| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2001-10-03 06:28:20
Temat: witam...
--
/// smutny \\\
http://www.smutek.w.interia.pl/
Najsmutniejsza strona w sieci...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2001-10-03 08:01:50
Temat: Odp: witam...> --
> /// smutny \\\
> http://www.smutek.w.interia.pl/
> Najsmutniejsza strona w sieci...
Czesc.
Masz dosc oryginalny sposob reklamowania swojej strony. Zauwazylem Twoja
obecnosc z tym samym ogloszeniem na kilku listach.
Hmmm, a ja myslalem, ze mamy nowego kolege. Oj, nie przyjedziesz do Wawy na
spotkanie, jak bedziesz wykazywal taka aktywnosc.
A tak w ogole zmien haslo, bo nie przyciaga! A moze jednak?
Wesoly Homer
>
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2001-10-03 09:50:24
Temat: Re: witam...ehh Homer, to chyba byla fault pas z Twojej strony..
wg mnie ten koles strasznie cierpi..
i chyba mu troche zaczyna juz odwalac - wg mnie trzeba mu chyba pomoc
poza tym co tu reklamowac??? smutek?
raczej chce, zeby ludzie go wysluchali.. bo jest sam... i nawet wlasnej mamie
nic nie mowi.. smutne to jak cholera
Homer wrote:
> > --
> > /// smutny \\\
> > http://www.smutek.w.interia.pl/
> > Najsmutniejsza strona w sieci...
>
> Czesc.
> Masz dosc oryginalny sposob reklamowania swojej strony. Zauwazylem Twoja
> obecnosc z tym samym ogloszeniem na kilku listach.
> Hmmm, a ja myslalem, ze mamy nowego kolege. Oj, nie przyjedziesz do Wawy na
> spotkanie, jak bedziesz wykazywal taka aktywnosc.
> A tak w ogole zmien haslo, bo nie przyciaga! A moze jednak?
>
> Wesoly Homer
> >
> >
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2001-10-03 14:13:21
Temat: Re: witam...Maciek <s...@f...onet.pl> naskrobal:
> ehh Homer, to chyba byla fault pas z Twojej strony..
> wg mnie ten koles strasznie cierpi..
> i chyba mu troche zaczyna juz odwalac - wg mnie trzeba mu chyba pomoc
Mozliwe...
ale w takim razie zglosil sie tu po pomoc ?
To nie jest przeciez grupa pomocowa.
Mozna go odeslac do psychologa i tyle.
> poza tym co tu reklamowac??? smutek?
> raczej chce, zeby ludzie go wysluchali.. bo jest sam... i nawet wlasnej mamie
> nic nie mowi.. smutne to jak cholera
Smutek na pokaz ?
Rozumie, ze ,,Treny'' powstaly po to samo...
ale...
sa przeciez podejrzenia, ze tak naprawde Urszulka wcale nie istniala.
Czy Ty w takiej sytuacji zrobilbys strone, na ktorej wylewalbys swoje
uczucia publicznie ?
To tak, jakbys poszedl do BigBrothera zeby tam sie uzalac.
To praktycznie *to samo*.
Jesli czlowiek zas wylewa na sieci swoje uczucia i nie widzi w tym zadnym
interesu... tzn, ze:
- jest samotny i nie ma z kim porozmawiac
- mysli, ze jesli opublikuje swoje uczucia to bedzie mial z kim porozmawiac
o tym.
Jesli by tak nie myslal, to po co publikowalby to wszystko ?
Sam pisywalem przez dlugi czas pamietnik w ciezkich chwilach...
ale nikomu bym go nie pokazal.
Jedynie jedna osoba kiedys miala wglad do jednego dnia z niego.
Ale to i tak uwazam za blad.
Chyba, ze to ja jestem jakis dziwny uwazajac, ze moja prywatnosc to
*prywatnosc* a nie cos, co mozna publikowac gdziekolwiek.
--
slawa... kobiety... pieniadze...
chec slawy i pieniadzy odrozniaja nas od malp...
ale widzac co sie z ludzmi przez to dzieje moze lepiej zostac malpa...?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2001-10-03 17:18:52
Temat: Odp: witam...Witam.
I to jest wlasnie post, ktory zamyka dyskusje. Moge zrozumiec, ze ktos ma
problem, np. z samotnoscia, bo sam jestem sam jak kolek, ale dzieki temu, ze
zapisalem sie na taka, a nie inna grupe poznalem wspanialych ludzi i o to
chodzi. Jesli ktos reklamuje taka strona i to w dodatku wszedzie, gdzie
tylko mozna to nie szuka porady tylko bardzie wspolczucia. Tyle tylko, ze
ten pokrecony swiat raczej odrzuca slabeuszy. Ja to dawno zauwazylem i
przestalem sie zalic na wszystko, i przynajmniej na zewnatrz jestem
optymista, kiedy nie moge inaczej, bo mnie zycie tlamsi.
A jesli ten kolega ma rzeczywiscie problem to niech go opisze i moze wowczas
nawet na priva ktos do niego napisze i pomoze. I to nie jest tak, ze ta
grupa nie jest pomocowa. Owszem jest, przez samo swoje instnienie, bo zawsze
ktos moze tutaj napisac i ktos mu odpowie, nawet przywatnie.
Panowie, glowka do gory, jutro tez jest dzien.
Homer
Użytkownik reisd001 <g...@t...de> w wiadomooci do grup
dyskusyjnych napisał:3...@t...de...
>
>
> ////////// smutny \\\\\\\\\\\\\\\\\\\\ schrieb:
>
> > --
> > /// smutny \\\
> > http://www.smutek.w.interia.pl/
> > Najsmutniejsza strona w sieci...
>
> a konkretnie o co chodzi?
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2001-10-04 00:31:43
Temat: Re: witam...
Użytkownik reisd001 <g...@t...de> w
wiadomooci do grup dyskusyjnych
napisał:3...@t...de...
> a konkretnie o co chodzi?
Wlasnie - dobre pytanie.
Gosciu napisal ze kobieta odeszla - pierwsze
wrazenie (swieczki i
choroba itp.), to takie ze zmarla.
Ale chyba nie, skoro rodzice zadzwonili i pytali
co u nich slychac?
Zadalem mu pytanie co znaczy ze odeszla i nie
odpowiedzial.
Pozdr
Mike
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |