« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2003-04-11 10:39:49
Temat: wycieczkaWitam,
Możliwe, że większość grupowiczów odpowie mi po prostu -NTG, ale mimo
wszystko proszę o trochę zrozumienia. Mój problem jest następujący;
wybieram się na dłuższą wycieczkę autokarem, a że [niestety] jestem osobą,
która "nieprzyjemnie" znosi tego typu jazdę chciałabym się dowiedzieć, czego
raczej mam unikać [około 2-3 dni przed wyjazdem] aby w trakcie podróży nie
zwrócić tego wszystkiego. Może ktoś mi doradzi, co jeść, co robić, aby mój
humor w trakcie drogi był jak najlepszy ;-))
Pozdro
Slonko
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2003-04-11 11:01:54
Temat: Re: wycieczkaSlonko wrote:
> Witam,
> Możliwe, że większość grupowiczów odpowie mi po prostu -NTG, ale mimo
> wszystko proszę o trochę zrozumienia. Mój problem jest następujący;
> wybieram się na dłuższą wycieczkę autokarem, a że [niestety] jestem osobą,
> która "nieprzyjemnie" znosi tego typu jazdę chciałabym się dowiedzieć, czego
> raczej mam unikać [około 2-3 dni przed wyjazdem] aby w trakcie podróży nie
> zwrócić tego wszystkiego. Może ktoś mi doradzi, co jeść, co robić, aby mój
> humor w trakcie drogi był jak najlepszy ;-))
Jak zle znosisz autokar to nie ma bata, nie bedziesz miala dobrego
humoru _w_trakcie_ drogi.
Aviomarinek i lulu, to najlepszy srodek na przetrwanie :-/
Jesli wierzysz w homeopatie to mozesz sprobowac pobrac juz pare dni
wczesniej kropelki Nux-vomica.
Dobrze tez wziac ze soba termos z goraca, gorzka herbata/mieta.
Pozdrowienia
ISIA
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-04-11 11:09:17
Temat: Re: wycieczkaUżytkownik "ISIA" <i...@m...com.pl> napisał w wiadomości
Aviomarinek i lulu, to najlepszy srodek na przetrwanie :-/
Jesli wierzysz w homeopatie to mozesz sprobowac pobrac juz pare dni
wczesniej kropelki Nux-vomica.
Serwuje ten lek homeopatyczny mojej 7-letniej siostrzenicy i mojemu pieskowi
(bez obrazy oczywiscie). Oboje znosza podroz bardzo dobrze i nie musza
zasypiac ;) A po aviomarinku od razu zasypiaja:) Wiec jesli chcesz cos
pamietac z podrozy to moze warto sprawdzic :) No i oczywiscie nie objada sie
za bardzo przed droga:)
--
Za uwagę dziękuje
fajna laska
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-04-11 11:10:57
Temat: Re: wycieczkaSlonko <s...@w...pl> napisał(a):
,
> która "nieprzyjemnie" znosi tego typu jazdę chciałabym się dowiedzieć, czego
> raczej mam unikać [około 2-3 dni przed wyjazdem] aby w trakcie podróży nie
> zwrócić tego wszystkiego. Może ktoś mi doradzi, co jeść, co robić, aby mój
> humor w trakcie drogi był jak najlepszy ;-))
Ja miewam problemy z jazda samochodem po zakretach, czasem w samolocie...
Staram sie tego dnia jak najmniej jesc, pic tylko wode niegazowana lub jakies
gorzkie ziolka. IMO najlepsze sa tabletki z imbirem, np. Avioplant albo
Lokomotiv (chyba dobrze zapamietalam...). W przeciwnienstwie do aviomarinu nie
daja uczucia sennosci (ja tego nie lubie), ale uspokajaja zoladek.
Dunia
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-04-11 11:19:29
Temat: Re: wycieczka
Użytkownik "ISIA" <i...@m...com.pl> napisał w wiadomości
news:b767bf$eah$1@nemesis.news.tpi.pl...
Aviomarinek i lulu, to najlepszy srodek na przetrwanie :-/
Jesli wierzysz w homeopatie to mozesz sprobowac pobrac juz pare dni
wczesniej kropelki Nux-vomica.
Dobrze tez wziac ze soba termos z goraca, gorzka herbata/mieta.
tez mam chorobe lokomocyjna od zawsze.
co gorsza chyba jakas zaawanasowana, bo jako pasazer nie jestem w stanie bez
mdlosci przejechac 5km autem :( z autobusami miejskimi nie mamproblemu, za
to PKSy to udreka.
wie ktos moze czy jest jakis sposob zeby sie z tego wyleczyc zupelnie?
bo bez sensacji jako pasazer w aucie to tylko noca moge jezdzic, a to dosc
uciazliwe zwlaszcza gdy sie jedzie np. na wakacje :/
mag.
--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-04-11 11:25:38
Temat: Re: wycieczkamagia/maggie <m...@w...amba.bydg.pdi.net> napisał(a):
> bo bez sensacji jako pasazer w aucie to tylko noca moge jezdzic, a to dosc
> uciazliwe zwlaszcza gdy sie jedzie np. na wakacje :/
Dlaczego uciazliwe ? My przewaznie w dluzsze trasy jedziemy noca, brak korkow
i te sprawy...
Dunia
ktora w nastepna srode ma 1000 km do przjechania. Oczywiscie noca ;)
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-04-11 11:33:20
Temat: Re: wycieczka
Użytkownik "Dunia " <d...@N...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:b768ni$go4$1@inews.gazeta.pl...
>
> Dlaczego uciazliwe ? My przewaznie w dluzsze trasy jedziemy noca, brak
korkow
> i te sprawy...
Nie zawsze sie da noca. A dla mnie praktycznie kazda podroz autem jako
pasazer jest mordega. I newt jesli nic nie jadalam, to mdli mnie potem caly
dzien i mam niesamowity bol glowy, ktory uniemozliwia mi jazde jako
kierowcy.
beznadzieja :(
A poza tym na wakacje to za dnia ja lubie popodziwiac widoki itd. nie jestem
typem nocnego kierowcy :/
mag.
--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-04-11 11:37:40
Temat: Re: wycieczkamagia/maggie <m...@w...amba.bydg.pdi.net> napisał(a):
> > Dlaczego uciazliwe ? My przewaznie w dluzsze trasy jedziemy noca, brak
> korkow
> > i te sprawy...
>
> Nie zawsze sie da noca. A dla mnie praktycznie kazda podroz autem jako
> pasazer jest mordega. I newt jesli nic nie jadalam, to mdli mnie potem caly
> dzien i mam niesamowity bol glowy, ktory uniemozliwia mi jazde jako
> kierowcy.
Nie wiem, jak z bolem glowy, ale sprobuj te tabletki z imbirem, ewentualnie
herbatke imbirowa. IMO rewelacja i bez 'chemii'.
> A poza tym na wakacje to za dnia ja lubie popodziwiac widoki itd. nie jestem
> typem nocnego kierowcy :/
Chyba, ze sie jedzie autostrada przez Niemcy. Widokow zdecydowanie brak ;), a
jazda w dzien to mordega - korki.
Dunia
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-04-11 15:49:22
Temat: Odp: wycieczka
IMO najlepsze sa tabletki z imbirem, np. Avioplant albo
| Lokomotiv (chyba dobrze zapamietalam...). W przeciwnienstwie do aviomarinu
nie
| daja uczucia sennosci (ja tego nie lubie), ale uspokajaja zoladek.
|
| Dunia
|
IMO też Avioplant, bo nie daje takiego uczucia senności jak Aviomarin.
Naprawdę jest znakomity, niejeden sztorm na promie z nim przetrzymałam!!!
Pozdrawiam serdecznie i życzę udanej wycieczki bez przygód
Kasia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-04-11 21:27:08
Temat: Re: wycieczkaA ja kiedys dostalam od kolezanki takie plastry na nadgarstki, ktore
dzialaja na zasadzie akupresury. Nie wiem, czy to zbieg okolicznosci, ale
wtedy caly dzien w podrozy znioslam swietnie.
A jesli chcesz miec dobry humor, to raczej odradzam aviomarin - po tym tylko
spac mozna.
Pozdrawiam, Ewa.
Niestety nie pamietam, jak to sie nazywalo, ale mozesz spytac w aptece.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |