| « poprzedni wątek | następny wątek » |
11. Data: 2003-01-06 21:39:23
Temat: Re: wycięcie migdałków
Użytkownik "Andrzej Glowacki" <f...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:avcrtf$3ac$1@news.onet.pl...
>
> Kiedyś wycinano je bez namysłu, ponieważ nie wiedziano, do czego tak
> właściwie służą. Są one pewną barierą przed wnikaniem drobnoustrojów
głębiej
> do organizmu. Moja prywatna opinia jest taka. Gdy nogę można leczyć, to
robi
> się wszystko, aby ją wyleczyć. Gdy nie ma na to szans, wówczas decydujemy
> się na jej ucięcie. Przepraszam za drastyczne słowa. One jednak pokazują
> dokładnie to, co chciałem powiedzieć.
>
To właśnie chyba twoją wypowiedź miałam na myśli.
A kiedy te migdałki u człowieka są "do cięcia"? Kiedy ten moment nadchodzi?
Wiewióra
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
12. Data: 2003-01-06 21:46:34
Temat: Re: wycięcie migdałków
Użytkownik "Yellow Peril" <yellow_peril@wytnij_to.op.pl> napisał w
wiadomości news:MPG.1884034fd45bdae998968b@localhost...
> >
> A gdzie zostało napisane, że nie mają? Skąd te wnioski?
> Nazwa "tkanka limfatyczna" nic nie mówi specjalistce od rozrodu?
> Mają bardzo wiele wspólnego z układem odpornościowym - są jego częścią,
> jednak nie są węzłami chłonnymi, zawierają tkankę limfatyczną podobnie
> jak węzły, ale nimi nie są.
>
Jako specjalistka od rozrodu ZWIERZĄT byłam właśnie zaintrygowana. Myślałam,
że u ludzi te struktury inaczej się nazywają i mają inne przeznaczenie. Jak
miło, że nie i że w przemiły sposób zwrócono mi uwagę na błędne nazewnictwo
tychże /migdałki to też bodajże nieprawidłowa nazwa?/
Skoro są częścią układu limfatycznego to biorą udział w odporności. Więc
dlaczego je wycinać?
Ale na szczęście częściowo odpowiedź otrzymałam od niezawodnego na tej
grupie /poniżej/.
Niemniej i powyższym dziękuję.
Wiewióra
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
13. Data: 2003-01-06 22:15:27
Temat: Re: wycięcie migdałków> Na pozolklej kartce <5...@n...onet.pl>,
> datowanej: 6 Jan 2003 21:43:47 +0100, p...@p...onet.pl
> naskrobalo...
> > Panowie,
> > migdalki,wezly,kepki Peyera-przeciez chodzi tylko o nazewnictwo
>
> Co? Raczej chyba się pomyliłeś, albo anatomii i histologii nie miałeś.
>
> --
Yellow Peril,przeciez ja nie mowie ze to dokladnie to samo,oczywiscie,ze
wezly to nie migdalki , ale i to i to jest skupieniem tkanki limfatycznej ze
skupiskami grudek wzrastania i dojrzewania limfocytow-zwykly skrot myslowy.
Pozdrawiam!
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
14. Data: 2003-01-06 23:03:05
Temat: Re: wycięcie migdałków> Wiewióra wrote:
>
> To właśnie chyba twoją wypowiedź miałam na myśli.
> A kiedy te migdałki u człowieka są "do cięcia"? Kiedy ten moment
> nadchodzi?
>
> Wiewióra
To bardzo trudna decyzja, tak samo trudna jak decyzja o amputacji nogi. Po
ich wycięciu nie ma możliwości ich przyszycia z powrotem. Wydaje mi się, że
gdy ktoś długo choruje z powodu migdałków i je usunie, odczuwa
natychmiastową poprawę. Jednak nigdy nie wiadomo jak organizm poradzi sobie
bez nich, w dalszej przyszłości. Oczywiście są przypadki, że wycięcie jest
mniejszym złem, tak jak są przypadki, gdy mniejszym złem jest amputacja
nogi. Decyzję o usunięciu migdałków może podjąć tylko pacjent, po dokładnym
zapoznaniu się z wszystkimi za i przeciw. Oczywiście te za i przeciw muszą
wypłynąć od lekarza, który w leczeniu wyczerpał wszystkie inne współczesne
środki i metody leczenia.
Pozdrawiam, andrzej
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
15. Data: 2003-01-07 01:03:07
Temat: Re: wycięcie migdałków
Użytkownik "Andrzej Glowacki" <f...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:avd20c$h1g$1@news.onet.pl...
> nogi. Decyzję o usunięciu migdałków może podjąć tylko pacjent, po
dokładnym
> zapoznaniu się z wszystkimi za i przeciw. Oczywiście te za i przeciw muszą
> wypłynąć od lekarza, który w leczeniu wyczerpał wszystkie inne współczesne
> środki i metody leczenia.
Dzięki za odpowiedź. Tak właśnie myślałam, że nie można się bezkarnie
rozstać z migdałkami. Mam nadzieję, że autor posta zna szczegółowo wszystkie
"za i przeciw".
--
Pozdrawiam
Wiewióra
l...@p...onet.pl
pisząc na priva z adresu usuń .spam.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
16. Data: 2003-01-07 09:42:51
Temat: Re: wycięcie migdałków> To bardzo trudna decyzja, tak samo trudna jak decyzja o amputacji nogi. Po
> ich wycięciu nie ma możliwości ich przyszycia z powrotem. Wydaje mi się, że
> gdy ktoś długo choruje z powodu migdałków i je usunie, odczuwa
> natychmiastową poprawę. Jednak nigdy nie wiadomo jak organizm poradzi sobie
> bez nich, w dalszej przyszłości. Oczywiście są przypadki, że wycięcie jest
> mniejszym złem, tak jak są przypadki, gdy mniejszym złem jest amputacja
> nogi. Decyzję o usunięciu migdałków może podjąć tylko pacjent, po dokładnym
> zapoznaniu się z wszystkimi za i przeciw. Oczywiście te za i przeciw muszą
> wypłynąć od lekarza, który w leczeniu wyczerpał wszystkie inne współczesne
> środki i metody leczenia.
Witam,
Wlacze sie do dyskusji.
Wlasnie wrocilam od laryngologa gdzie lekko zasugerowano mi wyciecie migdalkow.
Od roku staram sie zbic ASO i mi sie nie udaje. Dostalam kolejna dawke
antybiotykow, podobno jak nie pomoze to tzreba sie bedzie zastanowic nad
wycieciem.
Dodam ze nigdy z gardlem problemow nie mialam, ASO wyszlo mi przy okazji
bolacych kolan i bioder, teraz podobno na migdalkach mam jakis nalot, czy cos.
Czy uwazasz ze w takiej sytuacji wycinanie migdalkow na sens (czy jest to
odcinanie nogi z rozbitym kolanem - ze posluze sie tutaj dalej tym porownaniam)
pozdrawiam
olga
--
http://olga.fm.interia.pl
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
o...@p...fm
Gadu-Gadu: 1262644
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
17. Data: 2003-01-07 11:28:35
Temat: Re: wycięcie migdałkówOn Mon, 6 Jan 2003, Wiewióra wrote:
> Więc nie mają nic wspólnego z ukł. odpornościowym?
oczywiscie, ze maja ale maja nieco inna role
P.
--
Piotr Kasztelowicz P...@a...torun.pl
http://www.am.torun.pl/~pekasz
PGP Key IDs: DH/DSS:0xF3EED8AF
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
18. Data: 2003-01-07 11:32:33
Temat: Re: wycięcie migdałkówOn Mon, 6 Jan 2003, Wiewióra wrote:
> To właśnie chyba twoją wypowiedź miałam na myśli.
> A kiedy te migdałki u człowieka są "do cięcia"? Kiedy ten moment nadchodzi?
wtedy, kiedy z zamiast chronic przed zakazeniami staja
sie rezerwuarem i wylegarnia bakterii. Wtedy wiecej szkodza
niz pomagaja a tkanka limfatyczna w jamie ustnej i tak odrosnie
(to znaczy nie migdalki ale pierscien Waldeyera)
P.
--
Piotr Kasztelowicz P...@a...torun.pl
http://www.am.torun.pl/~pekasz
PGP Key IDs: DH/DSS:0xF3EED8AF
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
19. Data: 2003-01-07 12:10:13
Temat: Re: wycięcie migdałkówOn Tue, 7 Jan 2003, Wilhelmina wrote:
> bolacych kolan i bioder, teraz podobno na migdalkach mam jakis nalot, czy cos.
> Czy uwazasz ze w takiej sytuacji wycinanie migdalkow na sens (czy jest to
> odcinanie nogi z rozbitym kolanem - ze posluze sie tutaj dalej tym porownaniam)
podstawa jest usuniecie ognisk zapalnych - takowymi moga byc chore
zeby albo przewlekle ropne migdalki. Jesli da sie je wyleczyc
antybiotykami Bitte sehr. Jesli jest to bez powodzenia w przypadku
goraczki reumatycznej nalezy migdalki wyciac. Analogia z noga
jest besensowna, chociaz jak jest martwica nogi spowodowana
krancowym niedokrwieniem to tez sie ja odcina. Bo co za
pozytek z ropiejacej martwej nogi?
P.
--
Piotr Kasztelowicz P...@a...torun.pl
http://www.am.torun.pl/~pekasz
PGP Key IDs: DH/DSS:0xF3EED8AF
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
20. Data: 2003-01-07 12:18:26
Temat: Re: wycięcie migdałków> podstawa jest usuniecie ognisk zapalnych - takowymi moga byc chore
> zeby albo przewlekle ropne migdalki. Jesli da sie je wyleczyc
> antybiotykami Bitte sehr. Jesli jest to bez powodzenia w przypadku
> goraczki reumatycznej nalezy migdalki wyciac.
Goraczki reumatycznej nie mam, badania na reumatyzm mam ok. a aso wysokie, czyli stan
zapalny tam jest?
Czyli wycina sie w takim przypadku czy nie?
olga
--
http://olga.fm.interia.pl
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
o...@p...fm
Gadu-Gadu: 1262644
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |