Pustemam taki problem.. Rzecz w tym, że zrobiłem testy AspAT AlAT (2.01.2003).
Pierwszy z nich wynosił 55 a drugi 32.
Kiedyś, tj. w czerwcu miałem przygodny kontakt z pewną dziewczyną. Zaraziłem się od
niej kilkoma chorobami wenerycznymi, na które byłem leczony dość długo, wziąłem
kilka antybiotyków, co dzieje się do dzisiaj. Panicznie boję się wzw. Czy po takim
czasie (od czerwca) powyżesz próby miałyby takie wartości, gdybym był zakażony? Od 3
miesięcy boli mnie wątroba, czasem przestaje, czasem się nasila.. Czy mogę wykluczyć
wzw i spać spokojnie?
Czekam na ewentualne sugestie, czy dodatkowe pytania.