Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!n
ews.intelink.pl!news.bipnet.pl!newsfeed.tpinternet.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
From: "AJaworek" <a...@g...pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: wszystko mi opadlo:-(
Date: Fri, 25 Oct 2002 11:06:36 +0200
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
Lines: 30
Message-ID: <apb1cf$ob5$1@news2.tpi.pl>
NNTP-Posting-Host: 212.244.51.171
X-Trace: news2.tpi.pl 1035536591 24933 212.244.51.171 (25 Oct 2002 09:03:11 GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Fri, 25 Oct 2002 09:03:11 +0000 (UTC)
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 5.00.2919.6600
X-MSMail-Priority: Normal
X-Priority: 3
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V5.00.2919.6600
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:163880
Ukryj nagłówki
wszystko mi dzis kompletnie opadlo:-((
sytuacja w mojej firmie jest beznadziejna od 2 miesiecy ale dzis to mnie
poprostu dobilo.
nie ma pieniedzy na pensje, nie ma szefa i nie bedzie do nowego roku, jest
tylko 5 osob w firmie, pracy tyle co kot naplakal a jak nie ma pracy, to nie
ma fakutr i nie ma pieniedzy wiec nie ma pensji no i kolko sie zamyka.
siedze tutaj 8 godzin dziennie, cos tam zrobie co zajmie mi ze 2 godziniki,
a tak podziwiam wyszukiwarki internetowe i inne bzdurki. Wszyscy siedza
wlepieni w sowj komputer i robia to co ja:-)), ale wyuczenie ze jak nawet
nie ma sie co robic tot rzeba stwarzac pozory, wlasnie to robia. cisza w
biurze jest nie do zniesienia. Czasami sie z kims zagada, ponarzeka i tyla.
Mam odczucie ze marnuje tu czas i zycie a moglabym w ciagu dnia tyle roznych
rzeczy robic. Jestem totalnie uziemiona, bo musze tu siedziec, jestem badz
co badz zwiazana umowa o prace, i moge tylko wyrwac sie na godzinke na
lunch. zamkniety szczur w klatce:-(((.
Pewnie spytacie czy szukam pracy?? szukam, szukam, wyslalam kupe listow i
wysylam codzinnie, ale jak ktos sie odezwie to cud niesamowity. Pozniej
jednak nic z tego nie wynika. a kurcze, mam juz 6 lat doswiadczenia,
wyksztalcenie i inne takie. az mnie dziwi ze nie nadaje, sie nigdzie.
Do tego wszytskiego, nie dosc ze marnuje czas w ciagu tygodnia na siedzenie
w oglupiajcej pracy, to kiedy nadchodzi weekend, oczekiwany wolny czas, to
ja musze leciec na studia i spedzac tam hektary godzin. choc musze przyznac
ze to jedynie miejsce gdzie spedzam konstruktywnie czas. Ale co z tego. Mam
poczucie ze brak mi czasu dla siebie, jestem zmeczona, a zycie nie ma sensu.
ale dol mnie zlapal;-(
Ala
|