witam, chciałąbym zasięgnąć opinii na temat-jak poniżej.
3 letnia córka uczęszcza do przedszkola od września...w sumie przyjęłam juz
do wiadomości, że ten początkowy okres to niesutajaca walka z infekcjami
itd..
ale wczoraj rozmawiałam z jedną z mam, która stwierdziła, że przyczyną
wiecznego kataru i przejmującego kaszlu...moze byc fakt, iż to nasze
przedszkole jest bardzo stare, drewniane, że panuje tam
specyficzny- stęchliwy smrodek... że napewno sa tam pleśnie i grzyby....
prosze o opinię, czy taki mikroklimat może objawiać sie występowaniem
kataru, kaszlu.. czy może pogębiać te dolegliwości, albo powodować inne
zagrożenia zdrowotne w przyszłości.. ..
no i dodatkowe pytanie, jakie ewentualnie powinny zostać wykonane badania w
takim przedszkolu (czy np zwrócić się do sanepidu) aby wykluczyc lub
potwierdzić obecnosc grzybów, pleśni itd...dziekuję za wszelkie opinie. ewa