam
zapowiedzi mial to byc znany film. Moze ktos tez ogladal?
Czarek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-09-18 20:26:30

Temat: Re: Co to za film? (bylo: ulubione filmy, w których dużo jedzą)
Od: "Ewa (siostra Ani) N." <n...@y...com> szukaj wiadomości tego autora

Cezary, napisalam do Ciebie dluuugi list na priva.
Ale on nie chodzi ("MailerDemon" sie nazywa).
Nie masz jakiegos zapasowego adresu ?

Ewcia

--
Niesz !

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 4 . [ 5 ] . 6


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

RE: Gdzie zjesc w W-wie?
Gdzie zjesc w W-wie?
drozdze
'gomółki'
RE: garnki WMF

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Polska [masowo - przyp. JMJ] importuje paprykę, a polska gnije na polach
Saturator do wody gazowanej CO2.
Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5

zobacz wszyskie »