Strona główna Grupy pl.rec.robotki-reczne welna ze sklepów z uzywana odzieza?

Grupy

Szukaj w grupach

 

welna ze sklepów z uzywana odzieza?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 14


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2006-10-06 17:40:37

Temat: welna ze sklepów z uzywana odzieza?
Od: "maria" <b...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Witam!Czy w Warszawie lub okolicach sa sklepy z uzywana odzieza
,gdzie mozna kupic welne w motkach i czy sa to sklepy tylko z
welna? Pytam,bo czasami piszecie,ze takie zakupy zrobilyscie.Moze
mi ktos odpowie,jak to jest?.pozdrawiam maria

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2006-10-06 20:36:32

Temat: Re: welna ze sklepów z uzywana odzieza?
Od: "Dziunia" <d...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

> Witam!Czy w Warszawie lub okolicach sa sklepy z uzywana odzieza
> ,gdzie mozna kupic welne w motkach i czy sa to sklepy tylko z
> welna? Pytam,bo czasami piszecie,ze takie zakupy zrobilyscie.Moze
> mi ktos odpowie,jak to jest?.pozdrawiam maria
>
Jezeli jest to w sklepach z ciuchami na wage. Jest to dodatek do
asortymentu. Nie ma tego wiele. Trzeba trafic na dostawe. Wtedy sa sznse na
zakup nawet pól kg wlóczki takiej samej...

Dzi.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2006-10-06 23:29:32

Temat: Re: welna ze sklepów z uzywana odzieza?
Od: "maria" <b...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


Dziunia napisał(a):
> Jezeli jest to w sklepach z ciuchami na wage. Jest to dodatek do
> asortymentu. Nie ma tego wiele. Trzeba trafic na dostawe. Wtedy sa sznse na
> zakup nawet pól kg wlóczki takiej samej...
> Dzi.

Bardzo Ci Dziuniu dziękuje.Teraz juz wiem jak to jest i gdzie mam tego
szukać.pozdrawiam maria

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2006-10-07 07:07:22

Temat: Re: welna ze sklepów z uzywana odzieza?
Od: "Ola P." <n...@a...pl> szukaj wiadomości tego autora

Uzytkownik "maria" napisal w wiadomosci ...
> Witam!Czy w Warszawie lub okolicach sa sklepy z uzywana odzieza
> ,gdzie mozna kupic welne w motkach i czy sa to sklepy tylko z
> welna? Pytam,bo czasami piszecie,ze takie zakupy zrobilyscie.Moze
> mi ktos odpowie,jak to jest?.pozdrawiam maria

Ja czasem kupuje caly sweter (tylko sprawdzam, czy nie jest ciety), tak mi
sie wloczka wyjatkowo podoba. Pruje, motkuje, piore i zwijam w klebki.

Witam grupe i pzdrawiam,
Ola P.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2006-10-07 08:27:07

Temat: Re: welna ze sklepów z uzywana odzieza?
Od: "maria" <b...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora



> Ja czasem kupuje caly sweter (tylko sprawdzam, czy nie jest ciety), tak mi
> sie wloczka wyjatkowo podoba. Pruje, motkuje, piore i zwijam w klebki.
> Witam grupe i pzdrawiam,
> Ola P.
Jes
tem ciekawa,jak to rozpoznać, czy sweterek nie jest ciety.Kiedys
próbowałam,ale jakoś nigdy nie jestem tego pewna i jeszcze jedno
pytanie:czy taki wyrób dobrze się nosi a wogóle to chyba bardzo
pracochłonna metoda? A jak poznac,czy robótka sie nie
rozwlecze?Jestem laikiem w tym względzie a wydaje mi się,że mimo
wszystko bardzo ekonomiczna metoda pozyskania surowca na robótki.
pozdrawiam maria

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


6. Data: 2006-10-07 08:44:21

Temat: Re: welna ze sklepów z uzywana odzieza?
Od: "czeremcha " <c...@N...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

maria <b...@o...pl> napisał(a):

P.
> Jes
> tem ciekawa,jak to rozpozna=E6, czy sweterek nie jest ciety.

Cięty ma szwy szyte owerlokiem i z reguły widać w szwie sterczące niteczki.

> czy taki wyr=F3b dobrze si=EA nosi a wog=F3le to chyba bardzo
> pracoch=B3onna metoda?

Też tak czasem robiłam - kupowałam swetry do prucia. Najlepiej szukać w
odzieży niewycenionej, czyli na wagę. Zdarzają się swetry niewykończone,
czyli ani razu nie ubrane, a koszt sięga wtedy np. 8 zł za duży sweter z
prawie kilograma włóczki. Prucie to nic, gorzej z prostowaniem :-( ale
jeśli włóczka fajna, to naprawdę warto.

> A jak poznac,czy rob=F3tka sie nie
> rozwlecze?

Jeśli sweter jest nie rozwleczony, to i nowa robótka się nie rozwlecze. Poza
tym - dużo zależy od osoby dziergającej. Moja mama zawsze robi flakowate
ściągacze - ma "takie coś" w ręku i tyle, toteż często zdarzało się, że ja
je robiłam, a mama resztę :-)

> Jestem laikiem w tym wzgl=EAdzie a wydaje mi si=EA,=BFe mimo
> wszystko bardzo ekonomiczna metoda pozyskania surowca na rob=F3tki.

A to zależy, na co trafisz. Jak na stary akryl - to bez sensu, jak na
ciekawą włóczkę - to ma sens. Ale w końcu w tym względzie nie jesteś
laikiem :-) Generalnie niektórzy twierdzą, że robótki ręczne same w sobie są
nieekonomiczne, bo takie tanie swetry można gotowe kupić. A moja teściowa
powiedziała, żebym zdjęła moje ręcznie robione firanki i powiesiła kupne, bo
te moje "ubogo wyglądają". Ręcznie robi ten, kogo na kupne nie stać :-(
Firanki szydełkowe oczywiście wiszą.

Ania


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


7. Data: 2006-10-07 09:24:36

Temat: Re: welna ze sklepów z uzywana odzieza?
Od: "Ola P." <n...@a...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "czeremcha " napisał w wiadomości ...
> Cięty ma szwy szyte owerlokiem i z reguły widać w szwie sterczące
> niteczki.

Dokladnie tak. Latwo poznac. Czasem zdarzaja sie tez swetry ciete tylko na
wykroj pod pachy, wtedy wloczka z karczku odpada. Ale przy naprawde duzym
swetrze wystarczy tego, co zostaje :-)

> Też tak czasem robiłam - kupowałam swetry do prucia. Najlepiej szukać w
> odzieży niewycenionej, czyli na wagę. Zdarzają się swetry niewykończone,
> czyli ani razu nie ubrane, a koszt sięga wtedy np. 8 zł za duży sweter z
> prawie kilograma włóczki. Prucie to nic, gorzej z prostowaniem :-( ale
> jeśli włóczka fajna, to naprawdę warto.

Ja prostuje robiac motki na przeznaczonej tylko do tego celu desce kuchennej
do krojenia (prostokatnej). Konce zwiazuje lekko innym kororem, zeby sie
odznaczaly, i takie motki piore i wieszam za te nitki na suszarce. Schnac -
prostuja sie dosc dobrze pod wlasnym ciezarem.

> A moja teściowa
> powiedziała, żebym zdjęła moje ręcznie robione firanki i powiesiła kupne,
> bo
> te moje "ubogo wyglądają". Ręcznie robi ten, kogo na kupne nie stać :-(
> Firanki szydełkowe oczywiście wiszą.

Kupne wieszaja ci, ktorzy maja dwie lewe rece do robotek ;-)

Pozdrawiam,
Ola P.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


8. Data: 2006-10-07 09:43:51

Temat: Re: welna ze sklepów z uzywana odzieza?
Od: Krysia Thompson <K...@h...fsnet.co.uk> szukaj wiadomości tego autora

On Sat, 7 Oct 2006 08:44:21 +0000 (UTC), "czeremcha "
<c...@N...gazeta.pl> wrote:

>A to zależy, na co trafisz. Jak na stary akryl - to bez sensu, jak na
>ciekawą włóczkę - to ma sens. Ale w końcu w tym względzie nie jesteś
>laikiem :-) Generalnie niektórzy twierdzą, że robótki ręczne same w sobie są
>nieekonomiczne, bo takie tanie swetry można gotowe kupić. A moja teściowa
>powiedziała, żebym zdjęła moje ręcznie robione firanki i powiesiła kupne, bo
>te moje "ubogo wyglądają". Ręcznie robi ten, kogo na kupne nie stać :-(
>Firanki szydełkowe oczywiście wiszą.
>
>Ania

Rany, wydziedzicz tesciowa!
A co tesciowej odpowiedzials? :PPPP

w dawnych czasach, kiedy bylam wiotkim dziewczeciem zrobilam
sobie swetrek w paski z 4 duzych szalikow! wszystkie z odzysku.
znaczy w szmateksach i takich tam trzeba patrzec nie tylko na
swetry i yaloe tam

pierz
K.T. - starannie opakowana

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


9. Data: 2006-10-07 16:20:26

Temat: Re: welna ze sklepów z uzywana odzieza?
Od: "czeremcha " <c...@N...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

Ola P. <n...@a...pl> napisał(a):

> Ja prostuje robiac motki na przeznaczonej tylko do tego celu desce
kuchennej
> do krojenia (prostokatnej). Konce zwiazuje lekko innym kororem, zeby sie
> odznaczaly, i takie motki piore i wieszam za te nitki na suszarce. Schnac -
> prostuja sie dosc dobrze pod wlasnym ciezarem.

Ja przewijam z kłębka na kłębek nad garnkiem z parującą wodą. Efekt świetny,
tyle, że robota nudna...

> > Firanki szydełkowe oczywiście wiszą.

> Kupne wieszaja ci, ktorzy maja dwie lewe rece do robotek ;-)

Tak też sobie pomyślałam.

Ania

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


10. Data: 2006-10-07 16:23:03

Temat: Re: welna ze sklepów z uzywana odzieza?
Od: "czeremcha " <c...@N...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

Krysia Thompson <K...@h...fsnet.co.uk> napisał(a):

> Rany, wydziedzicz tesciowa!
> A co tesciowej odpowiedzials? :PPPP

Że i tak powieszę swoje i że mam pomysł /i kordonek/ na następne. Kupować
nie będę.

Ogólnie - byłam grzeczna, wysłuchałam i pomyślałam swoje. Pochodzimy z moją
teściową z dwóch różnych bajek po prostu...

Ania

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

szydełko gwiazdki po angielsku
Matka karmiąca
akty kobiece
pocałunek anioła xxx
Znaki zodiaku

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Kiermasz Rękodzieła w Krakowie
haft krzyzykowy
Sierpniowe spotkanie robótkowe
Ozdobne plecionki
Wiosenne spotkanie robótkowe

zobacz wszyskie »