« poprzedni wątek | następny wątek » |
61. Data: 2009-11-05 14:57:38
Temat: Re: z żoną południowe dialogiUżytkownik "Qrczak" <q...@g...pl> napisał w wiadomości
news:hcun9r$eds$1@atlantis.news.neostrada.pl...
> Strach się przy Was odezwać, Red-art.
Luzik ... ;) To analiza moich pomysłów 'post-factum'.
Męska część mnie próbuje analizować to
co zrobiła żeńska. I wychodzi, że to jest popaprane.
Znaczy analizy są popaprane, nie to, co robi żeńska ... ;)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
62. Data: 2009-11-05 14:59:40
Temat: Re: z żoną południowe dialogi"Aicha" <b...@t...ja>
news:hcuo1n$3u4$1@news.onet.pl...
> Użytkownik "Prawusek" napisał:
>> > W małżeństwie dialogi powinny być zakazane!
>> Wystarcza monolog męża z żoną w roli spowiednika.
> Chyba na odwrót.
> --
> Pozdrawiam - Aicha (płci niewiadomej;))
"Moja żona mnie nie rozumie" ;)
Nie wiesz jaka jest główna przyczyna zdrad?
Kobieta nie chce słuchać - woli gadać ;)))
Edward Robak* z Nowej Huty
~>°<~
miłośnik mądrości i nie tylko :)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
63. Data: 2009-11-05 15:06:42
Temat: Re: z żoną południowe dialogiDnia Thu, 5 Nov 2009 14:40:28 +0100, Qrczak napisał(a):
> W Usenecie XL <i...@g...pl> tak oto plecie:
>>
>>>>>>> Tak to jest, jak sie JUŻ nie wie, co zrobić z wolnym południem
>>>>>>> we dwoje :-)
>>>>>>
>>>>>> Jjasne, najlepiej sobie zrobić miłą orgietkę z udziałem dzieci. ;/
>>>>>
>>>>> To jeden z krańcowych przypadków braku empatii - doradzać seks w samo
>>>>> południe rodzicom trójki małych dzieci.
>>>>
>>>> Ciii... może im jeszcze mało i chcą czwarte małe
>>>> Qra
>>>
>>> Sa w domu w południe oboje, mają czas na kawę
>>
>> ...i durne dialogi...
>
> Mosz richt!
> W małżeństwie dialogi powinny być zakazane!
Większości trzeba tego zakazywać, żeby zaczęli ze sobą rozmawiać... :-)
--
Ikselka.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
64. Data: 2009-11-05 15:08:57
Temat: Re: z żoną południowe dialogiUżytkownik "Stalker" napisał:
> >>> W małżeństwie dialogi powinny być zakazane!
> >> Wystarcza monolog męża z żoną w roli spowiednika.
> > Chyba na odwrót.
> No właśnie. Ze strony męża powinny płynąć tylko polecenia.
> I w sumie też tylko w formie monologu, bo powinny być wykonywane
> bez szemrania :-)
Tak jest! :)
--
Pozdrawiam - Aicha (płci niewiadomej;))
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
65. Data: 2009-11-05 15:09:46
Temat: Re: z żoną południowe dialogiUżytkownik "Robakks" napisał:
> >> > W małżeństwie dialogi powinny być zakazane!
> >> Wystarcza monolog męża z żoną w roli spowiednika.
> > Chyba na odwrót.
> "Moja żona mnie nie rozumie" ;)
> Nie wiesz jaka jest główna przyczyna zdrad?
Mnie cudze zdrady nie interesują, mam własne :)
--
Pozdrawiam - Aicha (płci niewiadomej;))
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
66. Data: 2009-11-05 15:15:09
Temat: Re: z żoną południowe dialogi"Aicha" <b...@t...ja>
news:hcupu6$919$1@news.onet.pl...
> Użytkownik "Robakks" napisał:
>> >> > W małżeństwie dialogi powinny być zakazane!
>> >> Wystarcza monolog męża z żoną w roli spowiednika.
>> > Chyba na odwrót.
>> "Moja żona mnie nie rozumie" ;)
>> Nie wiesz jaka jest główna przyczyna zdrad?
> Mnie cudze zdrady nie interesują, mam własne :) -- Aicha
Każdy ma co lubi ;) -- Robakks
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
67. Data: 2009-11-05 15:18:01
Temat: Re: z żoną południowe dialogiDnia Thu, 05 Nov 2009 14:47:33 +0100, tren R napisał(a):
> (...)
> na co kuba zerwał się na równe nogi i wskazując palcem drzwi wrzasnął:
> "spierdalaj stąd! nie mieszaj mi się do mojego życia rodzinnego!"
