« poprzedni wątek | następny wątek » |
21. Data: 2009-08-07 14:33:51
Temat: Re: witaminy a warzywa w occie ?
Użytkownik "Krzysztof Krawczyk" <k...@g...pl> napisał w
wiadomości
news:9af837e9-b3eb-4194-a6cc-18bd1a4812ce@s6g2000vbp
.googlegroups.com...
On 6 Sie, 21:47, "Krzysztof Tabaczyński" <k...@w...pl> wrote:
> Użytkownik "wolim" <n...@t...pisz> napisał w
> wiadomościnews:h5euet$eub$1@news.interia.pl...
>
> > Krzysztofie z tych Tychów.
> > Czepiasz się.
> > Wszyscy doskonale zrozumieli co w tym przypadku oznaczało słowo
> > "naturalny", więc skrót myślowy był jak najbardziej trafiony.
>
> Nie wszyscy...
>
> > Nie ma co bić piany, lepiej ugotuj coś ciekawego.
>
> Czepiam się, bo Władysław nie wie co pisze.
> Każdy ocet jest C2H5COOH, a stężenie i dodatki
> smakowo-zapachowe są sprawą mocno drugorzędną.
> Naturalność jest w tym kontekście kategorią zupełnie nie
> do zastosowania.
>
> Idę sobie zjeść rybę... w zalewie octowej...
>
> Pozdrowienia. Krzysztof z Tychów.
Na szczęście definicje co jest naturalne, a co nie jest, określają
przepisy prawa żywnościowego. Każdy może sobie sprawdzić i ocenić na
podstawie opisu, co można uznać za produkt naturalny, a co nie. Jakie
procesy zostały uznane za naturalne, a które nie. Dzięki temu wiemy,
jaki produkt przetworzony nadal można nazywać naturalnym, a który nie.
Tak więc i produkty powstałe za sprawą człowieka też mogą być
naturalne.
Każdy ma prawo do swoich poglądów, tak więc skoro uważasz, że
naturalne jest naturalne, a sztuczne bo sztuczne, to Twoja sprawa.
Natomiast przy dyskusji, należy brać pod uwagę, co mają do powiedzenia
w tej sprawie eksperci. Osoby, które zajmują się produkcją żywności,
projektowaniem receptur, prawem żywnościowym.
Dyskutować dalej nie zamierzam, bo to przypominałoby dyskusję skryby z
niepiśmiennym na temat kolejności występowania liter w alfabecie.
Prawo żywnosciowe może sobie określać...
Wedle Słownika Języka Polskiego z 1998 roku naturalne
jest to co odbywa się bez udziału człowieka.
Pozdrowienia. Krzysztof z Tychów.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
22. Data: 2009-08-07 15:09:52
Temat: Re: witaminy a warzywa w occie ?
Użytkownik "Krzysztof Krawczyk" <k...@g...pl> napisał
w wiadomości
news:56307b3a-9d51-4233-8da4-698381ccd8c8@g23g2000vb
r.googlegroups.com.
..
> No ale tego akurat nie można uznać za produkt naturalny, ponieważ
jest
> produkowany przy użyciu szczepów drobnoustrojów, które akurat nie
> pochodzą z naturalnego środowiska.
Jest absolutnie naturalny. Proces fermentacji octowej jest
dwustopniowy: najpierw drożdże (autochtoniczne!) przekształcają cukry
zawarte w owocach na etanol, a następnie etanol przekształca się w ocet
z udziałem bakterii Acetobacter (autochtonicznych lub zawleczonych np.
przez muszki) lub bez ich udziału, na drodze utlenienia chemicznego (o
wiele wolniej niż z udziałem bakterii). Ergo: ocet winny jest naturalny
do bólu i przebiega samorzutnie kompletnie bez udziału człowieka,
wystarczy, że jabłko samodzielnie spadnie z drzewa i już zaczyna się
fermentacja. Czasem zaczyna się już na drzewie, jeśli skórka jabłka
zostanie uszkodzona przez wiatr, ptaki lub owady. Człowiek jest do tego
niepotrzebny.
Fermentacja octowa przebiega podobnie w przemyśle, ale do jej
prowadzenia rzeczywiście używa się wyselekcjonowanych przez człowieka
szczepów.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
23. Data: 2009-08-07 17:46:49
Temat: Re: witaminy a warzywa w occie ?W Usenecie Krzysztof Tabaczyński <k...@w...pl> tak oto plecie:
>
> Wedle Słownika Języka Polskiego z 1998 roku naturalne
> jest to co odbywa się bez udziału człowieka.
Słowo "naturalny" ma jeszcze inne, poza 1., znaczenia. Doczytasz, może
poszerzysz swój słownik.
Qra
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |