Strona główna Grupy pl.rec.kuchnia witam i o Magdalene Basset pytam

Grupy

Szukaj w grupach

 

witam i o Magdalene Basset pytam

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2001-06-06 12:10:07

Temat: Re: witam i o Magdalene Basset pytam
Od: "Marzenna Kielan" <m...@s...pl> szukaj wiadomości tego autora


> No i może jakąś kolorową rybkę do dekoracji ;-)))... Malawi bardzo
kolorowe
> ;-)))

I bardzo smaczne. Tambylcy jedza sobie rybki z grupy Utaka. To piekne,
kolorowe rybki ;-))) Ale czy ja wiem, ja sadzisz podac je do przed lodami,
do lodow czy po lodach? Crabro mam juz takie 12 cm i kolorystycznie tez by
sie ladnie komponowaly z lodami i truskawkami ;-)))

Pozdrawiam

Marzenna
www.Malawi.PL


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2001-06-06 16:11:19

Temat: Re: witam i o Magdalene Basset pytam
Od: "Joanna Duszczyńska" <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Marzenna Kielan" <m...@s...pl> napisał w wiadomości
news:9fl6e0$2ip$1@news.tpi.pl...
>
> > No i może jakąś kolorową rybkę do dekoracji ;-)))... Malawi bardzo
> kolorowe
> > ;-)))
>
> I bardzo smaczne. Tambylcy jedza sobie rybki z grupy Utaka. To piekne,
> kolorowe rybki ;-))) Ale czy ja wiem, ja sadzisz podac je do przed lodami,
> do lodow czy po lodach? Crabro mam juz takie 12 cm i kolorystycznie tez
by
> sie ladnie komponowaly z lodami i truskawkami ;-)))

To by się było trzeba spytać Amerykanów... oni jadają lodu o smaki pizzy i
pieprzowe, to może i jadają z rybką?
Hmm... A może masz narybek? Wyglądałby jak jakaś posypka na lodach... Ja mam
właśnie 4-dniowe gurami dwuplamiste (to zupełnie nie Malawi) i jakoś mi się
tak skojarzyło... tylko kolorek nie ten, bo są takie oliwkoworybie... Jakby
były tak piękne granatowe, jak dorosłe osobniki w czasie tarła, to lody
wyglądałyby wyśmienicie ;-)))
--
Joanna
http://jduszczynska.republika.pl


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-06-06 16:34:55

Temat: Re: witam i o Magdalene Basset pytam
Od: "Malgosia Sularczyk" <m...@p...bg.univ.gda.pl> szukaj wiadomości tego autora


Marzenna Kielan napisał(a) w wiadomości: <9fl6e0$2ip$1@news.tpi.pl>...
>
>> No i może jakąś kolorową rybkę do dekoracji ;-)))... Malawi bardzo
>kolorowe
>> ;-)))
>
>I bardzo smaczne. Tambylcy jedza sobie rybki z grupy Utaka. To piekne,
>kolorowe rybki ;-))) Ale czy ja wiem, ja sadzisz podac je do przed lodami,
>do lodow czy po lodach? Crabro mam juz takie 12 cm i kolorystycznie tez by
>sie ladnie komponowaly z lodami i truskawkami ;-)))
>

a mieczyki i gupiki-pawie oczka? nerwowo przetrzasam akwarium w poszukiwaniu
czegos bardziej pod kolor ;-)

Margola

PS. Na pewno nie sa Wam obce historyjki o kolegach z podstawowki, ktorzy
smazyli rybki akwariowe po i, co gorsza, przed zdechnieciem, barbarzyncy!

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-06-06 16:41:19

Temat: Re: witam i o Magdalene Basset pytam
Od: "Marzenna Kielan" <m...@s...pl> szukaj wiadomości tego autora

> Hmm... A może masz narybek? Wyglądałby jak jakaś posypka na lodach...

ROTFL! Ano mam :-) i to takie piekne kontrastujace kolory: pomaranczowy,
zolty i niebieski. Wszystkie super wysycone, glebokie barwy. Gurami to ladna
ryba, z ciekawymi zachowaniami. Ale cos mi sie wydaje, ze jesli nie podamy
przepisu na rybna potrawe to ktos nam za chwile "rybe" popedzi ;-)

Pozdrawiam

Marzanka
www.Malawi.PL


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-06-06 16:42:51

Temat: Re: witam i o Magdalene Basset pytam
Od: "Joanna Duszczyńska" <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Malgosia Sularczyk" <m...@p...bg.univ.gda.pl> napisał w
wiadomości news:9flm6g$7ba$1@news.tpi.pl...

> a mieczyki i gupiki-pawie oczka? nerwowo przetrzasam akwarium w
poszukiwaniu
> czegos bardziej pod kolor ;-)

Mieczyki nie, bo czerwone i nie będą kontrastował a truskawkami, a gupiki...
hmm... widziałam kiedyś na wystawie śliczne granatowe, ale w domku takich
nie mam, tylko taki z ogonami w tygrysie plamki...

> PS. Na pewno nie są Wam obce historyjki o kolegach z podstawowki, ktorzy
> smazyli rybki akwariowe po i, co gorsza, przed zdechnieciem, barbarzyncy!

Jak najbardziej są obce - nie utrzymuję kontaktu z barbarzyńcami... Ale
barbarzyństwo wynoszenia gupików na pokarm dla szkolnego żółwia nie jest mi
obce... Gupiki dla takiego żółwia to mniamnieczne jedzonko... ;-)))
--
Joanna
http://jduszczynska.republika.pl


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-06-06 16:46:47

Temat: Re: witam i o Magdalene Basset pytam
Od: "Marzenna Kielan" <m...@s...pl> szukaj wiadomości tego autora

> a mieczyki i gupiki-pawie oczka? nerwowo przetrzasam akwarium w
poszukiwaniu
> czegos bardziej pod kolor ;-)

Jestesmy na dobrej drodze ;-) Gupiki moga byc calkiem, calkiem ;-)))

> PS. Na pewno nie sa Wam obce historyjki o kolegach z podstawowki, ktorzy
> smazyli rybki akwariowe po i, co gorsza, przed zdechnieciem, barbarzyncy!

Weeee..... Nie, przyznam ze o takim okropienstwie nie slyszalam. Ale wiem,
ze robili inne okropne rzeczy. A do licha z nimi..... Oby przez cale zycie
faszerowali sie tylko smazonymi kielbaskami i piwem ;-) Mysle, ze to bedzie
klatwa adekwatna do klimatu grupy ;-)

Pozdrawiam

Marzenna
www.Malawi.PL


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-06-06 16:49:49

Temat: Teraz przepis na rybę... ;-) [Było: Re: witam i o Magdalene Basset pytam]
Od: "Joanna Duszczyńska" <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Marzenna Kielan" <m...@s...pl> napisał w wiadomości
news:9flmag$8de$1@news.tpi.pl...
> > Hmm... A może masz narybek? Wyglądałby jak jakaś posypka na lodach...
>
> ROTFL! Ano mam :-) i to takie piekne kontrastujace kolory: pomaranczowy,
> zolty i niebieski. Wszystkie super wysycone, glebokie barwy. Gurami to
ladna
> ryba, z ciekawymi zachowaniami. Ale cos mi sie wydaje, ze jesli nie podamy
> przepisu na rybna potrawe to ktos nam za chwile "rybe" popedzi ;-)
>

ok...
Może tak...
Brytfankę smarujemy masłem i posypujemy bułka tartą, na to filety z rybki
jakiejś - oczywiście skropione cytryną i posypany zielskiem - mogą być zioła
prowansalskie, na to pokrojone na drobno, ale nie za drobno brokuły, utarty
żółty ser i do piekarnika... Potem należy polać jakimś pyszniastym sosem
pomidorowym... i posypać natka z pietruszki...
Czasem tak robię, i czasem używam innego zielska - jakiegoś oregano, albo
bazylia...
--
Joanna
http://jduszczynska.republika.pl


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-06-06 17:04:20

Temat: Re: Teraz przepis na rybę... ;-) [Było: Re: witam i o Magdalene Basset pytam]
Od: "Joanna Duszczyńska" <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Marzenna Kielan" <m...@s...pl> napisał w wiadomości
news:9flnme$ij9$1@news.tpi.pl...
> Dzwonka lososia nacieramy lekko cytryna, (ja tez troche sole) owijamy
folia
> i wkladamy do piekarnika. W czasie pieczenia przygotowujemy sos
> migdalowo-pomaranczowy. Obrane czastki dwoch pomaranczy wrzucamy do garnka
i
> dusimy na lekkim ogniu przez 15 min. Przecieramy (leniwi miksuja) przez
> sitko i laczymy z polowa szklanki zmielonych migdalow. Dusimy jeszcze
chwile
> i dodajemy do smaku odrobine cukru, odrobine bialego wina. Jesli ktos lubi
> sos mozna lekko zagescic. Lososia ukladamy na polmiskach, polewamy sosem i
> ubieramy czastkami zoltej cytryny i plasterkami limonki. Podajemy z bialym
> pieczywem, schlodzonym winem (dobre sa takie swieze, musujace wina wloskie
> ale u nas ich nie uswiadczysz). Oj, rozmarzylam sie............ :-)

Taki pomarańczowy łosoś musi cudownie wyglądać obłożony skalarami
albinosami... ;-)))
--
Joanna
http://jduszczynska.republika.pl


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-06-06 17:04:45

Temat: Re: Teraz przepis na rybę... ;-) [Było: Re: witam i o Magdalene Basset pytam]
Od: "Marzenna Kielan" <m...@s...pl> szukaj wiadomości tego autora


> ok...
> Może tak...

Albo tak....

Dzwonka lososia nacieramy lekko cytryna, (ja tez troche sole) owijamy folia
i wkladamy do piekarnika. W czasie pieczenia przygotowujemy sos
migdalowo-pomaranczowy. Obrane czastki dwoch pomaranczy wrzucamy do garnka i
dusimy na lekkim ogniu przez 15 min. Przecieramy (leniwi miksuja) przez
sitko i laczymy z polowa szklanki zmielonych migdalow. Dusimy jeszcze chwile
i dodajemy do smaku odrobine cukru, odrobine bialego wina. Jesli ktos lubi
sos mozna lekko zagescic. Lososia ukladamy na polmiskach, polewamy sosem i
ubieramy czastkami zoltej cytryny i plasterkami limonki. Podajemy z bialym
pieczywem, schlodzonym winem (dobre sa takie swieze, musujace wina wloskie
ale u nas ich nie uswiadczysz). Oj, rozmarzylam sie............ :-)

Pozdrawiam

Marzanka
www.Malawi.PL


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-06-06 17:05:20

Temat: ##Re: witam i o Magdalene Basset pytam
Od: "Malgosia Sularczyk" <m...@p...bg.univ.gda.pl> szukaj wiadomości tego autora


Marzenna Kielan napisał(a) w wiadomości: <9flmko$at1$1@news.tpi.pl>...
>Weeee..... Nie, przyznam ze o takim okropienstwie nie slyszalam. Ale wiem,
>ze robili inne okropne rzeczy. A do licha z nimi..... Oby przez cale zycie
>faszerowali sie tylko smazonymi kielbaskami i piwem ;-) Mysle, ze to bedzie
>klatwa adekwatna do klimatu grupy ;-)


BOSKO!!!!!


Margola

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 . [ 2 ] . 3


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

co to jest
sos vinegret i francuski dressing
Jeść, aby ... schudnąć, czyli czarodziejska zupa Dlugieeeeeeee
rozdrabniarka
salatka coleslaw

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Polska [masowo - przyp. JMJ] importuje paprykę, a polska gnije na polach
Saturator do wody gazowanej CO2.
Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5

zobacz wszyskie »