wscieklizna

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 2

1. Data: 2001-07-04 16:45:36

Temat: wscieklizna
Od: Sojlen Zielony <s...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Dzien dobry
Ja tu pierwszy raz , Witam wiec wszystkich.

Pytanko mam do Was takie,:
czy jesli pies ugryzl, a dokladnie zlapal za noge (lydke) szczekami swemi
w taki sposob, ze nie uszkodzil miesnia, nawet nie mial czasu aby wbic zeby
w cialo, pozostawil tylko po sobie siniaka i male wew. krwiaczki uciskowe
(nie wiem czy tak to sie nazywa) to czy jest mozliwe zakażenie sie
wscieklizna, pies ponoc szczepiony.

pytanie drugie, moze banalne.:
czy jest mozliwe zarażenie sie wscieklizna od zwierzecia ktore nie jet
chore., wiem ze to jest nielogiczne ale jestem SOJLEN ZIELONY jesli chodzi
o te tematy

dzieki pozdrawiam

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

2. Data: 2001-07-06 09:46:06

Temat: Re: wscieklizna
Od: Adam Legięć (Legiec) <a...@e...pl> szukaj wiadomości tego autora

Sojlen Zielony wrote:

> Dzien dobry
> Ja tu pierwszy raz , Witam wiec wszystkich.
>
> Pytanko mam do Was takie,:
> czy jesli pies ugryzl, a dokladnie zlapal za noge (lydke) szczekami swemi
> w taki sposob, ze nie uszkodzil miesnia, nawet nie mial czasu aby wbic zeby
> w cialo, pozostawil tylko po sobie siniaka i male wew. krwiaczki uciskowe
> (nie wiem czy tak to sie nazywa) to czy jest mozliwe zakażenie sie
> wscieklizna, pies ponoc szczepiony.

No jeżeli nie przebił skóry (z listu wynika że nie) to chyba zakażenie
niemożliwe (lekarzem nie jestem).
I nie powinno być żadnego "ponoć". Właściciel psa musi Ci pokazać świadectwo
szczepienia, moja mama jak została ugryziona w autobusie to spisała faceta z
dowodu, nie mogła go potem zastać w domu to poszła na policję i dzielnicowy
później przyszedł go sprawdzić. Nie ma żartów jeżeli ugryzienie naprawdę
nastąpiło.

Adam