| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2005-01-09 00:17:57
Temat: welfron na główce niemowlakaWitam, mam pytanko, czy wkłucie sie welfronem w głowke dziecka (w warunkach
szpitalnych), zeby podac lek, pobrac krew do badania, wymaga zgody rodzicow?
jakie moga byc nastepstwa dla zdrowia dziecka jesli pielegniarka źle to
robi?
Z góry dziekuje,
Zulka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2005-01-09 01:19:54
Temat: Re: welfron na główce niemowlakaZulka wrote:
> Witam, mam pytanko, czy wkłucie sie welfronem w głowke dziecka (w warunkach
> szpitalnych), zeby podac lek, pobrac krew do badania, wymaga zgody rodzicow?
Z tego co wiem, to każda czynność typu zabiegi, podawanie leków itp
wymaga zgody rodziców.
> jakie moga byc nastepstwa dla zdrowia dziecka jesli pielegniarka źle to
> robi?
Takie same jak przy nieumiejętnym wkłuciu w rękę. Do mózgu to się nie
przebije, nie ma obawy (no chyba, że celowo).
Na pocieszenie dodam, że wkłucie to pielęgniarki potrafią robić lepiej
niż niejeden lekarz - większa praktyka.
--
Poczta:
użytkownik: pawelwo
serwer: klub.chip.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2005-01-09 01:25:56
Temat: Re: welfron na główce niemowlakaZulka napisał(a):
> Witam, mam pytanko, czy wkłucie sie welfronem w głowke dziecka (w warunkach
> szpitalnych), zeby podac lek, pobrac krew do badania, wymaga zgody rodzicow?
> jakie moga byc nastepstwa dla zdrowia dziecka jesli pielegniarka źle to
> robi?
>
> Z góry dziekuje,
> Zulka
>
>
po pierwsze nie welfron tylko wenflon (ale mogę się mylić :P)
po drugie potrzebna jest zgoda rodziców. Ale z tym pytaniem to na
pl.rec.prawo A następstwa ? Jeżeli dziecko było trzymane z złych
warunkach (brud, smród itp.)i wenflon zostal zle zalozony, to jakiś
wirus mógł dostać się do krwi - ale to małe prawdopodobieństwo. :P
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2005-01-09 09:42:30
Temat: Re: welfron na główce niemowlaka
Użytkownik "unnamed" <"payback[WYTNIJ_TO]"@os.pl> napisał w wiadomości
news:EK%Dd.41536$BO5.40324@news.chello.at...
> po pierwsze nie welfron tylko wenflon (ale mogę się mylić :P)
> po drugie potrzebna jest zgoda rodziców.
Ciekawe. Mnie nikt nie pytał, dziecku zakładano w trzeciej dobie. A czy nie
wystarczy standardowa zgoda na niezbędne zabiegi przy przyjęciu do szpitala?
Pozdr. Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2005-01-09 10:12:29
Temat: Re: welfron na główce niemowlaka> A czy nie
> wystarczy standardowa zgoda na niezbędne zabiegi przy przyjęciu do
szpitala?
nie. taka zgodna niczego nie załatwia, chociaż szpitalom wygodniej jest o
tym niepamiętać.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2005-01-10 16:30:32
Temat: Re: welfron na główce niemowlaka
Użytkownik "Zulka" <i...@w...wp.pl> napisał w wiadomości
news:crpt70$hhr$1@news.onet.pl...
> Witam, mam pytanko, czy wkłucie sie welfronem w głowke dziecka (w
> warunkach szpitalnych), zeby podac lek, pobrac krew do badania, wymaga
> zgody rodzicow?
> jakie moga byc nastepstwa dla zdrowia dziecka jesli pielegniarka źle to
> robi?
>
> Z góry dziekuje,
> Zulka
>
Zakłada sie na reke i nikt o zgode nie prosi to dlaczego mieliby prosić by
móc założyć na głowe?
Tam malutkie dziecko ma najl;epsze naczynia do takiego zabiegu.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |