| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2003-01-24 13:20:55
Temat: Re: witamina Enb. książki.
Czy kiedy kupujesz chocby zwykły krem zagłębiasz się w mechanizm jego
działania?
Oczywiście, że nie! Nie masz nawet takiej możliwości.
Czytasz na etykiecie czego możesz sie spodziewać po jego zastosowaniu.
Druga rzeczą jest fakt, że gdybym zamieściła tu mechanizm działania tej
witaminy w każdym z podanych przypadków, wiwiozłybyście mnie stąd na
taczkach.
Komu chciałoby się to czytać?!
Użytkownik "Skakanka" <s...@w...wp.pl> napisał w wiadomości
news:b0rcqc$aa3$1@news.tpi.pl...
> Użytkownik "Małgorzata Golińska" <g...@p...onet.pl> napisał w
wiadomości news:b0rc8p$4nf$1@news.tpi.pl...
> > Mechanizm działania witaminy E przez długi czas pozostawał niejasny.
Dzisiaj
> > wiadomo, że:
> > a.. Wspomaga układ odpornościowy.
> > b.. Przedłuża żywotność plemników.
> <ciach>
>
> To nie jest mechanizm, tylko efekty... Gdybyś chciała do wszystkich
podanych przez siebie akcji podać mechanizmy - powstałaby książka;)
>
> > W miarę upływu lat skóra jest coraz bardziej wysuszona. Jest to
spowodowane
> > mniejszą zdolnością wiązania wody. Witamina E podwyższa zdolność
> > utrzymywania prawidłowej wilgotności skóry.
> >
> > Systematycznie stosowana (w kosmetykach) poprawia ukrwienie skóry,
zmniejsza
> > wrażliwość na promieniowanie UV.
>
> <itp, itd. ciach!>
>
> Skąd te dane?
> Z ciekawości pytam, bo wydaje mi się to troszkę rozdmuchane.
>
> Kaśka
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2003-01-24 13:23:47
Temat: Re: witamina EPrzepraszam, nie tak to miało zabrzmieć.
Użytkownik "Skakanka" <s...@w...wp.pl> napisał w wiadomości
news:b0rem0$1cj$1@news.tpi.pl...
> Użytkownik "Małgorzata Golińska" <g...@p...onet.pl> napisał w
wiadomości news:b0rdvs$mu1$1@news.tpi.pl...
> > Skąd te dane?
> > Takie dane przedstawiła pewna pani - doktor dermatologii i kosmetologii.
> > Sama sobie tego nie wymyśliłam.
> > A poza tym takie zabiegi polecał juz nie jeden dermatolog.
> > Czy to wystarczy???
>
> Niezupelnie. Zwlaszcza zainteresowalo mnie to "zmniejszenie wrazliwosci
skory na promieniowanie UV". Chodzi o wlasciwosci antyoksydacyjne witaminy
E?
>
> Kaska
>
> PS nie musisz od razu pisac zdan w stylu "sama sobie tego nie wymyslilam".
To bylo grzeczne pytanie, jestem troszke zdziwiona, bo biochemia to moje
drugie imie ;-) i nigdy nie pomyslalabym o takich efektach stosowania
witaminy E.
> Wiem, ze trudno ja przecenic, ale niektore z tych stwierdzen sa nieco
ryzykowne i z czystej ciekawosci chcialam poznac zrodlo tych informacji
>
> PS2 odpowiadaj pod postami
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-01-24 13:25:09
Temat: Re: witamina EUżytkownik "Małgorzata Golińska" <g...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:b0rdvs$mu1$1@news.tpi.pl...
> Skąd te dane?
> Takie dane przedstawiła pewna pani - doktor dermatologii i kosmetologii.
> Sama sobie tego nie wymyśliłam.
> A poza tym takie zabiegi polecał juz nie jeden dermatolog.
> Czy to wystarczy???
Niezupelnie. Zwlaszcza zainteresowalo mnie to "zmniejszenie wrazliwosci skory na
promieniowanie UV". Chodzi o wlasciwosci antyoksydacyjne witaminy E?
Kaska
PS nie musisz od razu pisac zdan w stylu "sama sobie tego nie wymyslilam". To bylo
grzeczne pytanie, jestem troszke zdziwiona, bo biochemia to moje drugie imie ;-) i
nigdy nie pomyslalabym o takich efektach stosowania witaminy E.
Wiem, ze trudno ja przecenic, ale niektore z tych stwierdzen sa nieco ryzykowne i z
czystej ciekawosci chcialam poznac zrodlo tych informacji
PS2 odpowiadaj pod postami
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-01-24 13:27:32
Temat: Re: witamina EProsze prościej, już sie w tym trochę pogubiłam.
Mam nadzieję, że przeprosiny przyjęte?
Użytkownik "Skakanka" <s...@w...wp.pl> napisał w wiadomości
news:b0ret0$3po$1@news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "Małgorzata Golińska" <g...@p...onet.pl> napisał w
wiadomości news:b0relc$158$1@news.tpi.pl...
> > nb. książki.
> > Czy kiedy kupujesz chocby zwykły krem zagłębiasz się w mechanizm jego
> > działania?
> > Oczywiście, że nie! Nie masz nawet takiej możliwości.
> > Czytasz na etykiecie czego możesz sie spodziewać po jego zastosowaniu.
> >
> > Druga rzeczą jest fakt, że gdybym zamieściła tu mechanizm działania tej
> > witaminy w każdym z podanych przypadków, wiwiozłybyście mnie stąd na
> > taczkach.
> > Komu chciałoby się to czytać?!
>
> Zwrozilam tylko uwage na to, ze to o czym napisalas to nie mechanizm,
tylko efekty. Wcale nie chce, zebys go opisywala, jesli ktos sie tym
interesuje to Biochemia Stryera bedzie odpowiedniejsza niz grupa dyskusyjna
o takiej tematyce.
>
> Piszesz, ze ksiazki. A ja wlasnie chcialabym sie dowiedziec jakie, z
zawodowej ciekawosci.
>
> Kaska
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-01-24 13:28:53
Temat: Re: witamina E
Użytkownik "Małgorzata Golińska" <g...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:b0relc$158$1@news.tpi.pl...
> nb. książki.
> Czy kiedy kupujesz chocby zwykły krem zagłębiasz się w mechanizm jego
> działania?
> Oczywiście, że nie! Nie masz nawet takiej możliwości.
> Czytasz na etykiecie czego możesz sie spodziewać po jego zastosowaniu.
>
> Druga rzeczą jest fakt, że gdybym zamieściła tu mechanizm działania tej
> witaminy w każdym z podanych przypadków, wiwiozłybyście mnie stąd na
> taczkach.
> Komu chciałoby się to czytać?!
Zwrozilam tylko uwage na to, ze to o czym napisalas to nie mechanizm, tylko efekty.
Wcale nie chce, zebys go opisywala, jesli ktos sie tym interesuje to Biochemia
Stryera bedzie odpowiedniejsza niz grupa dyskusyjna o takiej tematyce.
Piszesz, ze ksiazki. A ja wlasnie chcialabym sie dowiedziec jakie, z zawodowej
ciekawosci.
Kaska
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-01-24 13:39:52
Temat: Re: witamina E"Małgorzata Golińska" <g...@p...onet.pl> wrote in message
[ciach cechy witaminki]
Ale powiedz mi, prosze, jak sobie aplikujesz te witamine, bo nie
zrozumialam. Kropelki na wacik i tym wacikiem przecierasz rozstepy? Chodzi
mi o no, hmmm, "technike" :))
No i na ile Ci starcza takie opakowanie witaminy w plynie? A, i jeszcze, czy
mozna to dostac tak zwyczajnie bez recepty?
Kruszynka
--
"Primum non stresere..."
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-01-24 13:39:57
Temat: Re: witamina EUżytkownik "Małgorzata Golińska" <g...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:b0rf1m$5df$1@news.tpi.pl...
> Prosze prościej, już sie w tym trochę pogubiłam.
> Mam nadzieję, że przeprosiny przyjęte?
Prosilam tylko o tytuly literatury, z ktorej pochodza te wiadomosci.
Bo wczesniej napisalas o lekarzach, a teraz o ksiazkach.
Naprawde BARDZO prosze (Lia z tego co widze - tez) - odpowiadaj pos postem i tnij
cytaty. Wtedy jest o iwle czytelniej
I nie ma mnie za co przepraszac, ta grupa (wbrew temu co sie tu ostanio dzialo) nie
jest miejscem na ktorym wszyscy sie na wszytskich obrazaja o byle gucio...
Kaska
Kaska
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-01-24 13:42:35
Temat: Re: witamina ETak, bez recepty.
A technika?
Na rączkę i do dzieła.
Jeszcze nie wiem na ile starcza opakowanie bo stosuje to od niedawna.
Użytkownik "Kruszynka" <l...@w...pl> napisał w wiadomości
news:b0rfo1$cvl$1@news.tpi.pl...
> "Małgorzata Golińska" <g...@p...onet.pl> wrote in message
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-01-24 13:44:23
Temat: Re: witamina E"Skakanka" <s...@w...wp.pl> wrote in message
news:b0rd7m$eha$1@news.tpi.pl...
> kluczowe jest dobranie odpowiedniej dawki.
> Nie mozna powiedzieć, że jeśli będzie się brało witaminę E przez trzy
miesiące (w domysle moga to byc nawet konskie dawki), a potem zrobi
miesieczna przerwe - na pewno nie zaszkodzi...
Wiesz, mnie zastanawia, czy np. aplikowanie sobie witaminki w kroplach do
kremu nie odbije sie jakos na np. stanie watroby czy cos w tym sensie. Bo
taki krem ma o wiele wyzsze wtedy stezenie tej substancji niz normalnie,
prawda? I czy w ogole mozna mowic o takim wplywie? To znaczy w wielkim
skrocie zmodyfikowanego kremu na zdrowie w ogolnosci?
Bo widzisz, mnie korci, zeby zaeksperymentowac z jakims tanszym kremem. Mam
taki na wykonczeniu. Jesli mi sie on zepsuje, rozlezie czy cos w ten desen,
to nie bede zalowac. Moze warto?
No i dawka: w takiej sytuacji ile tej witaminki do kremu wchlupac?
Kruszynka
--
"Primum non stresere..."
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-01-24 13:46:50
Temat: Re: witamina E> I nie ma mnie za co przepraszac, ta grupa (wbrew temu co sie tu ostanio
dzialo) nie jest miejscem na ktorym wszyscy sie na wszytskich obrazaja o
byle gucio...
No wlasnie.
Przepraszam za zawijanie...
Kaska
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |