Data: 2006-02-13 20:04:47
Temat: wyższość ludzi z zasadami
Od: Jesus <n...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Hm.. ludzie zaczeli się obrażać, ale to nie jest zwykła obraza, to
uczucie, że ktoś atakuje nasze zasady. Zasady w grupie i autorytety,
ktoś śmie pokazywać maryję z rogami, ktoś wydrukował karykaturę
machometa, więc spalmy mu budynek, bo nas zaatakował!
My, nasza tożsamość, nasze zasady.
Podobnie było kiedyś, gdy ustalona kultura i zasady budowały wartość i
poczucie godności człowieka. My jesteśmy lepsi, bo mamy cywilizacje, my
mamy lepszą religię. Powinniśmy zagrabić innym ziemie bo oni nie uznają
naszych zasad, to jest dzicz. Religia to ideologia, która ustala się w
stadzie. Nie mamy szans szybko wyewoulować z takiego postępowania stadnego.
Są dwa prądy postępowania z tymi których nie uznajemy jako
wartościowych, to znaczy tymi, którzy nie przyjmują naszych zasad.
Pierwsza to propagowana przez ludzi wrażliwych, takich co nie umieją
świadomie rozgnieść muchy - misjonarstwo - czyli łagodne przekonywanie
innych, że nasze zasady (wartości) są lepsze, tak po dobroci z tysiącem
argumentów.
Drugi sposób to tak wprost, po chamsku, zabranie ziemi, nie pytanie się
o zgodę. To nie jest tak, że zabierzemy komuś ziemię i mamy czyste
sumienie. Mamy czyste sumienie, bo wiemy że jesteśmy lepsi, bardziej
wartościowi, mamy lepszy system wierzeń, jesteśmy cywilizowani itp. To
nie jest i nie była tylko zwykła pazerność i egoizm.
|