winniczka
Liczba wypowiedzi w tym wątku: 33
| « poprzedni wątek | następny wątek » |
21. Data: 2002-12-17 13:22:11
Temat: Re: winniczka - ale będzie dłuuuugie!Od: "Dirko" <d...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
W wiadomości news:atn60f$5ul$1@zeus.polsl.gliwice.pl Basia Kulesz
<b...@p...gliwice.pl> napisał(a):
> Nieznane talenty się ujawniają? :-)
>
> Pozdrawiam, Basia - pod wrażeniem scen niektórych;)
Hejka. Widzę, że poetom odeszła wena, a nadszedł czas dla scenarzystów. A
ja biedny nie wiem, czy wczesną wiosną będę mógł uciąć pędy winorośli i
zrobić sztobry?
Ja...cki
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Do góryZobacz także
22. Data: 2002-12-17 13:24:26
Temat: Re: winniczka - ale będzie dłuuuugie!Od: "Ewa Szczęśniak" <e...@b...uni.wroc.pl> szukaj wiadomości tego autora
"Janusz Czapski" <j...@p...pl> wrote in
news:atn5h2$61$1@news.tpi.pl:
>> Trzeba szukac sponsora na gwalt!
>
> Noo! widzę, ze Tobie tez inwencja dopisuje niezgorzej. :-)
Pacholeciem bedac mialam na koloniach wychowawczynie, ktorej wszystko sie
specyficznie, a calkowicie niechcacy, zestawialo. Np. zabraniala nam
wychodzenia z terenu osrodka po zmierzchu, bo nas zgwalca az milo, kiedys
przy sniadaniu szukala dla coreczki dyrektora ogorka na gwalt... To byla
uciecha. Ja sie lubie bawic slowmi, ale ona to byl ogromny, samorodny
talent :-)
> Ha! Gwałt sponsorowany! to jest pomysł!
sponsora na gwalt - gramatycznie biorac to rownie dobrze moze byc gwalt na
sponsorze, nie uwazasz? :-)
> Jezeli Wojtek P. to przeczyta od razu wywali z roboty tych co mu
> dostarczają, a Ty możesz mieć materialnie niezłą przyszłość.... :-)))
No nie wiem... nie wiem.... Ja jestem osobnik wybredny, a do luksusow
przyzwyczajony... Co prawda Prezesowi sie nie odmawia, ale moj Kol.
Malzonek moze sie nie zgodzic z moim zdaniem, a przez pare ladnych lat
cwiczyl jakies japonskie cudaki, karate i aikido to sie nazywalo. A po co
nam taki polamany Prezes? Jak malinowy chrusniak po przejsciu dzikow, nie
przymierzajac?
Pozdrowienia - Ewa Sz.
A co do podejrzanych tematow to wszystko przez Grzeska, melduje poslusznie,
bo to on zaczal limerykami a starymi jabloniami zakonczyl :-)))
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
23. Data: 2002-12-17 13:59:53
Temat: Re: winniczka - ale będzie dłuuuugie!Od: "Janusz Czapski" <j...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik "Ewa Szczęśniak" <e...@b...uni.wroc.pl> napisał w wiadomości
news:Xns92E7920A6405Aewaszczbioluniwrocpl@156.17.1.3
8...
> "Janusz Czapski" <j...@p...pl> wrote in
> news:atn5h2$61$1@news.tpi.pl:
>
> > Ha! Gwałt sponsorowany! to jest pomysł!
>
> sponsora na gwalt - gramatycznie biorac to rownie dobrze moze byc gwalt na
> sponsorze, nie uwazasz? :-)
Eeee! To byłoby zbyt banalne! Zawsze spnsorzy są w jakiś sposób gwałceni...
Natomiast "gwałt sponsorowany" to jest jednak coś świeżego... :-)
Pozdrawiam ;-)
Janusz
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
24. Data: 2002-12-17 14:02:26
Temat: Re: winniczka - ale będzie dłuuuugie!Od: "Janusz Czapski" <j...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik "Dirko" <d...@w...pl> napisał w wiadomości
news:atn8e4$mp3$1@news.tpi.pl...
>
> Hejka. Widzę, że poetom odeszła wena, a nadszedł czas dla scenarzystów.
A
> ja biedny nie wiem, czy wczesną wiosną będę mógł uciąć pędy winorośli i
> zrobić sztobry?
A co jakieś cimne wizje Cię dopadają. A niby dlaczego nie mógłbyś móc????
Pozdrawiam ;-)
Janusz
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
25. Data: 2002-12-17 14:27:59
Temat: Re: winniczka - ale będzie dłuuuugie!Od: "Dirko" <d...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
W wiadomości news:atnao4$b5t$1@news.tpi.pl Janusz Czapski
<j...@p...pl> napisał(a):
>>
>> Hejka. Widzę, że poetom odeszła wena, a nadszedł czas dla
>> scenarzystów. A ja biedny nie wiem, czy wczesną wiosną będę mógł uciąć
>> pędy winorośli i zrobić sztobry?
> A co jakieś cimne wizje Cię dopadają. A niby dlaczego nie mógłbyś móc????
Hejka. Pewnie, że cimne:). Nie wiem w jakiej porze roku się te sztobry
powinno naciąć. A Tobie, Januszu przy okazji i z okazji życzę, aby Ci się
zawsze chciało i zawsze żebyś mógł.
Ja...cki
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
26. Data: 2002-12-17 16:11:21
Temat: RE: winniczkaOd: a...@o...pl (Bogusław Radzimierski) szukaj wiadomości tego autora
Behalf Of Jagoda
Szkoda że
> wcześniej nie skontaktowałeś się ze mną (lub moim szwagrem, co ma ponad
> dwudziestoletnie doświadczenie) przecież masz tak blisko (:-((.
>
> Pozdrówki serdeczne (:-)) - Jagoda ( zachodząca w głowę dlaczego Bogusław
> tak skutecznie omija Wolę Jagodową (:-(( )
Jagoda nie rób mi przykrości:-) Jestem jedynym z grupy pl.rec. ogrody.
który gościł u Ciebie na Woli cztery razy.
Gościnności nie wolno nadużywać, ale w tym roku napewno zawitam po wizycie
wiosennej u nas w Łodzi.
Ze szwagrem chętnie się spotkam, może będzie wiedział coś czego Janusz nie
wie.
Pozdrawiam serdecznie Bogusław
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
27. Data: 2002-12-17 16:20:05
Temat: Re: winniczka - ale będzie dłuuuugie!Od: Grzegorz Sapijaszko <g...@s...net> szukaj wiadomości tego autora
"Ewa Szczęśniak" <e...@b...uni.wroc.pl> writes:
> A co do podejrzanych tematow to wszystko przez Grzeska, melduje
> poslusznie, bo to on zaczal limerykami a starymi jabloniami
> zakonczyl :-)))
Dobra, dobra... Teraz, to wszystko na mnie...
Pozdrawiam,
Grzesiek, rotlfując od ściany do ściany z Januszowego scenariusza
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
28. Data: 2002-12-17 16:22:22
Temat: Re: winniczka - ale będzie dłuuuugie!Od: Grzegorz Sapijaszko <g...@s...net> szukaj wiadomości tego autora
"Dirko" <d...@w...pl> writes:
> Nie wiem w jakiej porze roku się te sztobry powinno naciąć.
A chociażby i teraz. U nas ziemia pomału rozmarza, można
zakopywać. Możesz poczekać do późnej zimy i przy jakiej wiosennej
odwilży ściąć i wsadzić w ziemię.
Pozdrawiam,
Grzesiek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
29. Data: 2002-12-17 16:56:40
Temat: Re: winniczka - ale będzie dłuuuugie!Od: s...@s...pl (Tadeusz Smal) szukaj wiadomości tego autora
----- Original Message -----
From: "Grzegorz Sapijaszko" <g...@s...net>
To: <p...@n...pl>
>
> > Nie wiem w jakiej porze roku się te sztobry powinno naciąć.
>
> A chociażby i teraz. U nas ziemia pomału rozmarza, można
> zakopywać. Możesz poczekać do późnej zimy i przy jakiej wiosennej
> odwilży ściąć i wsadzić w ziemię.
>
> Pozdrawiam,
> Grzesiek
:)
e tam rozmarza
ledwo na 2 cm rozmieklo
a pod tym kilka centymetrow zmarzliny
:(
z pozdrowieniami i usmiechami
_hehehe
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
30. Data: 2002-12-17 20:35:25
Temat: Re: winniczka - ale będzie dłuuuugie!Od: "Dirko" <d...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
W wiadomości news:00e901c2a5ed$3e9ffde0$c94b4cd5@d3h6c1 Tadeusz Smal
<s...@s...pl> napisał(a):
>>
>> A chociażby i teraz. U nas ziemia pomału rozmarza, można
>> zakopywać. Możesz poczekać do późnej zimy i przy jakiej wiosennej
>> odwilży ściąć i wsadzić w ziemię.
> :)
> e tam rozmarza
> ledwo na 2 cm rozmieklo
> a pod tym kilka centymetrow zmarzliny
Gdzie rozmarza, to rozmarza. Na Wysoczyźnie Siedleckiej do tej pory były
kilkunastostopniowe mrozy w nocy, a teraz na dodatek napadało śniegu.
Obawiam się, że u mnie ziemia rozmarznie dopiero na wiosnę.
Ja...cki
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |