| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2001-04-06 18:39:19
Temat: Re: unikanie aresztu?> I to z wielu względów. Pomijając już brak pieniędzy, te szczytne hasełka
są
> pod względem naukowym mocno kontrowersyjne. Bowiem zdecydowana większość
> przestępców jest niepodatna na oddziaływania resocjalizacyjne. Doniesienia
> psychologów odnośnie psychoterapii bądź resocjalizacji socjopatów są
> miażdżąco negatywne. Wogóle, jest sprawą dyskusyjną, czy dorosłego
> człowieka można jeszcze wychować. Ja uważam, że bandytów, złodziei i
> morderców powinno się eliminować ze społeczeństwa i to skutecznie.
> Dorrit
> >
Ja się tak zastanawiam, czy aby skutecznym nie byłoby gdyby więźniowie
musieli pracować na siebie. Bo taka bezczynność, jaką miałam okazję
obserwować w Słupsku to naprawdę do niczego pozytywnego (rozwojowego,
resocjalizującego) nie prowadzi.
Wiem, że to się niezbyt pozytywnie kojarzy - totalitaryzmy, czy chociażby
dożywotnie galery za skradziony bochenek chleba, ale mimo to, opcjonuję za
zmuszaniem przestępców do pracy.
Asmira
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2001-04-07 06:31:30
Temat: Re: unikanie aresztu?
Ja uważam, że bandytów, złodziei i
>morderców powinno się eliminować ze społeczeństwa i to skutecznie.
>Dorrit
O,takiej odpowiedzi sie po Tobie niespodziewalam:))
A jaka metode na wyeliminowanie,zaproponowalabys?Pozdrawiam.Magda.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-04-16 17:27:37
Temat: Re: unikanie aresztu?
Użytkownik "Mrowka" <m...@p...wp.pl> napisał w wiadomości
news:9amcdb$6js$1@sunsite.icm.edu.pl...
>
> Ja uważam, że bandytów, złodziei i
> >morderców powinno się eliminować ze społeczeństwa i to skutecznie.
> >Dorrit
>
>
> O,takiej odpowiedzi sie po Tobie niespodziewalam:))
> A jaka metode na wyeliminowanie,zaproponowalabys?Pozdrawiam.Magda.
Odpowiedź spóźniona ale szczera :) Każdej, zgodnej z polskim / zaostrzonym
/ kodeksem karnym, z karą śmierci i bezwarunkowym dożywociem włącznie.
Dorrit
>
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-04-16 17:45:26
Temat: Re: unikanie aresztu?
Użytkownik "Asmira" <a...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:9al2ki$qkp$1@zeus.man.szczecin.pl...
> Ja się tak zastanawiam, czy aby skutecznym nie byłoby gdyby więźniowie
musieli pracować na siebie.
> Asmira
>
>Pracy nie ma nawet dla uczciwych ludzi z wyższym wykształceniem a do wielu
stanowisk, w tym etetów dla absolwentów Urząd Pracy dopłaca pracodawcy, co w
sensie ekonomicznym mija się z celem, bo kryminalistę tak czy siak musimy
utrzymywać. Zresztą, to niemoralne, żeby bandzior pracował a samotna matka z
3-giem dzieci była tej pracy pozbawiona. Przestępcy to ludzie albo głupi
albo zdemoralizowani, bądź jedno i drugie, więc siłą rzeczy ilość stanowisk
jest dla nich ograniczona.. Na utworzone miejsce pracy dla jednego
skazanego, trzeba by zatrudnić dwóch dozorców. Problem aktualnie jest chyba
w skali Polski nierozwiązywalny. Puki co, bandziorstwo w kryminale czuje się
lepiej niż emerytka w sanatorium, za które musi płacić z własnej kieszeni.
Bandyci w kryminale mają znakomite, pożywne, kaloryczne, smacznie ugotowane
wyżywienie, radio, TV, magnetowid, bibliotekę, prasę codzienną i tygodniki,
czystą pościel, kaplicę, księdza kapelana na gwizdek, sztab wychowawców,
lekarza, psychologa, przepustki, urlopy, odwiedziny, "miękkie widzenia"
czyli pieprzenie kontraktowej dupy, redagują gazetkę, mogą studiować, uczyć
się języków, zdobywać zawód. Po wyjściu wracają do swojego środowiska i
bynajmniej nie spotyka ich z powodu popełnienia przestępstwa ostracyzm
społeczny. Ich dane osobowe są chronione, opiekuje się nimi kurator
sądowy....
Dorrit
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |