| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2003-08-11 16:07:43
Temat: Re: wlamanie - jednak to zrobili - ale jak ?On Mon, 11 Aug 2003 09:50:09 +0200, "MarcinP" <b...@p...onet.pl>
wrote:
>
>A myslalas o sasiedzie ? Przeciez to nie musi byc nikt z zewnatrz.
>
sasiad z naprzeciwka wprowadzil sie 2 dni temu... no chyba ze to
sasiad z gory nade mna - ale watpie - skad by wiedzial gdzie trzymam
pieniadze ?
Mongeo
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2003-08-11 16:09:42
Temat: Re: wlamanie - jednak to zrobili - ale jak ?>Obawiam się, że ta wersja może nie przekonać męża :)
wiem ze cos sugerujesz, ale mnie naprawde nie jest do smiechu :(
chociaz moze faktycznie nic mi innego nie pozostaje - na policji
powiedzieli "prosze nie oczekiwac cudow"
swoja droga mieli tam taki napis "my cudow nie czynimi, pomagamy
spelniac jedynie marzenia" - tylko jakie ?
Mongeo
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-08-11 16:14:46
Temat: Re: wlamanie - jednak to zrobili - ale jak ?On Mon, 11 Aug 2003 15:31:30 +0200, "Chopek"
<w...@p...onet.pl> wrote:
>Rozumiem, ?e niedawno to w?asne M kupili?cie? Czy wymienili?cie zamki? Bo
>mo?e odwiedza Ci? poprzedni w?a?ciciel, albo s?siad, który ma klucze bo
>kiedy? poprzedniemu w?a?cicielowi kwiatki podlewa??
>
mieszkanie nowo wybudowane, wiec nie bylo poprzednich wlascicieli -
dostalismy drzwi juz z jednym zamkiem (zakladam ze ktos z budowy
dorobil sobie klucz, wiec dlatego od razu dokupilismy nowy zamek -
niestety tak samo badziewny :(
Mongeo
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-08-11 16:30:53
Temat: Re: wlamanie - jednak to zrobili - ale jak ?
Użytkownik "Stefan Siudalski" <s...@a...pl> napisał w wiadomości
news:bh7s8b$u7v$1@szmaragd.futuro.pl...
>
> Użytkownik "Ola i Łukasz" <b...@p...pl> napisał w wiadomości
> news:bh7otk$k36$1@atlantis.news.tpi.pl...
> > > Zainstaluj sobie nawet najprostszy alarm i koniecznie kraty na
parterze.
> >
> > Wg przepisów nie wolno zakładac krat
> a to niby dlaczego?
> SJS
zmiana wyglądu elewacji - jeśli jest to budynek spółdzielni i ma to
obwarowane w swoim "prawie spółdzielczym". (podobnie jak wstawianie okien o
geometrii i podziale okiennic innym niz pozostale w budynku, maowaniu
balkonow na inny kolor niz sasiedzi - jesli balkony sa wszystkie identycznie
pomalowane, wystawianie za okno anten, kabli (np. siec lokalna po elewacji
prowadzona ;-) itp...)
w rzeczywistosci jednak spoldzielnia rzadko się "przyczepia" do takich
"spraw". bo inaczej musieliby nie tylko wyjmowac kraty z okien i balkonow,
ale tez sciagac anteny satelitarne i wymieniac okna ;-) niewazne, ze na
koszt "przestepcy"-wlasciciela mieszkania - po prostu na ogol spoldzielnie
nie kwapią się do jakichkolwiek robót (vide: naprawa dachu).
tak więc - samowolnie mozna wszystko, dopoki ktos w spoldzielni nie bedzie
sie nudzil i nie postanowi zrobic obchodu po domach nalezacych do
spoldzielni i nie spisac "niewlasciwych" zmian w wygladzie elewacji budynku.
ale trzeba tez sprawdzic, czy obecnosc krat w oknach na parterze nie
"gryzie" sie z przepisami np. przecipozarowymi (np.: okno jako droga
ewakuacji).
pozdrawiam ;-)
Joanna
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-08-11 17:23:31
Temat: Re: wlamanie - jednak to zrobili - ale jak ?
> > > Wg przepisów nie wolno zakładac krat
> > a to niby dlaczego?
> > SJS
>
> zmiana wyglądu elewacji - jeśli jest to budynek spółdzielni i ma to
> obwarowane w swoim "prawie spółdzielczym". (podobnie jak wstawianie okien
o
> geometrii i podziale okiennic innym niz pozostale w budynku, maowaniu
> balkonow na inny kolor niz sasiedzi - jesli balkony sa wszystkie
identycznie
> pomalowane, wystawianie za okno anten, kabli (np. siec lokalna po elewacji
> prowadzona ;-) itp...)
o grudnia zeszłego roku - zgłaszam do spółdzielni - jeden miesiąc czekam -
nie zakazali - zakładam
Zakładam tak aby z kazdego pomieszczenia można było wyjść - czyli
przynajmniej jedno okno otwierane
SJS
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-08-11 17:24:13
Temat: Re: wlamanie - jednak to zrobili - ale jak ?
> sasiad z naprzeciwka wprowadzil sie 2 dni temu... no chyba ze to
> sasiad z gory nade mna - ale watpie - skad by wiedzial gdzie trzymam
> pieniadze ?
>
> Mongeo
sadze ze ci albo wypadly albo gdzies wpadly
SJS
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-08-11 17:25:08
Temat: Re: wlamanie - jednak to zrobili - ale jak ?- na policji
> powiedzieli "prosze nie oczekiwac cudow"
> swoja droga mieli tam taki napis "my cudow nie czynimi, pomagamy
> spelniac jedynie marzenia" - tylko jakie ?
>
> Mongeo
o bezpiecznym sensownie zarządzanym państwie
SJS
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-08-11 19:01:49
Temat: Re: wlamanie - jednak to zrobili - ale jak ? "Mongeo" <m...@g...pl> napisał
kto montowal istniejace zamki?
zawsze przy takiej robocie mozna sobie zrobic kopie,
jesli sie przewiduje "dziwne ruchy"
Pzdr.,
Krzysztof
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-08-12 10:13:11
Temat: Re: wlamanie - jednak to zrobili - ale jak ?
On Mon, 11 Aug 2003, deuter wrote:
> > - w drzwiach 2 zamki Gerda (najprostsze wkladki): dolny zamek byl juz
> > w drzwiach przy odbiorze mieszkania, wiec dokupilismy drugi
> Bez sensu. Jak ktoś potrafi otworzyć jeden zamek to potrafi i drugi. Jestem
> zwolennikiem różnych zamków.
Otwarcie dobrego zamka, jeżeli system nie jest złamany, zajmuje określony
czas. Dwa zamki to czas dwa razy dłuższy. Oczywiście w przypadku złamania
systemu leżymy.
Pozdrawiam,
Alojzy
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-08-12 10:17:02
Temat: Re: wlamanie - jednak to zrobili - ale jak ?
On 11-Aug-2003, "* RADIOSERVICE 39 *" <c...@p...gazeta.pl>
wrote:
> kto montowal istniejace zamki?
> zawsze przy takiej robocie mozna sobie zrobic kopie,
> jesli sie przewiduje "dziwne ruchy"
jeden zamek byl juz w drzwiach gdy dostawalismy mieszkanie
drugi dokupulismy sami ...
Mongeo
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |