| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2005-06-13 20:33:45
Temat: Re: uwazajmy na pieprzyki! - mini-wykład (długie)Pewnego pięknego dnia, a był(a) to poniedziałek, 13 czerwca 2005 07:51
użytkownik Magda, sącząc kawkę, wyklepał:
> Ja :-)
> Czerniak mnie wybitnie przeraza, bo kilkanascie lat temu poparzylam sie
> mocno na sloncu, a pozniej raz w solarium :-(.
> Mam na ciele trzy pieprzyki i jedno znamie barwnikowe i ogladam je
> systematycznie, ale tez interesuje mnie czy zrobic badania markerow
> nowotworowych. I ktorych.
Masz na ciele trzy pieprzyki. Moje liczę w setkach. Nie przesadzam,
zainteresowanym mogę pokazać kark, ramiona i plecy, niech policzą :) Nie ma
co przesadzać. Obserwuj te pieprzyki, na co Ci te markery? Nic nie dadzą.
Jeśli nic się z nimi, pieprzykami, nie dzieje, to nie ma powodu do obaw.
Poza tym nei wiem, co rozumiesz przez pieprzyk a co przez znamię
barwnikowe, bo dla mnie to to samo.
Krusz.
--
Kruszyna
#GG 3084947
"Primum non stresere..."
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2005-06-13 20:53:10
Temat: Re: uwazajmy na pieprzyki! - mini-wykład (długie)Użytkownik "Kruszyzna" <k...@g...pl> napisał w wiadomości
news:d8kpvh$3is$2@inews.gazeta.pl...
> Wiesz co, on sobie poradził bez szkła. Pomacał, ponaciągał, przycisnął,
> popatrzył dokładnie i to mu wystarczyło. Ja mu wierzę :)
i rzeczywiscie na golasa sie lezy i lekarz oglada kazdy zakamarek ciala,
lacznie np. ze skorka na glowie, pod wlosami?... przepraszam, ze tak
szczegolowo pytam, ale w ten sposob oswajam nieznane:)
> Mogę się zapytać, ale nie ręczę za efekt :)
lepsza taka obietnica, niz zupelnie nic:) dzieki:)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-06-14 04:22:02
Temat: Re: uwazajmy na pieprzyki! - mini-wykład (długie)
Użytkownik "Kruszyzna" <k...@g...pl> napisał w wiadomości
news:d8kq5a$3is$3@inews.gazeta.pl...
> Poza tym nei wiem, co rozumiesz przez pieprzyk a co przez znamię
> barwnikowe, bo dla mnie to to samo.
:-) I pewnie masz racje, ale wiedzialam jak to nazwac. Pieprzyk to takie jak
ma znana modelka (wypadlo mi z glowy nazwisko) nad ustami. Male, troszke
wypukle. A to znamie to wyglada jak skora tylko nieco ciemniejsza. Jak
plamka od samoopalacza.
Magda
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-06-14 10:41:58
Temat: Re: uwazajmy na pieprzyki! - mini-wykład (długie)Dnia 6/13/2005 10:53 PM,Użytkownik taora usiadł wygodnie i napisał:
> i rzeczywiscie na golasa sie lezy i lekarz oglada kazdy zakamarek ciala,
> lacznie np. ze skorka na glowie, pod wlosami?... przepraszam, ze tak
> szczegolowo pytam, ale w ten sposob oswajam nieznane:)
Chryste Panie, w życiu nie rozebrałabym się przed nim do naga, mógły to
źle zrozumieć :)))) Jedno znamię mam w okolicy kręgosłupa lędźwiowego, a
drugie po przeciwnej stronie mego ciałka, koło pępka. Po prostu
zsunęłam odrobinę kiecę, a on pooglądał te znamiona, ponaciągał,
podusił, przypatrzył się i powiedział, że to pikuś.
> lepsza taka obietnica, niz zupelnie nic:) dzieki:)
Spoko, jak tylko się na niego natknę, zapytam.
Krusz.
--
Kruszyna
GG 3084947
"Primum non stresere..."
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-06-14 10:43:45
Temat: Re: uwazajmy na pieprzyki! - mini-wykład (długie)Dnia 6/14/2005 6:22 AM,Użytkownik Magda usiadł wygodnie i napisał:
> :-) I pewnie masz racje, ale wiedzialam jak to nazwac. Pieprzyk to takie jak
> ma znana modelka (wypadlo mi z glowy nazwisko) nad ustami. Male, troszke
> wypukle. A to znamie to wyglada jak skora tylko nieco ciemniejsza. Jak
> plamka od samoopalacza.
> Magda
>
Sindy C.? I jedno i drugie to są znamiona. Jedne wypukłe a inne płaskie.
Jeśli żadne z nich w ostatnim czasie nie zmieniło swojego wyglądu, nie
masz się czym niepokoić. Obserwuj je od czasu do czasu, trzymaj rękę na
pulsie, to wszystko.
Krusz.
--
Kruszyna
GG 3084947
"Primum non stresere..."
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-06-14 15:53:49
Temat: Re: uwazajmy na pieprzyki! - mini-wykład (długie)
Użytkownik "Magda" <m...@n...wp.pl> napisał w wiadomości
news:d8lmuv$89r$1@news.onet.pl...
> Pieprzyk to takie jak
> ma znana modelka (wypadlo mi z glowy nazwisko) nad ustami.
Hehe, ja gdzieś czytałam, że ona ma plamę wątrobową:)
Obśmiałam się jak norka.
Kaśka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-06-15 19:56:34
Temat: Re: uwazajmy na pieprzyki! - mini-wykład (długie)
Użytkownik "Kruszyzna" <k...@g...pl> napisał w wiadomości
news:d8jode$cnd$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> Możesz iść i do dermatologa, i do onkologa. Wybór onkologa polecałabym z
> dwóch względów:
> a) nie potrzeba skierowania (do dermatologa trzeba) i jak się dobrze
> człowiek zakręci, czeka się dość krótko.
> b) jeśli - odpukać - okaże się, że trzeba coś koniecznie wyciąć,
> zaoszczędzamy na czasie, bo dermatolog i tak skierowałby nas do onkologa
> (tak myślę)
Nie warto z "podejrzanymi" znamionami/przebarwieniami iść do dermatologa
(strata czasu i pieniędzy) od razu do onkologa - no chyba, że dostęp do
takowego byłby bardzo utrudniony.
Dwa lata temu (chyba tak mniej wiecej dwa, na początku września jakoś)
usuwałam pieprzyki (około kilkunastu). To właśnie dermatolog, zwróciła moją
uwagę na moje "plamki" i zaleciła wizyte u onkologa. Dermatolog poleciła
chirurga-onkologa - jednak nie wskazała konkretnego. W wyborze tego a nie
innego lekarza pomogła sąsiadka:), która kilka miesięcy wcześniej też
usuwała znamię (myszkę), którą miała na twarzy. Pamiętam, że chirurg usuwał
mi wszystkie pieprzyki o średnicy ołówka i większej (dwa mniejsze też -
znajdujące się obok obojczyków - żeby nie zaczepiać łańcuszkiem i nie
podrażniać ich). Kilka przebadał (te były wycięte skalpelem), natomiast
większość była usuwana laserowo.
Na pierwszej wizycie u onkologa byłam w gabinecie prywatnym. Jednak lekarz
zdecydowanie odradził usuwanie w gabinetach prywatnych - ze względu na
gorsze warunki - i zaproponował wizyte w Instytucie Centrum Zdrowia Matki
Polki w Łodzi. Bardzo miło, szybko i sprawnie się to odbyło.
Moja siostra też w tym czasie była i usuwała - mamy niestety skóre ze
skłonnościami do pieprzyków. I na wizyty u lekarza specjalisty jesteśmy
skazane raz na jakiś czas - no i na czujność i dokładne oglądanie wszelki
przebarwień na skórze.
Naprawdę nie warto zwlekać i odkładać takich wizyt zwłaszcza jeśli ma się
podejrzane pieprzyki.
Pozdrawiam
Ania
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-06-16 22:07:36
Temat: Re: uwazajmy na pieprzyki! - mini-wykład (długie)A ja troszke od innej strony...jak wyglada taki "usuniety pieprzyk" ? chodzi
mi o to czy widac to miejsce, czy odznacza sie jakos od reszty skory? jest
bledsze, czy wogole nie znac miejsca gdzie byl pieprzyk? pytam z czystej
ciekawosci, jestem strasznie popieprzona ;) i w przyszlym tyg mam wizyte u
lekarza (chirurg-dermatolog ---> nie wiem czy jak mowicie nie lepiej do
onkologa od razu :/ no ale narazie zobacze co on powie, najwyzej mnie
skieruje zeby do onkologa isc) przypuszczam ze kilka moze byc do wyciecia bo
sa duze. No zobacze, ale wlasnie zastanawia mnie jak to miejsce na skorze po
pieprzyku wyglada??
pozdrawiam
Trotka (popieprzona ;)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-06-16 22:20:50
Temat: Re: uwazajmy na pieprzyki! - mini-wykład ( długie)trotka wrote:
>
> A ja troszke od innej strony...jak wyglada taki "usuniety pieprzyk" ? chodzi
> mi o to czy widac to miejsce, czy odznacza sie jakos od reszty skory? jest
> bledsze, czy wogole nie znac miejsca gdzie byl pieprzyk? pytam z czystej
> ciekawosci, jestem strasznie popieprzona ;) i w przyszlym tyg mam wizyte u
> lekarza (chirurg-dermatolog ---> nie wiem czy jak mowicie nie lepiej do
> onkologa od razu :/ no ale narazie zobacze co on powie, najwyzej mnie
> skieruje zeby do onkologa isc) przypuszczam ze kilka moze byc do wyciecia bo
> sa duze. No zobacze, ale wlasnie zastanawia mnie jak to miejsce na skorze po
> pieprzyku wyglada??
Z tym onkologiem to IMHO mocna paranoja, szczegolnie jesli pieprzyki
masz od lat i sie nie zmieniaja. A usuniety to mala kreseczka, ktora
traktuje sie jak normalna blizne, smarujac odpowiednimi masciami.
--
Beth Winter
The Discworld Compendium <http://www.extenuation.net/disc/>
"To absent friends, lost loves, old gods and the season of mists."
-- Neil Gaiman
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-06-17 10:29:46
Temat: Re: uwazajmy na pieprzyki! - mini-wykład ( długie)Dnia 6/17/2005 12:20 AM,Użytkownik Beth Winter usiadł wygodnie i napisał:
> Z tym onkologiem to IMHO mocna paranoja, szczegolnie jesli pieprzyki
> masz od lat i sie nie zmieniaja.
Dokładnie tak. _Jeśli_nic_się_nie_zmienia_, to obejrzeć się w domu i nie
robić paniki.
> A usuniety to mala kreseczka, ktora
> traktuje sie jak normalna blizne, smarujac odpowiednimi masciami.
>
A to zależy, jakiej wielkości było znamię, jak głębokie itp. Z reguły
jest to rzeczywiście mała kreseczka.
--
Kruszyna
GG 3084947
"Primum non stresere..."
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |