wysychanie śluzówek

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 11

1. Data: 2009-07-12 21:47:17

Temat: wysychanie śluzówek
Od: Jacek Czarnecki <t...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Witajcie,
mam problem z gardłem, nosem i śluzówkami. Zacznę od tego, że gardło
wysycha mi notorycznie i mam przez to duże problemy w swobodnym
wysławianiu się. Poza tym w przełyku gromadzi się flegma, którą nie
sposób odchrząknąć. Język oczywiście jest biały, czasami żółtawy.
Zdaję sobie sprawę, że problem może dotyczyć nie tylko gardła, ale
także układu trawiennego. Tym bardziej, że po zjedzeniu czegoś
słodkiego czuję w ustach kwaśność, a moje jelita wydają z siebie
najróżniejsze odgłosy. ;)
Inne objawy [nie wiem czy z tym bezpośrednio związane]. Wyschnięte,
czasami aż zwiotczałe usta, suche spojówki, skóra głowy, ale też na
przykład penis w czasie podniecenia.
Podejrzewałem u siebie nieszczęsną candidę, o której tyle można w
necie przeczytać. Zrobiłem mykologiczne badanie kału i wymaz z gardła.
Oba badania niczego nie wykazały. Byłem u wielu lekarzy, większość z
nich bagatelizowała sprawę. Alergolog zwrócił uwagę na możliwy związek
dolegliwości z alergią na roztocze i zalecił (powtórne) odczulanie.
Sam nie wiem, co teraz robić i do jakiego lekarza się zwrócić.
Nieustannie obecna suchość i obecność denerwującej flegmy powodują, że
mniej się odzywam i chyba nawet popadłem w kompleksy z tego powodu.

Będę wdzięczny za radę każdej dobrej duszy. :)
Pozdrowienia
Jacek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

2. Data: 2009-07-14 11:39:53

Temat: Re: wysychanie śluzówek
Od: "tomek wilicki" <j...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Jacek Czarnecki <t...@o...pl> napisał(a):

Żadna candida, najczęściej śluzówki wysychają albo na skutek jakiejś
przypadłości (alergia, suche powietrze w domu, schorzenia wątroby etc), albo
na skutek błędów dietetycznych (silne niedobory żelaza, niedobory witaminy D -
nie unikasz aby słońca? nie stosujesz kilogramów kremów z filtrem UV?
niedobory kilku innych ważnych substancji też "zabijają" błony śluzowe)

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

3. Data: 2009-07-14 12:37:26

Temat: Re: wysychanie śluzówek
Od: "Aleksander" <f...@f...fake> szukaj wiadomości tego autora

> Żadna candida, najczęściej śluzówki wysychają albo na skutek jakiejś
> przypadłości (alergia, suche powietrze w domu, schorzenia wątroby etc), albo
> na skutek błędów dietetycznych (silne niedobory żelaza, niedobory witaminy D -
> nie unikasz aby słońca? nie stosujesz kilogramów kremów z filtrem UV?
> niedobory kilku innych ważnych substancji też "zabijają" błony śluzowe)

Hej Tomku,

Mógłbyś rozwinąć "schorzenia wątroby" ?
(Mam podwyższosny ALAT ASPAT ale nikt nie wie dlaczego).

Miałem (czasem jeszcze mam) problemy z wysychającymi
śluzówkami - przez nikogo prawidło nie zdiagnozowane.
Zaczęło się od "suchych oczu" - zero łez, nawet po
wsadzeniu pod powieke takiego spejalnego papierka,
do badania "łzawienia" ;) (to było jak miałem 19 lat).

Potem doszło gardło i nos. Pomogła mocno zmiana diety
oraz zamiana mieszkania w mieście na domek pod miastem.

Z moich obserwacji wynika, że najczęściej kłopoty z
gardłem, nosem, wysychaniem śluzówek, zalegającą flegmą
mają ludzie z grupą krwi A (wywiad wśród znajomych i rodziny)
Pewnie zbieg okoliczności... choć ?

Pozdrawiam,
Aleksander.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

4. Data: 2009-07-14 13:00:15

Temat: Re: wysychanie śluzówek
Od: "regen" <regen........@.........os.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Jacek Czarnecki" < > napisał w wiadomości
news:0b7b55c4-c816-4880-9c3e-4e422590e786@g23g2000vb
r.googlegroups.com...
Witajcie,
mam problem z gardłem, nosem i śluzówkami. Zacznę od tego, że gardło
wysycha mi notorycznie i mam przez to duże problemy w swobodnym
wysławianiu się. Poza tym w przełyku gromadzi się flegma, którą nie
sposób odchrząknąć.
--------------------

Dobrze byłoby skonsultować się u endokrynologa, wcześniej oznaczyć TSH.
Często podobne objawy występują przy odwodnieniu- dziennie powinno się
spożywać 30-40 ml wody/kg m.c. Jeśli jest ciepło to oczywiście więcej.
W podobnych przypadłościach stosuje się często siemię lniane.
Nic oczywiście nie zastąpi wizyty u lek. POZ, dokładnego badania.

Pozdrawiam-
regen

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

5. Data: 2009-07-14 14:16:40

Temat: Re: wysychanie śluzówek
Od: biggero <b...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

> (Mam podwyższosny ALAT ASPAT ale nikt nie wie dlaczego).

Te enzymy są podwyższone nie tylko przy rozpadzie wątroby.

http://en.wikipedia.org/wiki/Alanine_transaminase
"Significantly elevated levels of ALT often suggest the existence of
other medical problems such as viral hepatitis, congestive heart
failure, liver damage, biliary duct problems, infectious
mononucleosis, or myopathy."

Pierwsze rzeczy z wymienionych dotyczą wątroby, mononukleozy zakaźnej
nie masz, więc pozostaje ci miopatia...
Zbadaj, czy takowej nie masz. Pierwsza rzecz do zbadania: CPK.

B.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

6. Data: 2009-07-14 14:24:07

Temat: Re: wysychanie śluzówek
Od: "Aleksander" <f...@f...fake> szukaj wiadomości tego autora

> Pierwsze rzeczy z wymienionych dotyczą wątroby, mononukleozy zakaźnej
> nie masz, więc pozostaje ci miopatia...
> Zbadaj, czy takowej nie masz. Pierwsza rzecz do zbadania: CPK.

Dzięki za podpowiedź.
Nie omieszkam zbadać :)

Pozdrowienia,
Aleksander.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

7. Data: 2009-07-14 14:31:43

Temat: Re: wysychanie śluzówek
Od: Animka <a...@t...nie.ja.wp.pl> szukaj wiadomości tego autora

Aleksander pisze:

> Z moich obserwacji wynika, że najczęściej kłopoty z
> gardłem, nosem, wysychaniem śluzówek, zalegającą flegmą
> mają ludzie z grupą krwi A (wywiad wśród znajomych i rodziny)
> Pewnie zbieg okoliczności... choć ?

Nie obrażaj ludzi z grupą A. To co napisałeś to są pewnie wyjątki.

--
animka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

8. Data: 2009-07-14 14:36:45

Temat: Re: wysychanie śluzówek
Od: "Aleksander" <f...@f...fake> szukaj wiadomości tego autora

> Nie obrażaj ludzi z grupą A. To co napisałeś to są pewnie wyjątki.

???
Nikogo nie obrażam - nie wiem skąd Ci to przyszło do głowy.
Sam mam grupę krwi A - sam siebie raczej bym nie obrażał ;).

Zastanawia mnie jedynie teoria, czy skłonność do pewych schorzeń
może mieć powiązanie z posiadaną grupą krwi.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

9. Data: 2009-07-14 20:15:54

Temat: Re: wysychanie śluzówek
Od: biggero <b...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

> Dzięki za podpowiedź.
> Nie omieszkam zbadać :)
Z tym, że trzeba to badać łącznie z enzymami wątrobowymi, żeby
zobaczyć, czy wystąpił akurat wtedy wzrost tych enzymów i czy wtedy
nastąpił wzrost CPK. Jeszcze inny enzym mięśniowy to LDH. Też można
zbadać, jakby CPK nie wyszło. Jest jeszcze kilka czynników, przez
które te badania mogą nie wyjść, ale wpierw zrobić, a później można
rozpatrywać przypadki... bo tak to tylko gadanie po próżnicy. Aha, i
jeszcze to mają nie być izomery sercowe, tylko normalne mięśniowe. Tak
na wszelki wypadek, jakby Cię tak zapytali znienacka.

B.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

10. Data: 2009-07-15 00:57:39

Temat: Re: wysychanie śluzówek
Od: "tomek wilicki" <j...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Aleksander <f...@f...fake> napisał(a):

> Hej Tomku,
>
> Mógłbyś rozwinąć "schorzenia wątroby" ?
> (Mam podwyższosny ALAT ASPAT ale nikt nie wie dlaczego).
>

Wątroba to największa "fabryka chemiczna" w organizmie. Wraz z jej
uszkodzeniem, można spodziewać się np upośledzonego metabolizmu witaminy A i
witaminy D, co zawsze zaowocuje problemami z błonami śluzowymi. Będą też duże
problemy z metabolizmem kwasów tłuszczowych, w tym tych z grupy omega 3 i 6 -
one są również niezbędne do działania błon. Procesów jest o wiele, wiele
więcej, te wymieniłem jako takie przykładowe. Tak czy tak, jeśli sypnie się
wątroba - sypnie się wszystko.

Aspat i alat niekoniecznie muszą iść od wątroby, są inne czynniki w organizmie
które czasami je podnoszą. Gorzej, gdy wąŧroba boli albo chociaż gniecie.
Przez neta niestety nic nie wydiagnozuję (w realu pewnie też nie), mogę tylko
zalecić zdrowe odżywianie i zbadanie takiej podstawowej (a zazwyczaj przez
lekarzy pomijanej) rzeczy, jak wysycenie żelazem - najprościej zrobić badanie
TIBC. Nadmiar żelaza jest wbrew pozorom bardzo częsty - i bardzo szkodliwy.

>
> Potem doszło gardło i nos. Pomogła mocno zmiana diety
> oraz zamiana mieszkania w mieście na domek pod miastem.
>

głównie myślę dieta odegrała tutaj kluczową rolę. Małe ostrzeżenie - jeśli w
diecie brakuje składników odżywczych które regulują pracę błon śluzowych, może
to się skończyć naprawdę przykro - łącznie z nowotworami. Bez analizy diety
którą wcześniej miałeś nic nie powiem, żeby nie wprowadzać w błąd.

> Z moich obserwacji wynika, że najczęściej kłopoty z
> gardłem, nosem, wysychaniem śluzówek, zalegającą flegmą
> mają ludzie z grupą krwi A (wywiad wśród znajomych i rodziny)
> Pewnie zbieg okoliczności... choć ?
>

Z tego co się orientuję, ludzie z grupą A mają trochę inne "korzenie"
(przodkowie pochodzą z innych regionów świata), więc teoretycznie mogą mieć
lekko różniący się metabolizm - ale raczej przyczyny upatrywał bym w tym, że
po prostu ludzie ci są ze sobą spokrewnieni (np cała rodzina ma grupę A) i
najzwyczajniej jedzą w domu to samo.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/