>
> ta historia przypomniała mi się, ponieważ tę puentę, słuszną, czy nie
> słuszną, chciałbym zadedykować również pewnej osobie.
>
Skoro ktoś wychodzi z pokoju (dżwiękowo czy fizycznie) na wspólny korytarz
ze swoim życiem rodzinnym, to się nie powinien dziwić, że co niektora
"pewna osoba" pozwala sobie coś mu zasugerować :-)
--
Ikselka.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
68. Data: 2009-11-05 16:27:10
Temat: Re: z żoną południowe dialogiRed art pisze:
>
> Użytkownik "tren R" <t...@n...sieciowy> napisał w wiadomości
> news:hcujd8$ln6$3@news.onet.pl...
>> Red art pisze:
>>> Użytkownik "tren R" <t...@n...sieciowy> napisał w
>>> wiadomości news:hcueu7$6ld$3@news.onet.pl...
>>>
>>>> bo mamy ekspres na jedną dziurę. zrobienie drugiej kawy wymaga
>>>> wymiany fusów starych, nasypania kawy. a tak - zrobiłem dwie
>>>> jednocześnie. przy czym mż pije zazwyczaj kawę rozpuszczalną.
>>>
>>> Trza było rozrzedzić jedną z ekspresu na dwie i potem się
>>> 'kumplować w żałobie', rżnąć głupa w stylu:
>>> - i jak ? za słaba, nie ? kurna, moja, jak dla mnie za słaba, ale
>>> myślałem, że wyjdzie lepsza. Ale jak sięmocno zaleje wrzątkiem, to
>>> w gorącej aż tak nie czuć słabizny ... No nic, na drugi raz zrobie
>>> inaczej ...
>>>
>>> Albo dosypać łyżkę rozpuszczalnej do ekspresowej i dopiero
>>> rozlewać z pytaniem: zgadnij: ekspres, czy rozpuszczalna ?
>>
>> no, nic dziwnego że co chwila macie ciche dni...
>
> Już nie takie ciche ...
> Pensja przyszła ...
>
> A Ty co się czepiasz ? Moja metoda polega
> na wyprowadzeniu sytuacji niechęci osobistej (małżonki do męża)
> na neutralny grunt (niechęć do kawy) i przekształcenia jej w rodzaj
> zabawy z własnymi emocjami - "ale nam ta kawa zrobiła kłopot"
> albo "ta kawa to niezła zagadka". Dopiero, jakby małżonka z uporem
> wracała do tematu "niechęć do małżonka" to by trzeba kombinować ...
oj tam, czepiam się dzisiaj, bo jestem w nastroju nieprzysiadalnym.
> Wiesz - ja nie lubię jak małżonka ma do mnie niechęć. Wolę rżnąć
> głupa i udawać, ze to nie do mnie.
my oboje nie lubimy mieć niechęci. na szczęście.
> Co ja tyle gadam...
zwłaszcza do mnie :)
--
http://www.lastfm.pl/music/Tu+i+Teraz/16+Minut
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
69. Data: 2009-11-05 16:27:50
Temat: Re: z żoną południowe dialogiQrczak pisze:
> W Usenecie tren R <t...@n...sieciowy> tak oto plecie:
>>
>> Qrczak pisze:
>>
>>>> ta historia przypomniała mi się, ponieważ tę puentę, słuszną, czy
>>>> nie słuszną, chciałbym zadedykować również pewnej osobie.
>>>
>>>
>>> Ale to Ty przyjszłeś na grupę z dialogami dającymi do myślenia a co
>>> dopiero do mówienia.
>>
>> czy ja mówię, że kuba miał rację?
>> :)
>
> Nie. Zabezpieczyłeś się odpowiednio wcześniej.
patrz, a trzy razy nam się z żoną nie udało
--
http://www.lastfm.pl/music/Tu+i+Teraz/16+Minut
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
70. Data: 2009-11-05 16:28:28
Temat: Re: z żoną południowe dialogiStalker pisze:
> Aicha wrote:
>
>>>> W małżeństwie dialogi powinny być zakazane!
>>> Wystarcza monolog męża z żoną w roli spowiednika.
>>
>> Chyba na odwrót.
>
> No właśnie. Ze strony męża powinny płynąć tylko polecenia.
> I w sumie też tylko w formie monologu, bo powinny być wykonywane bez
> szemrania :-)
żeby jeszcze tak szemrała jak strumyk, to rozumiem...
--
http://www.lastfm.pl/music/Tu+i+Teraz/16+Minut
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |