!wszystkich witam i pytam :-)

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

1. Data: 2001-02-02 19:09:32

Temat: !wszystkich witam i pytam :-)
Od: "remm" <r...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Na początku witam wszystkich serdecznie, jestem tu po raz pierwszy.

Mam pytanie.
Odkąd tylko pamiętam zawsze fascynowały mnie kobiece stopy. Będąc starszym
odkryłem, że jestem po prostu fetyszystą damskich stóp.Lubię pieścić kobiece
stópki, masować, lizać, delikatnie ugniatać. Wiosna i lato kiedy to
piękniejsza część społeczeństwa zakłada lekkie obuwie i ukazuje całemu
światu swoje wypielęgnowane stópki jest dla mnie najlepszym okresem, wtedy
do woli mogę napatrzeć się na ten prawdziwy fenomen kobiecego ciała.
Pytanie:
Jakie są psychologiczne podstawy mojego zachowania (doświadczenia,
wychowanie ???).
Czy kobiety lubią kiedy mężczyżni pieszczą ich stópki [Lew Starowicz w
"Kobieta i Eros" pisał, że u około 38% kobiet stopy są strefą erogenną o co
prawda niskim poziomie wrażliwości].

Z góry dziękuję za pomocne odpowiedzi,
Pozdrawiam

remm

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

1. Data: 2001-02-02 21:22:34

Temat: Re: !wszystkich witam i pytam :-)
Od: "Paulo" <d...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "remm" <r...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:95f0rk$9cf$1@news.onet.pl...

<ciach>
> Mam pytanie.
> Odkąd tylko pamiętam zawsze fascynowały mnie kobiece stopy. Będąc starszym
> odkryłem, że jestem po prostu fetyszystą damskich stóp.Lubię pieścić
kobiece
> stópki, masować, lizać, delikatnie ugniatać. Wiosna i lato kiedy to
> piękniejsza część społeczeństwa zakłada lekkie obuwie i ukazuje całemu
> światu swoje wypielęgnowane stópki jest dla mnie najlepszym okresem, wtedy
> do woli mogę napatrzeć się na ten prawdziwy fenomen kobiecego ciała.
> Pytanie:
> Jakie są psychologiczne podstawy mojego zachowania (doświadczenia,
> wychowanie ???).
> Czy kobiety lubią kiedy mężczyżni pieszczą ich stópki [Lew Starowicz w
> "Kobieta i Eros" pisał, że u około 38% kobiet stopy są strefą erogenną o
co
> prawda niskim poziomie wrażliwości].
<ciach>
> remm

Też tak mam i też chętnie bym się dowiedział, skąd się biorą różnice we
wrażliwości na różne "wyznaczniki kobiecości". Oprócz zgrabnych stópek,
rajcują mnie zgrabne nogi, a nogi niezgrabne od razu wyłączają wszelkie
podniecenie. Natomiast piersi im mniejsze, tym bardziej na mnie działają.
Uwielbiam kobiety ze szczerbą między górnymi jedynkami. Drobne. Itd. itp.
Wiem, że różni faceci mają różnie.

Oczywiście od razu przychodzi na myśl genetyka, tzn. że takie preferencje
dostaje się w spadku po ojcu, inaczej mówiąc, że podobają się nam kobiety
podobne do mamy.
U mnie do pewnego stopnia tak jest, ale nie do końca.
Skąd się to bierze, bo przecież nie ma nad tym chyba w ogóle świadomej
kontroli?

P.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-02-04 13:50:46

Temat: Re: !wszystkich witam i pytam :-)
Od: "Ewa Cichowska" <_...@p...wp.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "remm" <r...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:95f0rk$9cf$1@news.onet.pl...
> Na początku witam wszystkich serdecznie, jestem tu po raz pierwszy.

> Mam pytanie.
> Odkąd tylko pamiętam zawsze fascynowały mnie kobiece stopy. Będąc starszym
> odkryłem, że jestem po prostu fetyszystą damskich stóp.Lubię pieścić
kobiece
> stópki, masować, lizać, delikatnie ugniatać.

Z okresleniem fetyszyzm badź ostrozny... znalazłam informacje na ten temat z
seksuologii klinicznej. Zaraz zacytuję fragment: "nazwę fetyszysm wprowadził
Binet (1887). Pochodzi ona z portugalskiego: feitico= urok, magia. Jest to
zboczenie płciowe polegające na tym,że do podniecenia i zaspokojenia
seksualnego nie jest potrzebny partner seksualny w całości, lecz odbywa się
to przy zetknięciu się z cześciami jego ciała, garderoby lub przedmiotami,
które w jakimś sensie go symbolizują. Freud (1905) za fetyszyzm uważa
przypadki, w których za normalny obiekt seksualny służy jego substytut
pozostający w nim w zwiazku, lecz ktory całkowicie jest niewystarczajacy dla
normalnego celu seksualnego.
Okreslone częsci ciała, właściwości lub sposób zachowanie sie partnera
seksualnego wywołują zazwyczaj silne podniecenie seksualne, przez co staja
sie warunkiem uzyskania sprawności seksualnej. Bez nich sprawność ta może
sie nie pojawiac. Natomiast część ciała lub ubioru zastępuje partnera.
Fetyszyzm moze być formą zastępczą zaspokojenia seksualnego (np.gdy ukochana
wyjechała na dłuższy czas) lub zboczeniem powstałym na drodze
odruchowarunkowej. Jest wiec patologiczną przesada norl\malnego
przeniesienia odczuć seksualnych na cześci ciała lub garderoby ukochanej
osoby (...)
Granice miedzy fetyszyzmem mieszczącym sie w granicach normy psychicznej a
fetyszyzmem będącym zboczeniem nie są ostre ani łatwe do oznaczenia.W
warunkach normalnego życia seksualnego, a zwłaszcza istnienia związków
uczuciowych z partnerem, każda jego własciwość fizyczna lub cześć ubrania
kojarzą sie z nim i mają zdolność wzbudzania podniecenia seksualnego.
Ftyszyzm tego rodzaju na ogół dotąd uważany jest za mieszczący się w
granicach normy, dopóki fetysze spełniają rolę sygnału partnera seksualnego
i jako takie wzmagają stopień podniecenia seksualnego we wzajemnych z nim
kontaktach. Za chorobliwie zboczony zaczyna być uważany woówczas, gdy
właściwości ciała lub ubrania stanowiące fetysze są już bezwarunkowo
wymagane do uzyskania podniecenia seksualnego, a sama osoba partnera - bez
nich - nie jest zdolna tego spowodowac (...) Tak więc fetyszyzm mieszczący
sie w granicach normy uważa się przypadek gdy ładne buciki (stanik pończochy
itp.), w które ubrana jest partnerka, wzmagają silę podniecenia seksualnego.
Natomiast za fetyszyzm o charakterze zboczonym uważa się przypadek, gdy
partnerka mus być ubrana w ładne buciki (stanik, ponczochy itp.), gdyż jest
to warunkiem powstania podniecenia seksualnego."

EWA

P.S. Jeśli chodzi o pobudzanie stóp... to myślę, że istotnie zależy od
człowieka. Mnie podnieca niemalże każdy dotyk gdziekolwiek na ciel mojego
partnera. Są obszary wyjątkowo wrażliwe, a stopy.. hmm istotnie są mniej
wyczulone. Choć mnie jego stopy intrygują. Nie nazwałabym tego fascynacja
czy fetyszem.. ale takie fajniutkie :))

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-03-03 20:45:19

Temat: Re: !wszystkich witam i pytam :-)
Od: "Mrowka" <mrowka19@poczta wp.pl.> szukaj wiadomości tego autora

remm napisał(a) w wiadomości: <95f0rk$9cf$1@news.onet.pl>...
>Na poczštku witam wszystkich serdecznie, jestem tu po raz pierwszy.
>
>Mam pytanie.
>Odkšd tylko pamiętam zawsze fascynowały mnie kobiece stopy. Będšc starszym
>odkryłem, że jestem po prostu fetyszystš damskich stóp.Lubię piecić
kobiece
>stópki, masować, lizać, delikatnie ugniatać.

No wlasnie...calkiem niedawno nad tym sie zastanawialam.Bedac na
silowni,uslyszalam jak faceci rozmawiali o tym,ze podniecaja ich dzamskie
stopy.Oczywiscia zadbane i nie moze drogi palec od srodka byc dluzszy od
pierwszego(duzego).Troche mnie to zdziwilo,ale twraz wiem ze nie sa oni
wyjatkami.Swoja droga,gdy facet calowal mnie po stopach,bylam nieco
skrepowana.Pozdrawiam.Magda.