| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2001-02-28 12:25:10
Temat: wrzodypotrzebuje diety na wrzody zoladka i dwunastnicy
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2001-02-28 17:24:00
Temat: Re: wrzody
Użytkownik "CARLOS" <e...@k...net.pl> napisał w wiadomości
news:3a9ceff2@news.vogel.pl...
> potrzebuje diety na wrzody zoladka i dwunastnicy
Ilu gastrologow tele diet.:-(((
Pamietam starego ( juz nie zyje ) hirurga ktory "pogonil" mnie
lat temu ......(nie wazne) ..., ze stolu operacyjnego mowic tak:
"Sunus jedz regularnie to co przygotuja ci matka, rzuc palenie
a z % to tylko czysta".:-)))
Jak juz mi bardzo wrzodziki doskwieraja to Ranigascik i przez
kilka dni regularne jedzonko bez jakichs wskazan, ot to co
lubie byle tylko gotowane po domowemu i o wyznoczonych
porach.
Znam dosc spora grupke "wrzodowcow" i w/w dieta sie
sprawdza.
Miej zawsze swieze warzywa, ryz, makaron, ziemniaczki
i hulaj kulinarna duszo:-))) Zapomnij na kilka dni o patelni
a nt. wolownki "wolna reka" :-))))
powodzenia
Andrzej
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2001-03-01 06:00:05
Temat: Re: wrzody
Użytkownik Andrzej <b...@s...com.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:97jc06$c0m$...@n...tpi.pl...
>
> Użytkownik "CARLOS" <e...@k...net.pl> napisał w wiadomości
> news:3a9ceff2@news.vogel.pl...
> > potrzebuje diety na wrzody zoladka i dwunastnicy
>
> Ilu gastrologow tele diet.:-(((
> Pamietam starego ( juz nie zyje ) hirurga ktory "pogonil" mnie
> lat temu ......(nie wazne) ..., ze stolu operacyjnego mowic tak:
> "Sunus jedz regularnie to co przygotuja ci matka, rzuc palenie
> a z % to tylko czysta".:-)))
> Jak juz mi bardzo wrzodziki doskwieraja to Ranigascik i przez
> kilka dni regularne jedzonko bez jakichs wskazan, ot to co
> lubie byle tylko gotowane po domowemu i o wyznoczonych
> porach.
> Znam dosc spora grupke "wrzodowcow" i w/w dieta sie
> sprawdza.
> Miej zawsze swieze warzywa, ryz, makaron, ziemniaczki
> i hulaj kulinarna duszo:-))) Zapomnij na kilka dni o patelni
> a nt. wolownki "wolna reka" :-))))
>
> powodzenia
> Andrzej
>
> dziekuje i pozdrawiam
Carlos
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2001-03-01 10:46:12
Temat: Re: wrzody
Użytkownik Krystyna <K...@v...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:3a9e28ff$...@n...vogel.pl...
>
> > >
> > > Użytkownik "CARLOS" <e...@k...net.pl> napisał w wiadomości
> > > news:3a9ceff2@news.vogel.pl...
> > > > potrzebuje diety na wrzody zoladka i dwunastnicy
> > >
> > > Jak juz mi bardzo wrzodziki doskwieraja to Ranigascik i przez
> > > kilka dni regularne jedzonko bez jakichs wskazan, ot to co
> > > Miej zawsze swieze warzywa, ryz, makaron, ziemniaczki
> > > i hulaj kulinarna duszo:-))) Zapomnij na kilka dni o patelni
> > > a nt. wolownki "wolna reka" :-))))
> > >
> > > powodzenia
> > > Andrzej
> > >
> > > dziekuje i pozdrawiam
> > Carlos
> > >
> Taaa... sprawdza się dla niektórych nawet kilkanaście lat, pod warunkiem,
że
> się ma stały i nieograniczony dostęp do Ranigaściku. Zjadłam (bo musiałam)
> tego "leku" na przestrzeni kilkunastu lat chyba kilogramy. Żołądek ludzki
> nie jest przystosowany do przerabiania dużych ilości w/w jedzenia.
Pieczenie
> i wrzodziki są tego dowodem. Hula się do czasu, a potem zaczyna się
wędrówka
> od lekarza do lekarza, niepotrzebne cierpienia, aż w końcu ląduje się na
> stole operacyjnym. Ja tego ostatniego etapu "leczenia" wrzodzików
uniknęłam
> dzięki zmianie diety. Pieczenie, zgaga, wzdęcia przeszły z dnia na dzień,
> gdy odstawiłam w/w jedzonko jako podstawę mojej kuchni. Od prawie trzech
> lat nawet środki typu gel. alumini phosphorici nie są mi już potrzebne. I
to
> jest dopiero: "hulaj , kulinarna duszo :-))) Optymalnie odżywiająca się
> Krystyna.
>
> coz to za cudowna dieta ?
Carlos
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2001-03-01 10:48:40
Temat: Re: wrzody
> >
> > Użytkownik "CARLOS" <e...@k...net.pl> napisał w wiadomości
> > news:3a9ceff2@news.vogel.pl...
> > > potrzebuje diety na wrzody zoladka i dwunastnicy
> >
> > Jak juz mi bardzo wrzodziki doskwieraja to Ranigascik i przez
> > kilka dni regularne jedzonko bez jakichs wskazan, ot to co
> > Miej zawsze swieze warzywa, ryz, makaron, ziemniaczki
> > i hulaj kulinarna duszo:-))) Zapomnij na kilka dni o patelni
> > a nt. wolownki "wolna reka" :-))))
> >
> > powodzenia
> > Andrzej
> >
> > dziekuje i pozdrawiam
> Carlos
> >
Taaa... sprawdza się dla niektórych nawet kilkanaście lat, pod warunkiem, że
się ma stały i nieograniczony dostęp do Ranigaściku. Zjadłam (bo musiałam)
tego "leku" na przestrzeni kilkunastu lat chyba kilogramy. Żołądek ludzki
nie jest przystosowany do przerabiania dużych ilości w/w jedzenia. Pieczenie
i wrzodziki są tego dowodem. Hula się do czasu, a potem zaczyna się wędrówka
od lekarza do lekarza, niepotrzebne cierpienia, aż w końcu ląduje się na
stole operacyjnym. Ja tego ostatniego etapu "leczenia" wrzodzików uniknęłam
dzięki zmianie diety. Pieczenie, zgaga, wzdęcia przeszły z dnia na dzień,
gdy odstawiłam w/w jedzonko jako podstawę mojej kuchni. Od prawie trzech
lat nawet środki typu gel. alumini phosphorici nie są mi już potrzebne. I to
jest dopiero: "hulaj , kulinarna duszo :-))) Optymalnie odżywiająca się
Krystyna.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2001-03-01 12:57:45
Temat: Re: wrzodyPomyslnych wiatrow zyczy gastrolog
Pozdrawiam
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2001-03-01 19:59:27
Temat: Re: wrzody
Andrzej napisał(a):
> Użytkownik "CARLOS" <e...@k...net.pl> napisał w wiadomości
> news:3a9ceff2@news.vogel.pl...
> > potrzebuje diety na wrzody zoladka i dwunastnicy
>
> Jak juz mi bardzo wrzodziki doskwieraja to Ranigascik i przez
> kilka dni regularne jedzonko bez jakichs wskazan, ot to co
> lubie byle tylko gotowane po domowemu i o wyznoczonych
> porach.
Teraz można wyleczyć wrzodziki...Są na to jakieś antybiotyki podobno...
Moja koleżanka wyleczyła i teraz je wszystko.
Pozdr.
Kaja
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2001-03-02 07:56:09
Temat: Re: wrzody - "chorej kasy"
Użytkownik "Kaja" <f...@f...pl> napisał w wiadomości
news:3A9EAA1E.37601CDA@friend.pl...
> Teraz można wyleczyć wrzodziki...Są na to jakieś antybiotyki podobno...
> Moja koleżanka wyleczyła i teraz je wszystko.
Podobno mozna Kaju, zwlaszcza jezeli sa "pochodzenia" bakteryjnego
ale...."virusik" ktory od miesiecy dreczy "chora kase" nie ulatwia
wlasciwego rozpoznania:-(((.
Przyklad:
Sierpien 2000 - "lapia" mnie dolegliwosci. Po kilku dniach
udaje mi sie zalatwic numerek do lekarza 1 kontaktu ale okazuje
sie ze jest juz wrzesien i moj lekarz przebywa na szkoleniu ktore trwa
do konca miesiaca.:-(
W zastepstwie jestem skierowany do gastrologa wiec panienka w
kolejnej rejestracji informuje mnie dajac wydruk, ze wizyta u gastrologa
wyznaczona jest na pazdziernik.
W pazdzierniku zostaje skierowany na gastroskopie ktora wyznaczono
mi na litopad.
Nie ukrywam, ze po tak "radosnej" informacji zrobilem mala "rewolte"
a ze bylem na czczo zalatwiono mi gastroskopie na cito. Na Cito tez
"zalatwil" mnie gastrolog ktory stwierdzil, ze do gastroskopii potrzebny
bedzie rtg zaladka, wiec ze skierowaniem rtg w reku lece do kolejnej
rejestracji a tam.......tak,tak, tak - RTG mam wyznaczony na listopad:-((
Tym razem postanowilem wyprzedzic co nieco bieg historii i znajac
termin RTG dodalem "ustawowe" 3 dni na obrobke fotki i ponownie
rejestruje sie do gastroga coby wreszcie postawil diagnoze i rozpoczal
leczenie. I jak myslicie..???? jaka date mi wyznaczono ??? -19 grudzien
a ze dawno przestalo mnie bolec wiec oczywiscie zapomnialem o tym
terminie:-)))
Dlaczego o tym pisze...??? ano dlatego, ze zbliza sie wiosna a na wiosne
wrzodziki staja sie aktywne wiec wszyskim wrzodowcom radze juz teraz
rejestrowac sie w "chorej kasie" ( ja mam termin na 28 marca ) coby
w czasie nawrotu choroby "byc na biezaco" z gastrologiem:-||||||||
pzdr
Andrzej
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2001-03-02 21:46:06
Temat: Re: wrzody - "chorej kasy"
Andrzej napisał(a):
>
> Dlaczego o tym pisze...??? ano dlatego, ze zbliza sie wiosna a na wiosne
> wrzodziki staja sie aktywne wiec wszyskim wrzodowcom radze juz teraz
> rejestrowac sie w "chorej kasie" ( ja mam termin na 28 marca ) coby
> w czasie nawrotu choroby "byc na biezaco" z gastrologiem:-||||||||
Napisz sobie wołami notatkę na kalendarzu, żeby nie przeoczyć...Termin już
blisko ;-)
Oby tylko lekarz nie uciekł na szkolenie lub zwolnienie...
Ja też pojechałam wczoraj na pewne badanie ze skierowaniem ale się okazało,
że pan doktór chory, więc mam przyjść w poniedziałek...Powiedziałam
rejestratorce, że jak dr.dzisiaj zachorował, to w poniedziałek napewno go
jeszcze nie będzie a od 9-go marca idzie na urlop więc wątpię, żeby przed
urlopem przyszedl ze zwolnienia lekarskiego...Rejestratorka przyznała mi
rację i kazała zadzwonić w poniedziałek, żeby się dowiedzieć czy p.dr.już
zdrowy i pracuje...Powinno być w tej przychodni dwóch lekarzy i uzupełnialiby
się nawzajem a pacjentki nie byłyby odprawiane z kwitkiem.
Pozdrawiam:-)
Kaja
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2001-03-03 08:47:48
Temat: Re: wrzody - "chorej kasy"Witam
> zdrowy i pracuje...Powinno być w tej przychodni dwóch lekarzy i uzupełnialiby
> się nawzajem a pacjentki nie byłyby odprawiane z kwitkiem.
nie licz na to, jak bedzie dobry - to ten jeden zwieje np. do Danii
P.
----
Piotr Kasztelowicz <P...@a...torun.pl>
[http://www.am.torun.pl/~pekasz]
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |