Strona główna Grupy pl.sci.psychologia wojsko

Grupy

Szukaj w grupach

 

wojsko

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2003-04-12 16:48:35

Temat: Re: wojsko
Od: "Dr L.Rhinehart" <r...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "patrycja." <p...@K...pl> napisał w wiadomości
news:b769i1$nhb$1@nemesis.news.tpi.pl...

> i właśnie o tej bzdurze mówiłam.
> dlaczego czyjeś życie jest mniej wartościowe niż inne? dlaczego ktoś ma
iść
> na śmierć żeby żyć mógł ktoś?
> b z d u r a
>
>
Walczyc,czy nie walczyc oto jest pytanie!!.

Nie pamietam kto powiedzial " podbijajac imperium zla stajemy sie jego
czescia"
Tak po prostu jest. Zycie to postep. Kto nie idzie do przodu, ten zostaje w
tyle, a postep to walka.
Jak ktos walczy moze przegrac. Wojna, no coz jest bardzo fizyczna.
>
> rozmowa tak, ale mój post opierał się głównie na metodzie jaką jest
> dyscyplina.

Dyscyplina jest potrzebna ludziom ktorzy jej nie maja. W zasadzie to chodzi
mi o samodyscypline.
mowie to z pozycji totalnego lenia, czlowieka ktory jak musi cokolwiek
zrobic bo trzeba, to w ostatecznosci to zrobi, ale tylko jezeli jest to
absolutnie konieczne. Nie wiem gdzie nabawilem sie totalnego wstretu do
obowiazkow. Ja potrzebuje dyscypliny ui staram sie ja sobie narzucic z
miernym skutkiem. Wojsko by mi nie pomoglo, chyba ze sam chcialbym tam isc.
W przeciwnym wypadku siedzialbym karcerze, bo jestem raczej niereformowalny.
Wojskowa dyscyplina laczy sie z posluszenstwem przelozonym, ktorzy nie
zawsze moga byc kompetentni. Jezeli bylbym w wojsku z wlasnej woli
zcierpialbym to, ale jezeli pod przymusem to karcer jak nic.


>
> >
> > Moze to i jest big pomylka, ale faktem jest ze ludzie walcza ze soba i
sie
> > morduja od bardzo dawna.
>
> o tym własnie mówię :|
>
> >>
> to jest ludzką naturą... ale skoro podobno różnimy się od zwierząt "wolna
> wolą" to dlaczego brniemy w to co złe?
>
> /ja
>

idac dalej tym tropem.......moze to wcale nie jest zle.
Zabawne ze symbol pokoju golabek wcale nie jest pacyfista. Golabki piora sie
nawzajem i jak jest ciezko moga sie nawet pozabijac. Koniec koncow
wynoszenie zycia ludzkiego ponad wszystko inne , mowienie ze jest bezcenne i
niepowtazalne jest moim zdaniem straszna pomylka. Nic nie ma wartosci samo w
sobie. To my nadajemy wartosc wszystkiemu co nas otacza, a gloryfikowanie
swojej egzystencji wydaje mi sie niezbyt rozsadne.

Jezeli chodzi o zycie ludzkie i jego wartosc to latwiej mi zrozumiec roznej
masci terrorystow i mordercow, niz wladze ktore placa rolnikom, za to aby
nie siali, gdy na swiecie ludzie umieraja z glodu.
To jest zabawne, szczegolnie ze te same wladze mowia o szczesciu io
dobrobycie

Ale chyba odbieglem od tematu :))


Zdrowia, szczescia!!!

Luke Rhinehart


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2003-04-12 18:15:37

Temat: Re: wojsko
Od: "patrycja." <p...@K...pl> szukaj wiadomości tego autora

"Dr L.Rhinehart
> Walczyc,czy nie walczyc oto jest pytanie!!.

całkiem retoryczne bo jest tylko jedna _logiczna_ odpowiedź ;p

> Nie pamietam kto powiedzial " podbijajac imperium zla stajemy sie jego
> czescia"

no w ł a ś n i e-> więc go _nie_ podbijajmy
to uwłacza ludzkiej godności

> Tak po prostu jest.

a my biedni ludzie mamy związane ręce i nie możemy powiedzieć "nie"... tylko
co ręce mają do mowy? ;)

> Zycie to postep. Kto nie idzie do przodu, ten zostaje w
> tyle, a postep to walka.

postęp to mądrość
właśnie! idźmy wreszcie do przodu i porzućmy prymitywne sposoby zdobywania!
:]

> Jak ktos walczy moze przegrac.

dlatego mamy nie walczyć z walką wręcz?

>Wojna, no coz jest bardzo fizyczna.

to jaka jest wojna zależy tylko od 'wojowników'
pamiętasz co mówiłeś o postępie? no czemu stoimy w miejscu.. czemu nie
pójdziemy za głosem postępu by to zmienić?

> Dyscyplina jest potrzebna ludziom ktorzy jej nie maja.

jak wszystko ;)

> W zasadzie to chodzi mi o samodyscypline.

nie plącz ;))))))

> mowie to z pozycji totalnego lenia

bieeeeeedactwo ;)

> Wojsko by mi nie pomoglo, chyba ze sam chcialbym tam iść.

nie zmieniłoby Twojego.. "światopoglądu"ale przyzwyczaiłoby ci do wielu
rzeczy.. i nie mówię o absurdalnym ścieleniu łóżka... czy coś.

oczywiście dyscyplina nie jest chorobą śmiertelną i da się z niej wyleczyć..
ale dobrze pielęgnowana nie opuści Cię aż do śmierci :]

> idac dalej tym tropem.......moze to wcale nie jest zle.

nie jest złe to że ktoś ma prawo odbierać komuś prawo do życia po to żeby
ktoś inny mógł żyć? nie jest złe to że ktoś ma prawo decydować kto ma żyć a
kto ma za niego umierać? to jest złe

> sobie. To my nadajemy wartosc wszystkiemu co nas otacza, a gloryfikowanie
> swojej egzystencji wydaje mi sie niezbyt rozsadne.

a czy nie jest gloryfikowaniem _własnej_ egzystencji wysyłanie przez pana
prezydenta wojsk żeby jemu się lepiej było, podczas gdy sam grzeje tyłek i
opycha się frytkami?

to nie chodzi o gloryfikowanie swojej egzystencji.. to chodzi o prawo do
życia


"wiosna płk. Kwiatkowski"

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 4 . [ 5 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

dylemat
matryce ravena poszukuje
macie jakieś testy na inteligencje
dziecko a literatura
!!! socjologia na AGH Krakow !!!

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem
O tym jak w WB/UK rząd nieudolnie walczy z otyłością u dzieci
Trump jak stereotypowy "twój stary". Obsługa iPhone'a go przerasta
Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?

zobacz wszyskie »