| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2003-02-20 19:49:06
Temat: Re: usuwanie farby>> Mam wrażenie, że przy tego typu środku spray nie jest najlepszym
>> pomysłem -
> Wystarczy okleić futryny naokoło papierową taśmą malarską.
Czy wyłapie on również wszystkie drobiny, które uniosą się drobną
mgiełką naokoło strumienia głównego ? - mym zdaniem w przypadku sprayu
jest to nieuniknione :-( Tylko proszę nie próbuj mnie przekonywać, że
nigdy nie widziałem/używałem sprayu.
> Nie pamiętam nazwy środka, dlatego opisałam wygląd opakowania (swoją drogą
> bardzo ciekawe zdjęcie).
Gdybym ja produkował taki środek (czy jakikolwiek inny) to też zrobiłbym
jakieś efektowne zdjęcie.
> Ponieważ oczyszczałam przedwojenne futryny trochę tych warstw naliczyłam ok
> 10 i udało się wyczyścić do gołego drewna,
Przy jednokrotnym "psikaniu" środkiem ? Jeśli tak to też tego środka
poszukam. Czy może pamiętasz jeszcze jego cenę ?
>a z efektu byłam bardziej
> zadowolona niż w przypadku opalarki. Dodam, że opalarki używali moi
> "fachowcy"
Cudzysłów mówi sam za siebie. Każde narzędzie w rękach "fachowców" :-(
może narobić szkód :-(
A tak na marginesie. Jaka to była opalarka - elektryczna czy gazowa ?
> a ze sprayem poradziłam sobie sama (a robiłam coś takiego
> pierwszy raz w życiu).
Gratuluję :-)
Pozdrawiam :-)
--
Wojciech Ściesiński
w...@N...prv.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
| « poprzedni wątek | następny wątek » |